Turkusowa elegantka

Witajcie Kochani! Co roku przed Wielkanocą szyję skarpetkowe owieczki. To chyba już taka mała twórcza tradycja :). Pojawiały się w różnych wersjach kolorystycznych (na końcu posta pokażę dla przypomnienia), a dziś zaprezentuję Wam turkusową elegantkę :). 

Kilka postów wcześniej pisałam Wam, że sezon wiosenno - letni obfituje w skarpety o różnych odcieniach turkusu. Idąc śladem tego trendu postanowiłam w turkusową okrywę "ubrać" kolejnego skarpeciaka :).

Miałam w zapasach dwie cudowne włóczki i ... wielki problem, którą wybrać :). Dwa dni biłam się z myślami, aż w końcu stwierdziłam, że połączę oba kolory, dzięki czemu uzyskałam dość ciekawy turkusowy melanż :).

Uwielbiam szyć skarpetkowe owieczki i stroić je w wymyślne kolory, ale zwijanie kilkudziesięciu pukielków jest mocno wyczerpujące :)). To chyba najmniej miły etap pracy...

Moi Drodzy, nie wiem, czy pamiętacie skąd w ogóle wziął się pomysł na kolorowe owieczki? Przypomnę - to przez pandemię, na poprawę nastroju w okresie wielkanocnym, a więcej na ten temat poczytacie w moim zeszłorocznym poście  TUTAJ.

Chcąc pokazać Wam nóżki musiałam elegantkę położyć :)).

Do świąt coraz bliżej zatem rozpoczęłam przygotowania. Nie wiem jak w tym roku Wielkanoc będzie wyglądała, ale staram się nie tracić radości w sercu. Do aury za oknem wciąż idealnie pasuje przysłowie "w marcu jak w garncu" zatem o dobry nastrój trzeba walczyć :). Walczę wytrwale, a takie widoki jak na zdjęciu poniżej dają nadzieję na rychłą poprawę - przynajmniej pogody :)).

Zbliżając się ku końcowi posta pokażę Wam wszystkie trzy owieczki razem (dwie pierwsze szyłam w poprzednich latach). 

 Turkusową elegantkę posyłam na Wyzwanie do Art Piaskownicy - KoloroTon#33

Trzymajcie się zdrowo, dziękuję za wszystkie odwiedziny i miłe słowa, które są dla mnie zawsze bardzo motywujące 💗. 

Ściskam Was mocno,

Justyna