Witajcie Kochani po baaaaardzo długiej przerwie :))! U mnie wszystko ok, ale kompletnie nie mam czasu by regularnie pisać bloga jak kiedyś. Nie zapomniałam jednak o Was 💖.
Nawet nie wiem kiedy te miesiące zleciały... Ostatni wpis był wakacyjny, teraz mamy listopad i przyszła kolej na skarpetkowego kota już w wersji świątecznej. Tak, tak... dobrze przeczytaliście - SKARPETKOWY kot :). Ciągle szyję ze skarpet i mam na ich punkcie bzika, ale to już przecież wiecie :)). Moi Drodzy nie przedłużam i zapraszam do małej galerii :)).
Ściskam mocno, życzę Wam wszystkiego dobrego i do napisania :),
Justyna
Justynko tak już w życiu bywa że nie zawsze mamy czas na wszystko a czasem i chęci. Skarpetkowy kot jest super i fajnie że masz swoją pasję i robisz to co lubisz najbardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sympatyczny ten pan kotek. Taki typowo do przytulania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny koteczek. Ten pyszczuś i szaliczek są urocze :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam uśmiech na twarzy gdy oglądam te twoje urocze skarpetkowe dziwaczki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI'm so glad to read you again, Justyna!!
OdpowiedzUsuńThere are times when we can't do everything with so many work and family obligations, etc.
The important thing is that you are here with this cute sock cat that already announces the imminent arrival of Christmas.
It's ideal!!
Hugs from Seville
Uroczy skarpetkowy kotek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Matko jedyna !!! Jak by moje dziewczyny zobaczyłyśmy tego cudnego kota to by mi głowy suszyły aby im takiego zrobić..
OdpowiedzUsuńKot rewelacyjny 😚🙂😘
przepiękny kot Justynko, znakomita alternatywa dla alergików i astmatyków. Ciekawe czy pojawi się w innych kolorach? Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJustynko ja też ostatnio rzadko publikuję na blogu, tak to czasem bywa :)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny kotek to taki słodziak śliczny jest :)
Pozdrawiam cieplutko.
Normalnie słodziak skarpetkowy, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSkarpetkowy kot jest kapitalny!
OdpowiedzUsuńW zalewie wszechobecnych gnomów stanowi fantastyczną odmianę :-))
Pan kot w świątecznym szaliczku jest cudowny Justynko. Wspaniały projekt, wspaniała realizacja.
OdpowiedzUsuńBardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam Twój post.
Justynko, ściskam Cię mocno i śle gorące buziaki.
Dobrze Cię rozumiem, bo i ja ostatnio jakoś mam mniej serca do bloga. Gdyby nie zabawy to pewnie bym wpadała tylko kilka razy w roku, bo moje prace trochę czasu potrzebują:) Kotek śliczny i bardzo oryginalny:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest Twój kotek. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńWhat a sweet and beautiful Christmas cat, so cute!
OdpowiedzUsuńHugs
holaaaa, se te echava de menos por aqui! tu gatito navideño es precioso y tan bonito
OdpowiedzUsuńBesos
U Ciebie jak zwykle bajecznie :) kociak do podziwiania, brawo Ty :)
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że mniej się dzieje w blogowym świecie. Fajnie jednak, że zaglądasz. Kociuś słodki. Pozdrawiam Justynko.
OdpowiedzUsuńWspaniały kotek. Szkoda że tak mało Ciebie tutaj bo piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowny kociak.
OdpowiedzUsuń