wtorek, 10 marca 2020

Pierwsza Pszczoła

Witajcie Kochani! Nareszcie wyszło dziś słonko, bo miałam wrażenie, że ta szarówka zawsze już będzie. Wiosna zbliża się wielkimi krokami i to cieszy mnie ogromnie :). Chyba jeszcze nigdy nie brakowało mi tak ciepła jak teraz.  Zauważyłam, że im starsza jestem, tym większym zmarzluchem się staje :))). Wraz  z pierwszymi promykami słońca przyroda ożywi się, a z nią pojawią się owady. Oprócz motyli uwielbiam PSZCZOŁY, o czym już wielokrotnie pisałam na blogu, więc aby umilić sobie czas oczekiwania na pierwsze bzyczenie uszyłam swoją własną, skarpetkową pszczółkę :)). 


Do jej stworzenia zainspirowała mnie kolejna część zabawy w  Klubie Twórczych Mam - Wielkanocne Wariacje - wyzwanie 4. Z tablicy wykorzystałam kolor żółty, żonkile i oczywiście pszczółkę :)).

Zdjęcie pochodzi ze strony Klub Twórczych Mam

W swoich skarpetkowych zbiorach miałam jedną parę, idealną dla mojej pszczółki :). Ubranko, a dokładniej kombinezon uszyłam z jednej skarpetki. Druga czeka na inną okazję :)). Szycie to była istna przyjemność, chociaż tam, gdzie są czarne paseczki każdy pyłek, okruch, niteczkę było znać 😱. Dlatego nie lubię zbytnio koloru czarnego i unikam go jak tylko mogę. 


Największą trudnością było dla mnie powstrzymanie się przed licznymi dodatkami :))). Jak wiecie uwielbiam strojne lalki, a przecież pszczoła nie może mieć ich dużo, nawet ta skarpetkowa :))).  No, ale przed dodaniem dwóch kokardek to już nie mogłam się powstrzymać, po prostu musiałam :)))). 


Czapeczkę ozdobiłam tylko kilkoma żonkilami oraz dużymi perełkami  w odcieniu żółtym. 


Jak pszczoła to i skrzydełka. Zrobiłam je z białego filcu. Długo jednak zastanawiałam się, jaki nadać im kształt. W końcu wpadłam na pomysł, aby powstały na bazie dwóch odwróconych serc.


Pszczółka z dzisiejszego posta jest moją pierwszą w tym roku, ale wcześniej szyłam już laleczki inspirując się tymi cudownymi, dobroczynnymi owadami. Na koniec posta pokażę Wam zdjęcia :))).


 Moją skarpetkową Pszczółkę posyłam na wyzwanie w  Klubie Twórczych Mam (TUTAJ)



Kochani, a z Wami się już żegnam i zmykam do codziennych obowiązków :)). 

Buziaki i uściski,
Justyna

🥀🥀🥀

PS. I na sam koniec jeszcze kilka zdjęć starszych pszczółkowych lalek, o których wspominałam powyżej :)). 





49 komentarzy:

  1. Justynko, wszystkie Twoje pszczółki są super, ale ta dzisiejsza najbardziej mi się podoba. Może to kwestia tej skarpetki, prawdziwe kolory pszczółki. Te kokardki sa urocze i jeszcze z tymi aplikacjami - pszczółkami. Jak zawsze piękny skarpeciak, niech przywoła nam wiosnę, słoneczko i ciepełko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo urokliwe Pszczółeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie są zjawiskowo piękne, czarują i to bardzo. Tak patrzyłam na zdjęcie skarpet. Ty ze skarpet tworzysz coś tak unikalnego, cieszącego wielu ludzi. Mnie to zachwyca i bardzo inspiruje. Ba...nawet mobilizuje do roboty. hehe Pozdrawiam droga Justyno. :)))) <3

    OdpowiedzUsuń
  4. I love this adorable little bee!
    It's gorgeous, Justyna!🤗
    Hugs from Seville

    OdpowiedzUsuń
  5. Pszczółka śliczna....a może sprawi, że ciepełko przyjdzie!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała pszczółka :) a jedna pszczela laleczka ze zdjęcia jest u Roksanki, naszej 5 letniej pszczółki. Roksi kardzo lubi sie nią bawić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pszczoły to tak pożyteczne stworzenia, że ze wszech miar zasługują na piękne interpretacje w postaci urokliwych laleczek.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne wiosenne stworzonko :-))) Aż się cieplej na serduchu zrobiło i moja buzia sama się uśmiecha. Słoneczko mocniej przyświeciło to i pszczółki zaczęły harcować. Twoja gromadka śliczna, wesoła i kolorowa.
    Ściskam i pozdrawiam :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczna pszczoła! Uwielbiam Justynko te Twoje skarpeciaki. Ależ Ty potrafisz zaskoczyć pomysłem 💗 Dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam. Ślę pozdrawienia i buziaki. Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Justynko cudna jest w te czarno żółte paseczki. Idealnie pasuje do żółtego wyzwania.A ta poprzednie też urocze ale już nie takie pszczółkowe :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna pszczółka powstała!!! Każdy Twój uszytek jest piękny i wyjątkowy! Działaj dalej i niech pomysły rodzą się same. Serdeczności zostawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Idealnie pasuje ta skarpetka i wspaniale ją wykorzystałaś. Cudna jest ta pszczółka Justynko, bardzo sympatyczna i słodziutka. Podobają mi się też skrzydełka - bardzo pomysłowe.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wychodzi Ci to fantastycznie. Jestem zauroczona Twoimi skarpetkowymi pracami. Już sobie wyobrażam te szuflady pełne skarpetek czekających na swój czas. Super.
    Powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bzz... bzz :-) Piękna! Radosna, przywołuje wiosnę i uśmiech :-)
    Cudowny rój stworzyłaś :-)
    Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pszczółka radosna i pracowita a na dodatek piękna:) Wiosennie się zrobiło i radośnie . Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też czekam na wiosnę. Niech już będzie ciepło. Tak, żeby wyjście na spacer,nie wymagało tylu warstw ubrań :) Pszczółki też kocham :) W końcu parę ich stanowi naszą rodzinę ;) Twoja jest przepiękna :)Warto było pomęczyć się z paproszkami na czarnych paskach.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest śliczna Justynko. Tylko Ty potrafisz stworzyć takie cuda! A te kokardeczki z pszczółkami na nóżkach są świetne! Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie pszczółki prześliczne ale ta dzisiejsza jest najbardziej pszczółkowata;) Cudowna! Skarpetka jakby na nią czekała.
    Pozdrawiam Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Justynko! Cudowna jest! Proszę się nią też pochwalić u nas na grupie na fb ;) Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Justynko wspaniala pszczółka, zreszta wszystkie sa wspaniale ale ta dzisiejsza najbardziej pszczela haha. Świetna skarpeta idelana ba taka ślicznotke. U nas też slonko dziś swieciło a teraz wieje ze aż w oknach słychać wycie wiatru. Pozdrawiam serdecznie☺

    OdpowiedzUsuń
  21. To już prawdziwy rój pszczeli:) Wszystkie są takie kolorowe i radosne. Justynko, Ty wiesz jak poprawić humor w te szare dni:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Justynko dzisiejsza pszczółka bardzo bliska naturze.
    Pomysł na serduszkowe skrzydełka taki symboliczny❤
    Poprzednim laleczki pszczółkowe są w innym stylu i równie śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie Justynko ⚘

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodka pszczółka. <3 Tak przywołujesz wiosnę swoimi projektami, że w końcu musi przyjść. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Taka cudowna Twoja pszczółka, że aż chciało by się ją usłyszeć za oknem. Wspaniale wygląda, a te kokardki są absolutnie zniewalające :D Skrzydełka też wspaniale do niej pasują i mogę tak "achać" i "ochać" ale podsumuję krótko - masz ogromy talent i robisz rzeczy od których szczęka opada. :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Poprzednie pszczółki też ładne ale ta dzisiejsza zachwyca mnie najbardziej. Skrzydła ma świetne i te kokardki to takie wisienki na torcie :-).

    OdpowiedzUsuń
  27. Прекрасная пчёлка, Юстина!

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudna,słodka i zachwycająca 😍 aż zatęskniłam za takimi kolorkami w przyrodzie. Nie mogę się doczekać słońca i ciepła. Pozostałe pszczółki tak samo urocze 🌹

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne są Twoje pszczółki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojacie jaka ona cudna jest <3 <3.Dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiękna laleczka. Poprzednie też urocze, zresztą jak wszystko co robisz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudowne wszystkie pszczółkowe laleczki!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tworzysz najpiękniejsze skarpetkowe lale :)
    Pierwsze pszczoły za płoty - Pszczółka skradła moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudowna pszczółka - zresztą jak i jej siostry:) Masz niesamowite pomysły i świetnie je realizujesz! Buziaki przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Prześliczna Pszczółka. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. I znów zaniemówiłam. Myślałam,że jestem gotowa na wszystkie Twoje pomysły, ale za każdym razem szczęka mi opada. Przepiękna pszczółka Justynko. Buziaki. pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja nawet nie wiem jak komentować to co robisz, bo co bym nie powiedział, to i tak byłoby za mało dla Twojego ogromnego talentu i jego efektów. No przeprzeprzepiękna ta pszczółka Justynko! Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Fantastyczne są te Twoje pszczółeczki i kwiatki do nich na pewno same płatki rozchylają:-)))
    Ja też zrobiłam ostatnio małą pszczółkę;-)
    Pozdrawiam gorąco:-*

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak śliczna pszczółeczka, Justysiu. Lubię te sympatyczne, pożyteczne owady i lubię miodek - codziennie go podjadam:)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow, she is the most beautiful Queen Bee! She got beautiful yellow daffodils around. It is a sign of warmer Spring :)
    A hug!

    OdpowiedzUsuń
  41. Czego to ludzie nie wymyślą - pomyślałam patrząc na tę zjawiskową pszczołę. Gratuluję pomysłu i wykonania!

    OdpowiedzUsuń
  42. Wspaniała pszczółkowa panienka :) zobaczyłam ją i od razu pomyślałam o wiośnie:) ślicznie dopracowana, pięknie wykonana i sfotografowana:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Wszystkie pszczółki są wspaniała, nie mniej jednak ta ostatnia to dla mnie majstersztyk 😍

    OdpowiedzUsuń
  44. Jakie cudowne Pszczółki! Aż czuć wiosnę w powietrzu :D. Powodzenia w zabawie :).

    OdpowiedzUsuń
  45. Przekochana pszczółeczka :) Przybywaj radości :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Podziwiam :) piękna pszczółka :)
    Dzięki za zabawę w KTM

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).