Witajcie Kochani! Nawet nie wiem kiedy ten tydzień przeleciał. Ciesze się jednak, że dobiega końca, ponieważ zaczęłam odczuwać ogromne zmęczenie. Bynajmniej nie jest ono spowodowane przepracowaniem czy wiosennym przesileniem, lecz tematem, który w kółko jest wałkowany - WIRUS. Męczy mnie ta zbiorowa histeria, panika, nakręcanie i ludzka głupota w magazynowaniu przeróżnych rzeczy. Do tego dochodzą plotki, ploteczki, mity, a także coraz to nowsze pseudonaukowe teorie. Niektórzy ludzie zachowują się irracjonalnie, jakby rozum zgubili! Ale najbardziej wkurza mnie chamstwo i bezczelność przeróżnych sklepów, a także ich samowolka w podnoszeniu cen!!! No jak tak można? Ja wiem, że na głupocie innych można zarobić, ale to już wymknęło się spod kontroli. Niech ktoś to szaleństwo zatrzyma, bo sami robimy sobie krzywdę!
Czy to oznacza, że ja nie boje się TEGO wirusa? Boję, tak samo jak grypy, raka (go chyba najbardziej), zatrucia pokarmowego i innych chorób. Ale nie panikuję, nie wpadam w histerię i nie myślę o tym. Ja po prostu podchodzę ze spokojem. Przestrzegam zasad, które zwiększają szanse by uchronić przed zachorowaniem, ale robię to od zawsze w sezonie grypowym. Nie na wszystko mamy wpływ, co ma być to będzie. Nie jesteśmy w stanie w 100% uchronić się przed wirusami. No, chyba że na co dzień będziemy chodzić ubrani jak naukowcy z laboratoriów medycznych, co oczywiście jest niemożliwe...
Kochani uważajcie na siebie, wiedzę o wirusie czerpcie tylko ze sprawdzonych źródeł, ale nie dajcie się zwariować i zmanipulować. Życie toczy się dalej i póki co apokalipsy nie ma. W każdych czasach nawet tych najtrudniejszych należy nauczyć się normalnie funkcjonować. Niemożliwe? Możliwe, a wzorem niech będzie pokolenie naszych dziadków, pradziadków, którzy wiele doświadczyli i przeżyli.
Temat wirusa odłóżmy jednak na bok i przypomnijmy sobie, że już niedługo świat znów zazieleni się :)). Będzie pięknie, ciepło, kolorowo - to WIOSNA zbliża się!!! Na bloga wskoczą bardzo wiosenne, kwiatowe skarpeciaki, a dzisiaj pokazałam Wam Moi Drodzy kilka zaległych anielic :)). Cały czas staram się nadrobić zaległości, ale jakoś kiepsko mi to idzie :(.
💗💗💗
Poniżej lista osób biorących udział w zabawie. W takiej kolejności jak zostawiłyście Moje Drogie komentarz przypisałam Wam numerek :):
- Isabel para Alromasar
- Pani Monika
- Mamelkowo
- Anonimowy
- Promyk
- Urszula 97
- Agula
- EviPassjonatka
- Małgosia
- Kicikicitata
- Bożena G
- Renata
- Czarna Dama
- Małgosia X
- Zaklęta Igiełka
- Mój świat kolorów
- Ela 17
- Zapachem pisane
- Splocik
- aga - craft
- Anna
- Rękodzieła Kasiuli
- Szydełkowa pasja Kaśki
- hubka 38
- Nina
- Agata
- Ewa J.
- Justyna K
- Szczypta magii u Anny
- Margotka
- Alina
- The Primitve Moon
- a-lenka
- raeszka
- Basia
- Skrawek Tęczy
- Aga S
- „Szalka” Agnieszka
- OlKa
- Ewa M.
- Agnieszka Kamińska (Akami)
- Morgana
- ... z minionej epoki (Ania)
- Świat nicią malowany
- Anko
- Aga Zaga tworzy
- Malgorzata Zoltek
- Alicja
- Pasja Tworzenia by M.W
- Mięta
Kochani jeszcze raz dziękuje za tak liczny udział w zabawie. To dla mnie bardzo miłe, budujące i jak wspomniałam wcześniej ogromnie motywujące. Chociaż ostatnio ledwo wyrabiam ze wszystkim :(. Nie jestem w stanie każdego nagrodzić, ale mam nadzieję, że sprawię radość tym kilku osobom (miały być dwie, a będą cztery), które zostały wylosowane :). Tym razem było troszkę nietypowe losowanie. Na kartce wypisałam liczby od 1 - 50,
a następnie poprosiłam starszego syna aby zakreślił dowolne 4 liczby. Zdradzę Wam tylko, że te liczby coś dla niego znaczą więc nie są przypadkowe :))). Nie trzymam Was już dłużej w niepewności i podaje wyniki :)). Oto one:
Tak więc....
a następnie poprosiłam starszego syna aby zakreślił dowolne 4 liczby. Zdradzę Wam tylko, że te liczby coś dla niego znaczą więc nie są przypadkowe :))). Nie trzymam Was już dłużej w niepewności i podaje wyniki :)). Oto one:
Tak więc....
aniołek z urodzinowego posta pojedzie do ....
💗 Isabel para Alromasar autorki bloga ALROMASAR
Isabel, congratulations on winning !!! I am very pleased to send you a sock angel :). Please write me an e-mail (you will find HERE ) and give me the shipping address :).
Isabel, congratulations on winning !!! I am very pleased to send you a sock angel :). Please write me an e-mail (you will find HERE ) and give me the shipping address :).
drugi aniołeczek niespodzianka pofrunie do:
💗 Ani autorki bloga ... z minionej epoki
trzeci aniołeczek pofrunie do:
💗 kicikicitata, czyli Izuni autorki bloga Rękodzieło przy kawie
czwarty aniołek pofrunie do:
💗 Aga S autorki bloga Handmade by Aga S
Dziewczyny kochane, Wam również GRATULUJĘ :))!!! Proszę napiszcie do mnie maila w sprawie wysyłki aniołków :)). Znajdziecie go w zakładce KONTAKT (TUTAJ).
I na sam koniec, tak poza losowaniem, proszę również o kontakt mailowy Panią Monikę - moją nieblogującą Czytelniczkę. Pani Moniko, otrzyma Pani ode mnie małą niespodziankę :)).
Na dziś to już wszystko :). Życzę Wam udanego weekendu! Oby pogoda dopisała, ponieważ mam ochotę na dłuuuugi spacer po lesie :)).
Moc uścisków,
💗 Aga S autorki bloga Handmade by Aga S
Dziewczyny kochane, Wam również GRATULUJĘ :))!!! Proszę napiszcie do mnie maila w sprawie wysyłki aniołków :)). Znajdziecie go w zakładce KONTAKT (TUTAJ).
I na sam koniec, tak poza losowaniem, proszę również o kontakt mailowy Panią Monikę - moją nieblogującą Czytelniczkę. Pani Moniko, otrzyma Pani ode mnie małą niespodziankę :)).
🥀🥀🥀
Na dziś to już wszystko :). Życzę Wam udanego weekendu! Oby pogoda dopisała, ponieważ mam ochotę na dłuuuugi spacer po lesie :)).
Moc uścisków,
Justyna
Gratuluję zwyciężczyniom! Oczywiście zazdroszczę.;)Dziękuję, Justynko, za możliwość wzięcia udziału w candy. Ściskam i nieustającego zdrówka życzę!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wylosowanym aniołki są cudne wszystkie . Tobie Moniko dziękuję za zabawę . W sprawie wirusa mam takie samo zdanie jak Ty. Nie zrobiłam grama zapasów i nie kupiłam ani jednego środka dezynfekcyjnego. Ciekawe że tak się nie mówi o wszechobecnym raku który zbiera co roku ogromne żniwo. Pozbawił mnie mamy i babci.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i miłego spotkania juto, wyściskaj ode mnie Ulę i Magdę :-)
Mam podobne zdanie na temat wisusa. NA szczęście u mnie na wsi nie ma szaleństwa, chociaż jest to jeden z ważnych tematów rozmów. Gratuluję wylosowanym. Chyba jakiś chochlik sprawił, że mój komentarz nie załapał się na listę do losowania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko bardzo Ciebie przepraszam za to przeoczenie!!!! Strasznie mi głupio i nie wiem jak to się stało, ponieważ sprawdzałam :((((. Napisałam do Ciebie maila. Buziaki kochana!
UsuńGratulacje dla szczęściarzy:)
OdpowiedzUsuńPanika, to najgorsza z możliwych rzeczy, a w naszym kraju powoli się zaczyna!
Zdrówka wypada życzyć wszystkim i sobie:)
Pozdrawiam weekendowo serdecznie:)
Gratulacje dziewczyny :) a Tobie dziękuję za zabawę :) Ten biały aniołek z koralami- no niebo :)
OdpowiedzUsuńSerio?! To chyba mój szczęśliwy czas ;) Z całego serca dziękuję i już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać mój aniołek-niespodzianka! Gratuluję pozostałym dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńJustynko, dziękuję😘 nawet nie wiesz, jak się ogromnie cieszę :-) gratuluję pozostałym dziewczynom, a Tobie dziękuję za wspaniałą zabawę :)
OdpowiedzUsuńTemat koronowirusa już chyba wszystkim zbrzydł. Wiadomo, że nie można lekceważyć zagrożenia, ale nie warto panikować. Zdrowia życzę😘
Wylosowane dziewczyny to prawdziwe szczęściary:) Posiadanie takiego maluszka to prawdziwa radość:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
Staram się zachować spokój i na razie wszystkie przypadki zachorowań przyjmuję tylko do wiadomości. Żyję normalnie, wykonuję codzienne czynności a na zapas się nie martwię choć ziarno niepokoju zostało zasiane. Moim lekarstwem są robótki, na których skupiam całą uwagę i myśli.
Aniołki jak zwykle cudne:)
Pozdrowienia przesyłam:)
Gratuluję zwyciężczyniom :-) mają szczęście :-)
OdpowiedzUsuńCudowne te zaległe Aniołki :-) uwielbiam je :-)
Jeśli chodzi o wirusa to nie wariuję, ale martwi mnie ze względu na Rodziców, którzy młodzi już nie są...
Buziaki Kochana!
Ogromne gratulacje dla wszystkich Dziewczyn, którym się poszczęściło :-))) A Tobie Justynko gratuluję tak udanego candy i przepięknie uszytych Aniołeczków. Ja trochę przegapiłam tę zabawę u Ciebie ale kibicowałam wszystkim całym serduchem.
OdpowiedzUsuńTego, co się wokół nas obecnie dzieje w temacie "KORONY", już nawet nie skomentuję co by i Ciebie nie denerwować, Justynko. Po prostu róbmy swoje a co ma być to i tak nas nie ominie, szkoda zdrowia na panikę i życie w ciągłym strachu. Buziaki, uściski i moc pozdrowień przesyłam.
Serdeczne gratulacje dla dziewczyn. Twoje aniołki zawsze wzbudzają mój zachwyt. Od 20 -tu lat nas ciągle czymś straszą, jak nie świńska grypa to ptasia , jak nie choroba wściekłych krów to teraz koronowirus. Jasne, że trzeba zachować środki ostrożności, ale to szaleństwo które opanowało niektórych to gruba przesada.
OdpowiedzUsuńcudownego, spokojnego weekendu Justynko.
Justysiu, dziękuję za zabawę, a zwyciężczyniom serdecznie gratuluję.
OdpowiedzUsuńTwoje skarpetkowe aniołki są najpiękniejsze na świecie.
W tym masowym gromadzeniu zapasów do jedzenia przeraża mnie jedno - ile z tego trafi potem do kontenerów na śmieci. Nic na to nie poradzę, ale jestem przewrażliwiona na punkcie marnowania i wyrzucania jedzenia.
Uściski, kochana.
Gratuluję dla wszystkich dziewczyn. Naprawdę super te aniołki.
OdpowiedzUsuńNa temat wirusa napisze tylko tyle, że od pacjenta "0" mieszkam niecałe 3 km.
Procedury są wszystkie zachowane, więc chyba wielkiego zagrożenia nie ma.
Ludzie po prostu muszą wiedzieć jak się zachować kiedy przyjeżdżaja z kraju zarażonego tak jak ten Pan właśnie zrobił.
Justynko kochana. Sprawiłaś mi ogromną radość. Cieszę się bardzo z wygranej:))) Aniołki Twoje uwielbiam i podziwiam! I już szykuję miejsce dla nowego🧡 Dziękuję!
OdpowiedzUsuńU nas nie ma jakiejś większej paniki. Słyszę o zakupach, zapasach, wykupywaniu różnych artykułów, ale jak na razie nie w mojej miejscowości.
Gratuluję innym zwyciężczyniom!
Buziaki.
Gratulacje obdarowanym.przepiękne aniołko lalusie.
OdpowiedzUsuńOjej ale cudne aniołeczki, te piękne kreacje i cudne dekoarcje główek.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranym szczęściarom. Dziękuje Tobie Justynko za zabawę.
Co do wirusa to owszem każdy z nas sie boi ale ja uważam ze każdy ma swoja świeczke i jeśli będzie miała zgasnać to nawet jak sie odizoluje od wszystkich to go kostucha i tak sięgnie. Ja ostatnio chciałam kupic preparat ale tylko dlatego że Natusi jak podaje antybiotyk a ze sama kaszle ręce bym zdezynfekowała, cóż wszystko wykupione. Śmieszy mnie że maseczki pyłowe budowlane które nic nie daja też sklepy u nas maja wszystkie wysprzedane po co skoro to nie takie maja być maski. Ale gość kupił je po zlotówce a sprzedaje po 30, no zwariować można. Zapasów nie robię choć nie ukrywam że jeśli będe widziała że ludzie u nas wariuja to zrobię ale tylko dlatego abyśmy nie cierpieli głodu a u mnie jest kogo żywić. Swoja droga od dwóch mies żyje w obszarze gdzie panuje ptasia grypa i jakoś dajemy rade. Nikt nie panikujej, jeszcze nie latamy i nie gdaczemy😉 Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę😉
Gratuluję Dziewczyno cudowne aniołki.
OdpowiedzUsuńJustynko grunt to nie dać się zwariować.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Przede wszystkim gratuluję serdecznie Zwyciężczyniom !
OdpowiedzUsuńJustynko, panika była i przy świńskiej, czy ptasiej grypie, mam czasami wrażenie, że my ludzie to lubimy, panika nas nakręca i przyśpiesza bicie serca, jest o czym pogadać i się powymądrzać na temat o którym niewiele wiemy, ale przecież "słyszeliśmy ". A najgorsze jest to że uczymy tego dzieci i młodzież i to w nich pozostaje i tak rośnie kolejne pokolenie panikarzy.
Chyba tego nie zatrzymamy, ale czy zwykłe tłumaczenie wystarczy?
buziaki
Gratuluję Dziewczynom! Żałuję, że przegapiłam zabawę:-(
OdpowiedzUsuńNastępnym razem, mam nadzieję już nie przegapię i zapiszę się w odpowiednim czasie:-) Twoje aniołki są przesłodkie :-)
Gratulacje dla Dziewczyn!!! Dziękuję za pasjonującą zabawę :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje zmęczenie Justynko, ja akutat nie wirusa się boję, a paniki ludzi i tego co mogą ze strachu wymyśleć.
OdpowiedzUsuńSkarpeciaki są przecudne i przeurocze zarazem:-)
Gratulacje z okazji urodzin bloga:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
This virus has us all very worried but we can't panic.
OdpowiedzUsuńAs I read I see your wonderful work and my joy becomes enthusiasm when I get the result of the draw, Justyna.
I can't believe it was one of the lucky ones!
Thank you very much for this joy that you have given me friend.
I will write to you immediately to give you my information.
A big hug from Spain.
Oj, nie udało się, ale gratuluję zwycięzcom! :)
OdpowiedzUsuńTak, ta panika o tym wirusie przechodzi ludzkie pojęcie. Ja się jakoś nie boję- ptasia grypa również miała nas wszystkich ukatrupić..
Szczęściary :) Ogromnie Wam gratuluję, Kobiety! Szczególnie Adze :)
OdpowiedzUsuńTemat wirusa i teorie spiskowe uderzyły w moją grupę zawodową. Wymysły, że jakoby diagności laboratoryjni ukrywali dodatnie wyniki badań, a badania trwają długo (szybka izolacja DNA?), bo zamykają laboratoria o 15. Opadają ręce i nie wiadomo, jak podjąć dyskusję z takimi osobami.
Zdrowego i spokojnego weekendu Ci życzę, Justynko. Dziękuję za urodzinową zabawę :)
Gratuluję cudnych wygranych skarpeciaków. Mnie jakoś wirus nie przeraża, bardziej przerażające jest to co się w związku z nim dzieje, konferencje w telewizji po 3 razy dziennie, wywiady przed szpitalami.Wydaje mi się, to bardziej wzmaga panikę i strach.
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom wygranej, a ja czekam na kolejną okazję 🙂
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wirusa, to masz rację. Najgorszą z możliwych rolę odgrywają media, które to wszystko nakręcają, robiąc z poważnej sprawy temat sensacyjny i prześcigają się w przekazywaniu informacji 😒 Nie dajmy się zwariować!
Pozdrawiam Alina
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęśliwym dziewczynom , które wylosowały aniołeczki. U nas dość spokojnie w sklepach nie brak towarów , ludzie w maskach nie chodzą , dzieciaki w szkole radosne bo szkolę mam za oknem. Pozdrawiam i zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńCudne wiosenne laleczki! Jak zawsze dużo serca i pracy w nie włożyłaś.
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom.
ps. U mnie w pracy na cztery dozowniki z mydłem działał jeden;) Sprzątaczki mi się żaliły i zgłosiłam to. Teraz nawet ekstra dozowniki z płynem antybakteryjnym postawili:) Więc jakieś plusy DODATNIE tej sytuacji też są;)))
Buziaki:)
parabéns para as vencedoras !!
OdpowiedzUsuńlindo trabalho.
grande abraço.
:o)
Дорогая Юстина! Сегодня в России мы отмечаем Международный Женский день. Пооздравляю с праздником! Мне кажется, Что в Польше раньше тоже отмечали этот праздник.
OdpowiedzUsuńJustynko, fakt mnie też już męczy to ciągłe nakręcanie, i ciągle od nowa...gratuluję dziewczynom cudnej wygranej! a tobie Kochana dziękuję za zabawę, za tyle serca i piękne aniołki:))
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie Zwyciężczynią. A co do wirusa ... mam tak samo jak Ty serdecznie tego gadania i nakręcania paniki. Trzeba być po prostu rozsądnym i nie dawcać się zwariować. Pozdrawiam serdecznie :).
OdpowiedzUsuńTak blisko było xD hihi, może następnym razem, Gratuluje wszystkim dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńJustynko,dziękuję za zabawę i dreszczyk emocji. Ja ostatnio działam w zwolnionym tempie, więc i ten komentarz z poślizgiem się pisze. Gratuluję tym Wylosowanym i Tobie wspaniałych efektów blogowania.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno wbrew zaleceniom sanepid-u:))
Gratulacje dla szczęśliwców. :)
OdpowiedzUsuńJustynko, mam takie same odczucia odnośnie obecnej sytuacji. Obawiam się, że ta histeria zdziała więcej złego niż sam wirus. :(
GRATULUJĘ szczęściarom :)
OdpowiedzUsuńOjej :) nie wiem czemu przegapiłam posta z wynikami :) gratulacje dla wylosowanych i dziękujza wspólną zabawę:)
OdpowiedzUsuń