Witajcie Kochani! Przed Wielkanocą obiecałam Wam, że na bloga wskoczy czarna owieczka i słowa dotrzymuję :). Dedykuję ją wszystkim tym, którzy na nią czekali oraz dopytywali się, czy w ogóle powstanie :)). Własciwie gdyby nie moja znajoma - miłośniczka motywu czarnej owcy, zapewne w takiej wersji nie powstałaby :).
Od pomysłu do projektu minął tydzień. Pośród wielu jasnych oraz kolorowych owieczkowych słodziaków w końcu stadko zasiliła i ona :).
Czekałam na piękną, słoneczną wiosnę z plejadą barw i kwiatów, ponieważ o takiej scenerii do zdjęć marzyłam dla mojej czarnuszki.
Jest taki jeden park - mój ulubiony, który wiosną przemienia się w baśniową krainę. Nie ma spacerowicza, który nie zrobiłby chociaż jednego zdjęcia. Ja zrobiłam ich mnóstwo i troszkę Was nimi zasypię :)).
Nawet nie spodziewałam się, że czerń owieczki tak pięknie będzie komponowała się z kolorowymi kwiatami oraz zielenią.
Skoro wspomniałam o czerni to napiszę Wam jeszcze, że miałam kłopot ze znalezieniem dobrej włóczki we wspomnianym kolorze. Albo nie odpowiadała mi jakość, albo odcień. I nie zgadniecie gdzie upolowałam tą idealną o pięknej, intensywnej barwie :))). W markecie, na dziale z artykułami plastycznymi :))).
Ta włóczka to Red Heart Detroit - szczerze polecam! Można zakupić ją również przez internet, ale przyznaję, że wcześniej jej nie znałam. To takie miłe i pozytywne robótkowe odkrycie :))).
Wiosna jest piękną porą roku. Intensywna zieleń, mnóstwo kolorów, zapachów, dłuższe dni i słońce, chociaż tego jakoś mało jest w tym roku. No nic, przed nami majówka więc mam nadzieję, że pogoda dopisze :)). Kolejne prace czekają na sesję w plenerze :)).
Kochani życzę Wam udanego, słonecznego i spokojnego długiego weekendu :)). Do napisania,
Justyna 💙💛
🥀🥀🥀
Moi Drodzy, pragnę jeszcze raz podziękować za nadsyłane życzenia wielkanocne. Dotarły do mnie również kartki, za które ślicznie dziękuję:
Kartki od Was to ogromna radość. Wszystkie przechowuję w pudełkach i często przeglądam. Niestety, ale od przyszłych świąt rezygnuję z wysyłania kartek i mam taką nieśmiałą prośbę do Was kochani, abyście również nie wysyłali do mnie. Nie chcę czuć się niezręcznie lub w zobowiązaniu. Myślałam na początku, żeby zredukować do kilku sztuk ale uznałam, że byłoby to nieładnie w stosunku do pozostałych osób, które o mnie pamiętają i które lubię. Stąd taka trudna dla mnie decyzja. Niestety, ale w tym roku nie wszystkie kartki od Was do mnie dotarły (a wiem to z maili, które otrzymałam), ale niestety zadziałało to także w drugą stronę i również kilka kartek, które ja wysyłałam nie dotarło do Was :((. Ceny znaczków są bardzo wysokie, a znając pocztę to pewnie jeszcze podniosą, plus w moim wypadku zakup kartek spowodowało, że na chwilę obecną jest to dla mnie bariera zaporowa. Oczywiście życzenia zawsze pojawią się na blogu, myślę również o wirtualnych kartkach, ale te tradycyjne odpadają :(. Proszę o uszanowanie mojej decyzji i mam nadzieję, że nie pogniewacie się.
🥀🥀🥀
Jaka słodka :) od razu przypomina mi się pieśń oazowa " Mój Pasterz, choć wielką owczarnię ma , najmniejszą owieczkę na pamięć zna. Dla każdej jednaką On miłość ma. Mnie także pokochał choć jestem CZARNA OWIECZKA, jedyna czarna w stadzie. Czasem niegrzeczna, czarna owieczka, lecz Pan pokochał i mnie..." :) Miłego majowego weekendu :) ja pędzę nad morze :)
OdpowiedzUsuńHm, czarna owca jest sympatyczna i wesolutka a że czarna ? Nie wszystkie są jednakowe, absolutnie nie można jej zaliczyć do słynnego powodzenia o czarnej owcy.Sesja bajkowa, cudowny park macie.Udanej majówki, buziaki.
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ta owieczka w tych barwnych kwiatach
OdpowiedzUsuńJustynko świetna ta czarna owca a wśród tego kolorowego kwiecia wygląda zabójczo.
OdpowiedzUsuńCo do kartek to tez się zaczynam do tego skłaniać, chyba że Inpost do tego czasu uruchomi odpowiednią usługę i będzie ona znacznie tańsza do Poczty Polskiej.
Pozdrawiam
Wspaniała ta czarna owieczka ale sceneria rzeczywiście bajkowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
It has been ideal, this little black sheep, Justyna!
OdpowiedzUsuńWhat beautiful Easter cards you have received!
kisses from Spain
Justysiu, czarna owieczka jest przeurocza, a sceneria, w której pozowała - istna wiosenna bajka.
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoją decyzję o niewysyłaniu karteczek, ceny faktycznie potrafią zwalić z nóg. I jeszcze żeby wszystkie kartki docierały bez problemu do adresatów. Ale tak to jest, kiedy PP jest monopolistą.
Ściskam mocno.
Justynko, owieczkę czarną zrobiłaś cudną. W tych kolorach wiosennych i kwietnych sceneriach pięknie jej:)))
OdpowiedzUsuńRozumiem decyzję o kartkach i absolutnie nie obrażam się:))) Buziaczki kochana:) Miłego weekendu!
Przepiękna sesja zdjęciowa Justynko a Twoja czarna owieczka jest fantastyczna. Rzeczywiście wśród kolorowych kwiatów wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńKartek nie wysyłam już od dwóch lat więc decyzję rozumiem. Na początku było mi przykro bo to taki miły zwyczaj ale teraz jest już ok. Buziaki na dłuuugi weekend:)
Jest śliczna i choć czarna to budzi najlepsze uczucia:) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za życzenia świąteczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna owieczka, a jeszcze to otoczenie dywanu kwiatów robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Justynko i życzę pięknego weekendu.
Owieczka wspaniała! I niesamowitą scenerię dla niej znalazłaś:) Jestem pod wrażeniem - i owieczki i parku.
OdpowiedzUsuńBuziaki Justynko:)
quin contrast més bonic fan l'ovella negra i la majestuositat de les flors amb tots els seus colors. He gaudit molt d'aquesta entrada
OdpowiedzUsuńPetons
Cudowny baranek i chyba jeden z najpiękniejszych- bardzo lubię czarny kolor i to chyba jego największy atut;) co do włóczki to z akrylem się nie lubię, ale to tylko dlatego, że wykorzystujemy włóczkę do różnych celów. Niestety ceny "straszą" wszędzie i chyba w przyszłym roku również zrezygnuję z wysyłania kartek, w tym jeszcze na BN z zabawy u Ani. Buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczna owieczka :) ten czarny kolor bardzo do niej pasuje - a ta barwa wcale nie jest taka "oczywista" i "łatwa" jeśli chodzi o różne rękodzielniczne robótki ;) sceneria do zdjęć jest fantastyczna! Chciałabym mieć takie miejsce - taki park - w pobliżu, robienie zdjęć w takiej okolicy to musi być coś wspaniałego :) co do znaczków - ja także zrezygnowałam z wysyłania kartek, ceny na poczcie po prostu porażają (delikatnie mówiąc!)... a pieniążki, które przeznaczyłabym na wysyłkę wolę wpłacić na akcje charytatywne lub wolę pokryć koszt wysyłania przedmiotów, które wystawiam na aukcje charytatywne :) :) uściski i buziaki! :)
OdpowiedzUsuńUroczy baranek.
OdpowiedzUsuńKolor czarny wcale nie przeszkadza jakby się niektórym wydawało żeby owieczka wyszła radosna i wspaniała do przytulania :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMuy bella ovejitas es muy dulce y resalta mucho en esas flores.
OdpowiedzUsuńBesos
Świetna ta czarna owca!!! Rozumiem Twoją decyzję dotyczącą kartek :)
OdpowiedzUsuńJustynko piękna ta Czarna owieczka. Super jej w tej scenerii. A ja myślałam że u Twojej mamci jest tak pięknie, a Ty w mieście masz takie śliczne widoki🤩🤩🤩
OdpowiedzUsuńCo do kartek, to prawda ceny są kosmiczne a to nie koniec, bo na każde swieta muszą podnosić. Ja ostatnio dużo listów poleconych musiałam wysyłać, to ręce załamywałam gdy za jednym razem 5 wysłałam. A o paczkach to już nie wspomnę czy zagraniczny zwykły list. Wolę paczkomaty, taniej i w ciągu 24 godz dotrze. Miłego leniuchowania 😃
Cudna owieczka a sesja zdjęciowa wyjatkowo piękna i kolorowa
OdpowiedzUsuńGdzie żeś ty bywał czarny baranie.... stop, czarna owieczko :D Cudna, przytulaśna i jaka światowa, w niejednym zagonku kwiatowym bywała. U mnie taki piękny park botaniczny jest.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku 14 kartek wysłałam, wróciło 5. Trochę smutno będzie otwierać skrzynkę, bo w niej tylko rachunki zostaną, ale z bólem serca także podjęłam taką decyzję o nie wysyłaniu kartek. Znaczki coraz droższe a i pewności nie ma ,że kartki dotrą.
Pozdrawiam cieplutko.