Witajcie Kochani! Weekend dobiega końca, a szkoda. Pogoda była tak piękna, że te dwa dni spędziliśmy intensywnie poza domem, na świeżym powietrzu czyli tak jak lubimy najbardziej. Ja naładowałam w pełni swoje "akumulatory" i z nową energią mogę wkroczyć w mało lubiany poniedziałek. Zresztą po długim okresie chorowania taka zdwojona dawka przyrody i świeżego powietrza dobrze mi zrobiła. W sobotę naszym kierunkiem pieszych wędrówek był las. Wiosna i tam już zawitała, chociaż jeszcze nieśmiało. Warto jednak było posłuchać w ciszy śpiewu ptaków i stukania dzięcioła.
I nie uwierzycie, ale wśród tych pięknych wiosennych kwiatów spotkałam bardzo małego, ale dostojnego i eleganckiego skarpetkowego Pana - PANA ZAJĄCA 😊. Siedział spokojnie i spoglądał na mnie swoimi czarnymi oczkami.
Nie wiem co on tam robił? Pytać się nie wypada, wszak mógłby się obrazić i swój zadek mi pokazać 😁.
A ja zdecydowanie wolę go z przodu oglądać i inni spacerowicze zapewne również. Pan Zając wzbudził bowiem sympatie i niemałe zainteresowanie. W końcu podziwiać go w krokusach to rzadka możliwość. Zmęczony "sławą" wskoczył wysoko i już wiem na co czeka - na PANIĄ ZAJĄCZKOWĄ 😊!
Biedak... jeszcze długo poczeka bo Pani Zajączkowa dopiero się szyje. Ale żeby nie było mu smutno niech na zabawę do Reni wskoczy i wśród innych pięknych prac czas spędzi mile 💚.
A ja Wam Moi Drodzy słoneczne uściski posyłam i do zobaczenia wkrótce 🌞!!!!!
Justyna
Słodziak z tego zajączka :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękje bardzo Alu :)). Miłego dnia życzę!
UsuńWiosna ach to Ty ! Chciałoby się wzdychnąć , prawda ?
OdpowiedzUsuńZając uroczy , to i nie dziwota ,że wzbudził ogólne zainteresowanie :)))
Dziękuje Beatko :)) Oj chciałoby się już powzdychać, a tu ponoć ma jeszcze ochłodzenie przyjść. Miłego dnia kochana!!
UsuńOh my goodness, the bunny is so sweet!! The cotton tail is adorable!! Love, love it!! The photos are gorgeous, too!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Lisa thank you very much :)) Big hugs :))
UsuńOch! Jaki słodziak! Śliczny! Od zadka też ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje bardzo Moniczko :)) A zatem i zadki mogą być fajne :)). MIłego dnia!!!:))
UsuńProszę, Ty powinnaś jeszcze jedno hobby rozwijać i zostać bajkopisarzem :) Tak pięknie piszesz o zajączku :)
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje z każdej strony :)
:))) Dziękuje Aguś :)) Jak człowiek z dziećmi pracuje to sam po pewnym czasie dziecinnieje i bajki mu w głowie siedzą :))). Buziaki!
UsuńPrześliczny zajączek! A jaki ma słodki ogonek :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo kochana :)). Miłego dnia!!:)
UsuńNo to sobie zajączek pobył szczęśliwym singlem ;)) No bo na żonie się mam nadzieje nie skończy będzie jeszcze co najmniej dwoje maluszków. Śliczny ten kicajek . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Lucynko :))) Żona pewnie będzie, a co z dziećmi to zobaczymy :). Ale już we dwoje będzie raźniej :))) Miłego dnia!!!
UsuńJustynko, zając jest śliczny! Ja tam i z tyłu go mogę oglądać, bo omyk ;P jest super okrąglutki i fajnie się prezentuje na tle seledynowych porciaszków.
OdpowiedzUsuńUkochy:)
:)) Dziękuje Izuniu bardzo :)). Mój młodszy syn woli go właśnie z tyłu oglądać :)) Buziaki kochana i miłego dnia życzę!!
UsuńOjejciu, jaki słodziak!!! Cudowny!
OdpowiedzUsuńFajnie że naładowałaś akumulatory, tym bardziej że czeka nas parę dni ochłodzenia, ale następny weekend znowu przepiękny.
Pozdrawiam ciepluteńko Justynko:)
:)) Aniu dziękuje kochana!!! Oj tak z nową energią wkraczam w nowy tydzień, chociaż zobaczymy na jak długo mi jej starczy :)) Słyszałam, że ma nawet przelotnie jeszcze śnieg popadać :(. Buziaki i miłego dnia!!
UsuńA mówią, że zające to tylko w kapuścianym zagonku:) Jest cudowny a minkę ma zabójczą:)))Dobrze, że będzie mieć towarzystwo:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Bożenko ślicznie :))) No właśnie, a mój w krokusach się znalazł :))). Ściskam mocno i miłego dnia Tobie życze kochana! :)
UsuńPrześliczny ten zając wśród krokusów! Tylko troszkę smutny, ale pewnie dlatego, że tęskni za panią zającową :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Gosiu :)) Oj tęskni i jeszcze troszkę będzie musiał poczekać :)) Miłego wieczoru życzę!!
UsuńJustyś, jakie ty cudo stworzyłaś! A ja myślałam, że trudno jest samą siebie przeskoczyć.;) Tylko czemu on taki rozpaczliwie smutny? Może i racja, że z tęsknoty...:)
OdpowiedzUsuń:))) Justynko dziękuje kochana :))). A wiesz nie wiem czemu i skąd się to wzięło, ale takie minki najbardziej lubię u zajączków i innych zwierzaków :)) Może Pani Zajączkowej dorobię lekki uśmiech :)). Ściskam mocno i miłego wieczoru życzę!!!
UsuńChcę tego zajączka! 😍
OdpowiedzUsuń:)))). Buziaki Martynko !!!
UsuńZajączek jest piękny, uroczy i nie dziwi, że wzbudził tak ciepłe emocje :-) Z Wiosny wszyscy się cieszą i niech już z nami zostanie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Justynko :)) Miłego wieczoru życzę!!
UsuńSuper zajączek! I ta minka - bezcenna :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :))) Moc uścisków posyłam!!
UsuńIt's a lovely bunny, Justyna!
OdpowiedzUsuńI love it with its long little ears.
The photos in the field between the flowers are ideal.🤗
A hug from Seville and happy week
Isabel thank you my dear friend :)) I'm glad that you like it :)) Big hugs!!:)
UsuńPan Zając przecudny, idealnie wkomponował się w przyrodę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)) Wiosna to wdzięczna pora roku to zdjęć w plenerze :)) Szkoda, że dziś się ochłodziło. MIłego wieczoru!!
UsuńPrzepiękny i słodki zajączek i jak świetnie napisany post, super 😀
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuje bardzo :) Miłego wieczoru życzę!!!
UsuńCo za urocza buźka! Prześliczny zajączek, pięknie ubrany, słodki:)
OdpowiedzUsuńAniu dziękuje ślicznie :)) Moc serdeczności posyłam!
UsuńCUDOWNY!!! Taki ciut spłoszony, z serduszkiem na dupce:) Przesłodki!!! I ciągle nowe pomysły:))
OdpowiedzUsuńUściski!!!
Ps. A my pół dnia w kościele mimo pięknej pogody;) Przygotowania do I Komunii w toku:)
Gosiu dziękuje kochana :)) Pomysły są, ale wraz z wiosną chęci i wolny czas spadają :)). O to teraz masz zamieszanie :) Pamiętam Komunie starszego syna, a za dwa lata czeka mnie następna :)). Buziaki i uściski!!!
UsuńŚliczne krokusy, bardzo podobają mi się te kwiaty. <3 Myślałam, że udało Ci się spotkać prawdziwego zajączka, ale taki materiałowy też jest fajny. ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci słoneczne pozdrowienia! :)
Moni dziękuje bardzo )). Miłego dnia życzę!!:)
Usuńo kochana powiedz mi gdzie się znajduje ten park, czy las w którym takie cudne stworzenia się ukrywają? Pojadę tam osobiście je pooglądać, choć najchętniej to bym przygarnęła, przytuliła i zabrała ze sobą do domu :)
OdpowiedzUsuńJa kocham wiosnę i właśnie ten moment kiedy wszystko zaczyna budzić się do życia. ten cudny śpiew ptaków, te pąki na drzewach, te kwiatki kolorowe, ten cudny zapach wiosny, ach... :)
:))) Dziękuję kochana :)) Lidziu takie "perełki" można zobaczyć w stolicy więc zapraszam :)) Miłego dnia zyczę i dużo słońca!:)
UsuńSuper spacer i wspaniały zajączek (zadek też ma ładny i to urocze serduszko...). Minka coś smutna, oj musisz się Justynko pośpieszyć z Panią Zającową, bo biedaczek martwi się że krokusy przekwitną. Pozdrawiam cieplutko.:)
OdpowiedzUsuń:)) Lenko dziękuje kochana :)) Myślę, że zanim Pani Zajączkowa przybędzie to już raczej tulipany będą w parku :))) Buziaki posylam!
UsuńCudowny kicuś!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że Pani Zającowa jeszcze piękniejsza będzie...
Miłego tygodnia Ci życzę 😃
Iwonko dziękuję bardzo! :)) Mam już pomysł na Panią Zajączkową więc w wolnej chwili zaczynam szyć :) Buziaki kochana!
UsuńJaki słodziaczek z tego Twojego Pana Zająca :)
OdpowiedzUsuńUleńko dziękuje bardzo :)) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńSłów mi brak...ja już nie wiem co piękniejsze, bo wybrać trudno. I Twoje lale i aniołki a teraz kicaj przecudnej urody. Pełna zachwytu jestem :))) Buziaki wiosenne :)
OdpowiedzUsuń:))) Moniczko dziękuję ślicznie :)) Bardzo mi miło :)) Miłego dnia zyczę!!
UsuńPiękne wiosenne kwiaty już u Ciebie. Zajączek jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńDziękuje Izuniu :)). Buziaczki!
UsuńJustynko ten zajączek w krokusach do schrupania , jest śliczny az by się chciało go przytulić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)) Dziękuje Aniu :)) Ściskam Ciebie mocno!!!
UsuńJustynko cudny ten zajączek!!! Pięknie się prezentuje w tej wiosennej oprawie :)
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję bardzo :)) Buziaczki!
UsuńJa już się cieszę z wiosny, bo działeczka czeka :) Nie ma to jak tworzenie na łonie natury w cieplutkie dni. Zajączek jest prześliczny <3
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)) Ja najbardziej lubię szydełkować na świeżym powietrzu, chociaż zdażyło mi się również haftować jakieś małe obrazki :) Miłego dnia życzę!
UsuńBelas fotos do parque e lindo coelhinho.....parabéns
OdpowiedzUsuńLuciana, muito obrigada :)) A primavera é uma época linda do ano :) Abraços!
UsuńCóż za wspaniałe spotkanie miałaś Justynko,sama chętnie bym spotkała takiego słodkiego kicusia,jest przekroczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam milutko.
Marylko dziękuje kochana :)) Obym takich spotkań miała więcej :)) Buziaki!
UsuńI wiosna, i Zajączek cudne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kamelio :)) Uściski!
UsuńChciałabym spotkać taką panią zajączkową,prześliczna praca.
OdpowiedzUsuń:)) Eluniu dziękuje bardzo :)) Buziaki!
UsuńJustynko, wiosna jest wspaniała i oprócz kwiatów często wówczas rozkwita miłość, nic więc dziwnego że ten śliczny zajączek szuka pani Zajączkowej.Nie każ mu długo czekać... I nam też - bo już się nie mogę doczekać, żeby ją podziwiać.
OdpowiedzUsuńWiosenne i bardzo serdeczne buziaczki.
:))) Masz rację Małgosiu, to chyba to słońce i budząca przyroda działa na feromony :)) Pani Zajączkowa będzie, ale Pan Zajaczek musi poczekać w myśl powiedzenia "Jak kocha to poczeka" :))) Buziaczki i moc uścisków dla Ciebie!
UsuńOch, czarujący zajączek i lubi ogród jak ja:)
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuje Danusiu bardzo :)) O to teraz będzie idealna pora dla miłośników ogrodów :) Buziaki!!
UsuńZajączek śliczny i zamyślony a może smutny, bo samotny?? Justysiu doskonale tworzysz i piszesz! Powinnaś bardziej wykorzystać swoje zdolności literackie! Do odważnych świat należy!
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana za słowa motywaji :)) Dodałaś mi skrzydeł, może czas je bardziej rozwinąć :)). Pan Zajączek raczej zamyślony, myśli o ukochanej :)) Moc uścisków!
UsuńTen zajączek mnie rozczulił. Ma taką wzruszającą minkę...
OdpowiedzUsuńEwuniu dziękuje bardzo :)).Uściski i miłego dnia życzę!
UsuńZawsze z ogromną niecierpliwością wchodzę na Twoje posty- co praca to piękniejsza, a Pan Zajączkowski jest genialny!
OdpowiedzUsuńPodziwiam niezmiennie i dziękuje za udział w zabawie.
Pozdrawiam serdecznie
Renatko dziękuje bardzo :))) Ciesze się ogromnie :)) Uściski i już czekam na kolejny temat, który nam zaproponujesz :) Miłego, słonecznego dnia życzę!
UsuńJustynko piękne krokusy, oj piękne muszę jesienią dokupić takie śliczne żółte i posadzić u siebie. Takie spacerowanie wśród ciszy w otoczeniu leśnym i śpiew ptaków daje masę energii. No a Pan Zając jest cudny, ciut nieśmiały, ciut smutny ale jak Pani Zającowa do niego dołączy będzie szczęśliwy. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńps. pisząc komentarz aż słonko wyjrzało chyba jak te krokusy ujrzało:-)
:)) Dziękuje Aguś :)) U nas dzisiaj jest tak paskudnie, że już ten dzień mógłby się skończyć. Silny wiatr i grad :(. A wiesz ja zawsze lubiłam krokusy fioletowe, ale muszę przyznać że takie trio kolorystyczne też fajnie wygląda :)). Buziaki i niech to słonko u Ciebie nadal świeci :)
UsuńWspaniała wiosna w Twoim poście, krokusy zachwycające! Cieszę się, że robi się coraz cieplej i promyczków słonka coraz więcej. Choć u mnie silne wiatry przepędzają moją energię.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Kochana kolejnego Twojego uszytka!!! Pan Zajączkowski choć spogląda na nas nieśmiało jest zachwycający!!! Ile Ty Justynko emocji umiesz pokazać w swoich wspaniałych laleczkach! Wzdycham do przedstawianych zdjęć jak mała dziewczynka. A co, jak byłam mała to takich nie było:))
Z wielkim podziwem dla Twego talentu serdeczności zostawiam:))
Alinko dziękuje kochana z całego serca za te słowa :)) Buziaczki ślę!
UsuńPiękny ten zajączek vel filip i konopie mu niepotrzebne, w krokusach mu „do twarzy” :))
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu :)) Pozdrawiam serdecznie!:)
UsuńBaaardzo sympatyczny, wesoły post :D Pan Zajączkowy jest po prostu SUPER :D Jego ogonek mnie urzekł :D i Pan Zajączkowy ma doskonały gust - wybrał sobie piękną scenerię do spacerowania ;) ;)
OdpowiedzUsuńuściski dla Ciebie! :)
Dziękuję Justynko i widzę, że podobnie jak mnie urzekają Ciebie zajączkowe ogonki :)) Buziaki!
UsuńWidać tę tęsknotę na buzi. Panie Zającu, uśmiech proszę. Pani Zającowa na pewno się w końcu pojawi :)
OdpowiedzUsuń:))) Już pojawiła się, ale długo nie nacieszyli się sobą więc mina zostaje :)) Pozdrawiam!!
Usuń