Skarpetkowy zając |
Na pewno macie mało wolnego czasu przed świętami. Między obowiązkami zawodowymi, domowymi, ogarnianiem rodziny, pilnowaniem dzieci itp. sprzątamy, myjemy okna, robimy zakupy, myślimy o jadłospisie świątecznym, wypiekach, a jeszcze przydałaby się wizyta u fryzjera, manicure, na kosmetyczkę chyba czasu nie starczy... Ciągle coś, a czasu coraz mniej. Jeżeli tak macie i to was pocieszy - u mnie jest tak samo, a w weekend mam jeszcze dwa cudowne warsztaty - malowania na szkle i dekorowania wypieków 😃. Nigdy nie malowałam na szkle więc tych warsztatów najbardziej nie mogę się doczekać. Z myślą o wszystkich zapracowanych i przygotowujących się do Wielkanocy, pokażę jak bardzo łatwo zrobić SKARPETKOWEGO ZAJĄCA . Zając jest tak łatwy, że śmiało możecie zaangażować dzieciaki 😊. W zeszłym roku robiłam takie zające z dziećmi w przedszkolu młodszego syna. Maluchy były zachwycone i bardzo z siebie dumne, że dały radę. Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie zrobiona maskotka, a zające 🐇 wyszły dzieciom CUDOWNE! A oto szybki tutorial
1. Potrzebne materiały: Jedna skarpetka w dowolnym rozmiarze i kolorze (zające nie muszą być szare); mulina lub kordonek ; nożyczki, wata lub inne wypełnienie; opcjonalnie wstążeczka i guziki bądź koraliki na oczy (oczy mogą zostać również narysowane flamastrem przez dziecko).
2. Wykonanie:
- Wybieramy skarpetkę zwracając uwagę, aby jej góra była długa. Ja wybrałam białą w rozmiarze dziecięcym.
- Wypełniamy ją w środku, ale tylko do miejsca gdzie zaczyna sie pięta.
- Zawiązujemy bardzo mocno.
- Zawiązujemy drugi raz mocno, ale tym razem pośrodku.
- Z tej długiej części wycinamy uszy. Jeżeli robicie zająca z małymi dziećmi lepiej wytnijcie uszy sami.
- Wycięte uszy wiążemy na supełek. Zając gotowy 😊. Czas na ozdabianie. Tu macie spory wybór, wszystko zależy od materiałów jakie posiadacie, czasu i wyobraźni. Powodzenia 😊.
Ekstra zając :)
OdpowiedzUsuń