Witajcie Kochani! Dzisiaj przeniosę Was na Lubelszczyznę, a to za sprawą kolejnego wyzwania z cyklu "Podróże małe i duże - Lubelszczyzna" na blogu Art - Piaskownica (TUTAJ)
To piękny, inspirujący, zróżnicowany kulturowo region, ale jako miłośniczka folkloru i tym razem postawiłam na strój ludowy lepiąc z masy solnej folkową "Dziewczynę z Lubelszczyzny".
Lepiło się przyjemnie i troszkę szybciej niż Góralkę (KLIK), ale malowanie mogę określić tylko tak 😱😱😱. Zanim jednak ulepiłam figurkę przez trzy dni przeglądałam Atlas Polskich Strojów Ludowych i kolorowe zdjęcia zespołów folklorystycznych z Lubelszczyzny, ba nawet zajrzałam na stronę Muzeum Lubelskiego. Dokładnie czytałam o różnych strojach z Lubelszczyzny, ich genezie, znaczeniu itp. I wiecie co? Im dłużej szukałam inspiracji tym bardziej dołowałam się. Aż w końcu podjęłam decyzję, że będzie to strój krzczonowski - zwany potocznie lubelskim, najbardziej znany strój Lubelszczyzny. Zakochałam się w jego "energii", fasonie i tej obłędnej zapasce oraz w pięknych koralach 😍. A do tego cudowne kolory, mnóstwo kolorów - aż buzia sama się uśmiecha.
Od połowy XIX wieku do okresu międzywojennego strój ten ulegał licznym przeobrażeniom, również w zakresie haftów na koszuli. Zaczęły pojawiać się nowe kolory (żółty, niebieski), a tradycyjne ściegi wypierały te krzyżykowe (ŹRÓDŁO).
Po stroju można było odczytać stan cywilny kobiety. Starsze gospodynie ubierały się inaczej niż młode, niezamężne dziewczyny. Dotyczyło to także nakrycia głowy. Panny chodziły z "gołymi głowami", zaplatały warkocze i często wplatały we włosy wstążki oraz przypinały kwiaty bądź spinki.
Kochani, więcej informacji i ciekawostek na temat krzczonowskiego stroju ludowego znajdziecie TUTAJ, a ja jeszcze wspomnę o malowaniu. Bałam się go jak przysłowiowego ognia. Przerażały mnie te detale i paski. Podeszłam jednak do zadania spokojnie, rozłożyłam pracę na kilka dni i jakoś dałam radę. Lakierowanie całości pięknie podkreśliło żywe kolory i ożywiło figurkę. Oczywiście widzę wiele niedociągnięć których poprawić już nie mogę, ale nie będę narzekała.
Moi Drodzy zapewne zauważyliście, że u tej figurki są inne dłonie niż w poprzednich modelach. To na prośbę starszego syna ćwiczę 😉. Póki co z marnym efektem, ale nie poddaje się - następnym razem wyjdą równiejsze i gładsze.
Marzec dobiega końca. Czas leci jak szalony. Jeszcze pamiętam jak zaczęłam pisać bloga i swój pierwszy wpis, a tu już dzisiaj dokładnie 100 post. Nawet nie wiem, kiedy to zleciało. Dziękuję, że byliście i jesteście ze mną. Mam cichą nadzieję, że będziecie również przez kolejne dni, miesiące, a może i lata 😊.
Ściskam Was mocno !
Justyna
A to przede wszystkim gratuluję "pierwszego jubileuszu".:)Jestem pewna, ze takich setek będzie u ciebie mnóstwo. Jesteś bardzo twórczą osobą, to ogromna przyjemność czytać i oglądać twoje posty. Tu nie widzę żadnych niedociągnięć, panna jest piękna, jestem pod wrażeniem wykonania, zresztą przy tak dokładnym reasearch'u nie mogło być inaczej.:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Justynko :)). Oby tylko sił i czasu mi starczyło :)). Jesteś kochana, ale ja tam widzę te niedociągnięcia i juz wiem nad czym jeszcze popracować :)). Uściski!!!
UsuńO!!! Justynko! W lubelskich strojach ludowych jestem "prawie" specjalistką:))) Strój krzczonowski jest mi doskonale znany i oddałaś go świetnie. Haft na rękawach koszuli, krzyżykowy, w typowych kolorach, pasy na spódnicy i zapasce, wianek - świetnie! Miałam nawet oryginalne elementy tego stroju, bo organizowałam kiedyś z moim mężem regionalną izbę w naszej szkole:)
OdpowiedzUsuńCudowna laleczka - lubelanka, jak u nas mówią:)
Uściski
Rety Izuniu, ale super!!!! A mi aż kamień z serca spadł bo właśnie tak myślałam czy ktoś będzie mógł go ocenić fachowym okiem :))). Gdybym wcześniej wiedziała skonsultowałabym z Tobą :)))). Ale jak już ty kochana napisałaś, że jest dobrze to jestem spokojniejsza i nie czepiam się już swojej pracy :)). Izby regionalne to świetna sprawa, funkcjonuje jeszcze u Was ? Ja mam ogromny sentyment do ludowości - po pierwsze studiowałam etnologię, po drugie miałam przygodę z zespołem folklorystycznym, a po trzecie praktyki studenckie w muzeach i skansenach, obcowanie wśród twórców dały mi mega powera chyba na resztę życia :))) Czasami myślę, że nie w tej epoce się urodziłam... Buziaki i ściskam mocno!!!
UsuńJa również kocham folklor i folk:) Izbę organizowaliśmy lata temu, była kilka lat, ale warunki lokalowe nie pozwoliły nam kontynuować i zbiory oddaliśmy do muzeum PPN - tam są pięknie wyeksponowane :)))
UsuńNo to mamy coś wspólnego Izuniu :)) No tak warunki lokalowe to częsty problem, ale fajnie że muzeum wzbogaciło się o nowe zbiory :)). Może kiedyś będzie mi dane zobaczyć. Piękny Wasz gest :). Miłego dnia kochana!!
UsuńCoś pięknego. Stworzyłaś Justynko kolejną cudną regionalną lalę. Jestem pełna podziwu dla każdego detalu, każdego pociągnięcia pędzla. Cudna, po prostu cudna!!!!
OdpowiedzUsuńMoniczko dziękuje kochana :))) Nie ukrywam, że to właśnie wyzwanie w Art-piaskownicy mnie zmotywowało po raz kolejny :)). Ściskam Ciebie mocno i jeszcze raz dziękuję!!:))
UsuńJestem pełna podziwu, stworzyłaś kolejne cudo!
OdpowiedzUsuńCałusy! 😘
Martynko dziękuje ślicznie :))) Buziaczki dla Ciebie!!:)
UsuńWspaniała lala, pięknie lepisz i nie daj sobie wmówić, ze jest inaczej :)
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję kochana! :)) Jak kiedyś o tym zapomnę to wrócę do posta i przeczytam Twój komentarz jeszcze raz :)). Buziaki!
UsuńCo za wspaniała solna laleczka. Jestem nią zachwycona i Twoim talentem.Wszystko w Twojej pracy jest idealne.
OdpowiedzUsuńIzuniu dziekuję bardzo :)) Ściskam mocno!!!
UsuńLubelanka przecudnej urody!!! Wykonanie mistrzowskie!!!Chylę czoło przed Twoimi umiejętnościami i serdecznie pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo i jeszcze raz bardzo dziękuję :))) Moc serdeczności posyłam!!!
UsuńJustynko kochana będę z Tobą do końca bloga i jeden dzień dłużej :)
OdpowiedzUsuńA laleczka jest śliczna i jaki ma piękny strój, super że tak dokładnie wszystko odzwierciedlasz.
Lidziu i dla tych słów warto blogować :))) Dziękuje kochana i moc uścisków przesyłam!!
UsuńPięknie i drobiazgowo ulepiona dziewczynka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Alu :)) Serdeczności!!
UsuńPrześlicznie wykonałaś laleczkę! Jest wspaniała!!!
OdpowiedzUsuńDanusiu dziękuje bardzo :)) Ściskam Ciebie mocno!!!
UsuńW dawnych, dawnych czasach była taka seria znaczków ze strojami ludowymi i jeśli dobrze pamiętam były też pocztówki . Cudna ta lalka brawo!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLucynko Twoje komentarze uwielbiam tak samo jak Twoje posty :) Zawsze coś ciekawego można się od Ciebie dowiedzieć :)) Poszerzasz mą wiedzę i za to dziękuję :)) Buziaki!
UsuńPiękna lubelanka, precyzyjnie wykonana i dopieszczona w każdym szczególe!!! Uwielbiam Twoje rękodzieło Justynko! Ściskam zachwycona:))
OdpowiedzUsuńAlinko dziękuje kochana :)) Buziaki i uściski posyłam Tobie :)
UsuńCudowna jest ta laleczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Sylwio :)) Miłego wieczoru życzę!:)
UsuńGratulacje z okazji 100! Kolejnych Ci życzę!
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka i ślicznie ubrana! Podziwiam bo chyba do lepienia nie mam cierpliwości, tym bardziej doceniam :))
Aniu bardzo dziekuję :)) Rzeczywiście troszkę cierpliwości potrzeba do masy solnej, chociaż zdarza się że i mi jej brakuje :))) Miłego dnia życzę!
UsuńPiękna laleczka! Podziwiam dopracowanie detali! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)) Miłego dnia życzę!:)
UsuńDla mnie mistrzostwo (poraz kolejny!!!)
OdpowiedzUsuńFolkowe klimaty oddajesz przepięknie. Czuję się jakbym była w moim ulubionym sklepie "Folkstar":)))
Podziwiam Twoją cierpliwość do szczegółów i pasję:)
Buziaki:)
Gosiu dziękuje kochana i widzę, że lubimy ten sam sklep :))) Fortune bym u nich zostawiła gdyby nie zdrowy rozsądek, zresztą jak w sklepie firmowym Bolesławca :))). Buziaki i miłego dnia życzę!
UsuńThis doll is wonderful, Justyna!
OdpowiedzUsuńIt is gorgeous.
Hugs from seville
Isabel thank you very much :)) Big hugs!!
UsuńBrawo 100 post, a panienka sliczna :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńViolu dziękuje bardzo :)) Uściski!!
UsuńUwielbiam Twoje zainteresowanie folklorem :):):) bardzo rzetelnie i z entuzjazmem podchodzisz do tematu :) Po raz kolejny podziwiam także szczegóły... Strój jest rewelacyjny:) Ba! Cała dziewczyna jest po prostu super :) Aż mnie samej zachciało się założyć taką sukienkę ;) ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji dziękuję za przygotowanie pracy w ramach wyzwania w Art Piaskownicy :)
Justynko dziękuje bardzo :)) Od zawsze lubię tematy ludowe, dlatego wybrałam taki a nie inny mój pierwszy kierunek studiów :)) A stroje ludowe są cudne, ale niekiedy bardzo ciężkie! Kiedyś tańczyłam w zespole folklorystycznym więc miałam przyjemność różne stroje mieć na sobie :)). Dzięki nim można poczuć się na prawdę wyjątkowo i pięknie :)) Buziaki i jeszcze raz dziękuję!!
UsuńFigurka wyszła pięknie, mazz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)). Miłego dnia życzę!
UsuńMagia kolorów :-)
OdpowiedzUsuńPiękna, dopracowana postać, a malowanie to mistrzostwo świata!
Podziwiam i pozdrawiam serdecznie 😃
Iwonko dziękuje kochana :)). Uściski!
UsuńGratuluję 100 posta!!! to taki mały jubileusz!
OdpowiedzUsuńCudna dzieweczka Ci wyszła ;)
Dziękuje bardzo Uleńko!:)) Miłego dnia!!
UsuńWow!! She's so stunning!! I love her colorful dress and beads!! Her face is beautiful!! Congrats on 100 posts!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Lisa thank you very much :)) Big hugs too :))
Usuńprześliczna dziewczyna! rączki są super, a kolory bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam detale, które oddałaś i wielkie brawa za Twoje przygotowania w temacie strojów ludowych tego regionu - rzetelne podejście, które się chwali!
Justynko dziękuje kochana :)) Myślałam jeszcze o stroju biłgorajskim, ale nie jest tak kolorowy i cudny jak ten :)) Uściski i miłego dnia życzę!
Usuńfaktycznie, jest zdecydowanie mniej dekoracyjny, ale znając Ciebie - z pewnością byłby uroczy :)
Usuń❤
UsuńGratuluję 100 posta.
OdpowiedzUsuńWniosłaś w blogowe życie dużo koloru.
Lalka cudna. Ta bardzo dokładnie ją zrobiłas, to gładkie lico :-)
Basiu dziękuję ślicznie! Bardzo mi miło :))). I zapraszam do mojego kolorowego świata o każdej porze :)). Miłego dnia życzę!
UsuńWspaniała dziewczyna, podziwiam Justynko misterność wykonania. Gratulacja z okazji setnego posta, oby jak najwięcej było tych setek, bo pokazujesz prawdziwe cudeńka. Pozdrawiam i ściskam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńLenko dziękuje bardzo :)) Moc uścisków posyłam!!!
UsuńJustynko szacun za to malowanie, jest GENIALNE!!! i on robi całą pracę. Świetna figurka i jak dla mnie to bezapelacyjne podium !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu dziękuje kochana!! Twoje ciepłe słowo zawsze mnie bardzo cieszy :)). Dla mnie udział w wyzwaniach to przede wszystkim sposób na świetną zabawę, poznanie puktu widzenia innych uzdolnionych osób, pokonywanie własnych barier twórczych, rozwinięcie kreatywności oraz poszukiwanie nowych form i rozwiązań :)) To taki mój mały "twórczy motywator" :)) Buziaki i dziękuje również, że tak wysoko oceniasz moją Dziewczynę z Lubelszczyzny :))
UsuńO matko, jakie to cudeńko, gratuluję talentu ☺☺
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)). Miłego dnia życzę!! :))
Usuńpiękne! trzymam kciuki za wygraną i gratuluję okrągłej 100-tki ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)) Najważniejsza jest świetna zabawa i możliwość wyrażenia tego co siedzi w głowie :)). Buziaki!
UsuńCUDOWNY!!!!
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję bardzo :)) Buziaki!
Usuńmuito interessante !!
OdpowiedzUsuńgosto muito do folclore polonês, que tem boa influência por aqui onde moro.
grande abraço.
:o)
Muito obrigado :)) Fiquei muito feliz com o seu comentário :)) Obrigado por apreciar o folclore polonês :))
Usuńgrande abraço.
Justyś, no co ja mam napisać na widok takiej cudowności? Masz ogromny talent, bo widać, że Twoje prace to miks zdolności złotych raczek i pasji wrażliwego, artystycznego serca.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
Małgosiu, ale mi pięknie napisałaś... dziękuje kochana!!! Oj to serce czasami za bardzo jest wrażliwe :)) Buziaczki i miłego dnia życzę!!!
UsuńJest cudowna, jestem pełna podziwu takiego wykonania, super :)
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję ślicznie :)) Moc serdeczności!!!
UsuńPiękna i kolorowa! I ile ciekawostek do tego! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamelio :)) Buziaki dla Ciebie :))
UsuńJustynko,setka już za Tobą,teraz już pójdzie z górki 🙂
OdpowiedzUsuńTwoja laleczka jest cudna,ten strój,tak pięknie na niej wygląda,napatrzeć się nie mogę !!! Masz wielki talent Justynko :)
Przesyłam uściski.
Marylko kochana oby już z górki było :))) Dziękuję za ciepłe słowa :)) Ściskam Ciebie bardzo mocno!!!!
Usuńpiękna i tak dokładnie odwzorowana! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Basiu :)) Miłego dnia życzę!!!
UsuńA to ciekawe wyzwanie i to z mojego podwórka!!! Jestem na prawdę pod wielkim wrażeniem tak dogłębnej analizy regionalnych lubelskich ubiorów. Dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy. Twoją pannę solniaczkę wystroiłaś cudownie. Zarówno cały strój jak i jego poszczególne elementy takie jak korale, zapaska, haftowana koszula, serdaczek to prawdziwe mistrzostwo! Wisienką na głowie jest kolorowy wianek z kwiatków:)
OdpowiedzUsuńCały czas myślę na tym wyzwaniem tylko szkoda,że żadne pomysły nie przychodzą mi do głowy:(
100 postów to wielkie osiągnięcie! Z całego serca życzę ci aby wena twórcza nigdy Cię nie opuściła a tworzenie nowych dzieł sztuki nieustannie dostarczały Ci radość i zadowolenie:)
Ślę pozytywne fluidy:))) Bożena
Bożenko dziękuje kochana za te ciepłe słowa :))) Bożenko koniecznie przyłącz się do zabawy. Tak piękne rzeczy robisz na drutach i szydełku, że nie może Ciebie zabraknąć. Czas jest do 6 kwietnia. Bożenko urok takich zabaw polega na tym, że dziewczyny z DT podają temat, a my tworzymy jak nam serce podpowiada i jak interpretujemy go. To może być tylko jeden konkretny motyw, fragment całości byle nawiązywał do tematu wyzwania :)). Kochana poszperaj trochę w internecie, może coś Ciebie zainspiruje co wyróżnia Lubelszczyznę i jest dla niej charakterystyczneze!! A jak będziesz miała problem z umieszczeniem banerka u siebie na blogu i dodania linka to zawsze możesz do mnie napisać, chętnie Tobie pomogę i powiem jak to zrobić :)) Możesz na mnie liczyć :)). Buziaczki kochana i miłego dnia zyczę!!! I koniecznie pomyśl nad zabawą :)).
UsuńO i jeszcze przypomniało mi się :))) Bożenko zajrzyj tutaj http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2019/03/otworz-szuflade-w-marcu.html
UsuńWyzwanie idealne dla Ciebie :))) I pamiętaj jakby co to pisz :))
Wspaniała laleczka! Pięknie by wyglądały lale w strojach ze wszystkich regionów Polski, pewnie kiedyś powstaną?
OdpowiedzUsuńGratuluję Justynko 100 posta i pozdrawiam wiosennie:)
Aniu dziękuję kochana ❤. Nie myślałam o tym , ale może to jest i pomysł? Kusi mnie jeszcze ulepić Łowiczankę i Krakowiankę ;)). Buziaki i miłego dnia życzę!
UsuńO kurczaki ale kapitalne! Bardzo ładna panienka z masy solne.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)) Uściski!
UsuńЧудесная работа! Костюм великолепно передан! Очень узнаваем! Спасибо за участие в задании блога Аrt piaskownica! Удачи:)
OdpowiedzUsuńБольшое спасибо :)) Приятно мне :)) С уважением!
UsuńNiesamowita praca! Wprost nie mogę uwierzyć, że coś tak banalnego, jak masa solna, może mieć taką formę! Rewelacja! Dzięki za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudowne są te twoje lale:) Śliczna:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)) Pozdrawiam cieplutko!:)
Usuń