Kochani, dzisiejszy post pozwolę sobie zacząć od zdjęcia pięknych żonkili z ogródka mojej mamci. Nie jest to przypadkowe...
Dokładnie 79 lat temu, 19.04.1943 w warszawskim getcie wybuchło powstanie, a więcej na ten temat przeczytacie, chociażby na stronie Muzeum Historii Żydów Polski. Ja skupię się na żonkilach.
Dziś w całej Warszawie - moim kochanym mieście, wolontariusze i wolontariuszki rozdają przechodniom papierowe żonkile. Przygotowano 368 tysięcy kwiatów, ponieważ tylu żydowskich mieszkańców miała Warszawa przed wybuchem II wojny światowej. Wielu moich znajomych spoza Warszawy pyta się, dlaczego akurat żonkile?
Te cudne żółte, wiosenne kwiaty to nie tylko symbol pamięci, szacunku i nadziei, ale również łączy się je z postacią Marka Edelmana - ostatniego przywódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który w każdą rocznicę wybuchu powstania otrzymywał od anonimowej osoby właśnie żonkile. Niejednokrotnie również sam Edelman składał żółte kwiaty (w tym żonkile) pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie.
O historii warto pamiętać by wyciągnąć wnioski na przyszłość i nie dopuścić aby kiedykolwiek "człowiek człowiekowi zgotował taki los". Niestety to tylko piękne życzenie ...
Dzisiejszego aniołka z jakże symbolicznymi żonkilami w tle dedykuję wszystkim tym którzy doświadczają bólu, cierpienia, dyskryminacji i nienawiści wskutek wojennych działań wyjątkowo okrutnego agresora. Wierzę również, że po mroku przyjdzie jasność.
Justynko, wiosenne laleczki pokazałaś i przybliżyłaś historię żonkili, u mnie na podkarpaciu jest inna akcja zwiążana z żonkilami, , nazywa się to Pola Nadziei , wolontariusze rozdają tysiące żonkili, a datki składane są przekazane na Podkarpackie Hospicjum dla dzieci / mam też swój maleńki wkład/ poza tym w innych miastach wspieramy hospicja dla ludzi starszych i samotnych. Swięta się skończyły i ja zasiadam w pracowni by coś porobić - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniołek przepiękny, jak każde Twoje skarpeciątko. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Prześliczny aniołek i bardzo wymowny, niesamowity post.
OdpowiedzUsuńŻonkile to wspaniałe kwiatki, międzynarodowy symbol nadziei. Kiedy zakwitają, a Gdańsk opanowuje kolor żółty, wiadomo, że to finał Pól Nadziei, wspaniałej akcji na rzecz hospicjów.
Piękny aniołek z żonkilami w tle.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful story of offering daffodils in commemoration of peace, Justyna!
OdpowiedzUsuńUnfortunately we do not learn and we make the same mistakes over and over again, causing extreme suffering to innocent people.
It is good to remember so as not to forget.
I hope you had a very Happy Easter.
Hugs from Spain
Esto de las Guerras es lo peor que nos puede pasar, fue todo un detalle regalar a los ciudadanos narcisos amarillos que es mi color......
OdpowiedzUsuńBonita muñeca para celebrar los 79 años del levantamiento .
Besos
Niech ten piękny aniołek w żonkilach będzie nadzieją i zapowiedzią lepszego jutra, Justysiu.
OdpowiedzUsuńŚciskam,
Pięknie ukwiecony, taki wiosenny :)
OdpowiedzUsuńA beautiful sock doll angel with a beautiful post full of daffodils, may we never forget, may we always have hope for a better future.
OdpowiedzUsuńKisses
Piękny jak zwykle Twój Aniołek. O żonkilach to ja się przyznaję bez bicia dopiero w tym roku usłyszałam . Niestety moje już kolejny rok nie chcą zakwitnąć, nadal mam same liście, ale to cudne kwiaty które bardzo lubię !! Jakoś nie mam awersji do żadnego koloru, a żółte kwiaty bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny post!!! Piękny aniołek i piękne przesłanie!!!
OdpowiedzUsuńJaki cudny aniołek z żonkilami.U nas również żonkile dla hospicjum. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrocze żonkile Mamusi i przesłodki aniołek. Piękne przesłanie. Bardzo lubię żonkile. Moje już przekwitły. W pobliskim mieście budowane jest hospicjum i żonkile rozdawane są w zamian za datki na budowę. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrecioso tu angel y soy una apasionada de los narcisos y todos sus significados, una vez descubrí en NY hasta nueve variedades, me encantan y son pura energía, como los girasoles. Si te apetece pasar por mi blog te menciono en un comentario del abanico de girasoles Un abrazo
OdpowiedzUsuńUwielbiam żonkile! Piękny post napisałaś Justynko no bo aniołek rewelka 💛💛💛
OdpowiedzUsuńU nas obie akcje są organizowane - i Pola Nadziei (hospicjum), i rozdawane żonkile w rocznicę powstania. A aniołek uroczy, wiadomo.:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny i jakże symboliczny aniołek! Uściski Justynko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te żonkile i aniołek uroczy :) Żonkilowe akcje pomagają pamiętać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Aniołek uroczy. Mam również nadzieję, że w końcu ten mrok się skończy. Oby jak najszybciej czego wszystkim życzę.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Pamięć to najlepszy sposób by nie powtarzać dawnych błędów. Aniołek jak zawsze piękny. Wszystkiego dobrego życzę:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zawsze zastanawiałam się, dlaczego to żonkil jest symbolem zrywu w getcie warszawskim. Dzięki Tobie już wiem. Dziękuję. Aniołek piękny. Nawet sobie tak pomyślałam, że może nawiązywać do wszystkich tych, którzy wtedy ponieśli śmierć - może ich dusze w szeolu znalazły tak długo wyczekiwany spokój i pokój?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
CUDOWNY aniołek!! Oby wszystko co złe się skończyło i w końcu zapanował pokój!!!! Jakie to ważne i jak mało zaprzątało nam myśli do puki nie poczuliśmy zagrożenia :(
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego odpoczynku!
Śliczny ,wiosenny aniołek. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJak pięknie... tekst poruszył i zainteresował mnie (zastanawiało mnie właśnie to samo pytanie: dlaczego żonkile?), a aniołek zachwycił swoimi kolorami i pełną dobroci aurą... :) ja także mam nadzieję, że wkrótce nastanie pokój! ściskam, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńsempre m'han agradat els narcissos i ara que sé l'història encara més. El teu angelet és sencillament deliciós
OdpowiedzUsuńPetons
Jak zawsze u Ciebie można zaczerpnąć wiedzy i nacieszyć oko, a także na chwilę zatrzymać się i zebrać myśli. Dobrą energię niosą Twoje skarpeciaki i Twoje słowa. Dołączam się do Twojej dedykacji - niech wszystkim dany będzie pokój i spokój! Wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńJuż widzę oczami wyobraźni wielkanocną damę a może zajączka 😄🤔😉
OdpowiedzUsuń