Zając to jeden z "młodszych" symboli Wielkanocy i tak naprawdę istnieje kilka teorii głoszących o tym jak ten przemiły zwierzak wkradł się w symbolikę świąt. Jedna z nich mówi, że pojawienie się zająca zwiastuje wiosnę, a Wielkanoc to przecież święto związane z tą porą roku (www.ekologia.pl). Nie ulega również wątpliwości, że popularność naszemu ZAJĄCOWI przysporzyły kartki pocztowe z jego wizerunkiem. W niektórych regionach Polski min. Wielkopolska, Śląsk, wciąż jest żywy zwyczaj "Zajączka", czyli obdarowywania się drobnymi upominkami (https://pl.wikipedia.org). W moim rodzinnym domu cały czas zwyczaj "Zajączka" jest praktykowany i nie ukrywam, że bardzo go lubię 😊. Tak więc zające wkradły się również w moje rękodzieło. W zeszłym roku lepiłam je z masy solnej, a jeden nawet powstał całkiem sporych rozmiarów
W tym roku naszło mnie na szycie małych filcowych zajączków z bardzo długimi uszami. I powiem wam szczerze, że w rzeczywistości są bardziej urocze niż na zdjęciu 😀. Pierwszy, cukierkowy, uszyłam w połączeniu z bawełnianą tkaniną i oczkami z perełek; drugi jest bardziej stonowany , ale z uszami w pięknym odcieniu koloru miodowego.
Ale w całej kolekcji tylko jeden jest naprawdę wyjątkowy!!! Wczoraj wieczorem bardzo się wzruszyłam i nie mogłam uwierzyć w to co widzę! Dostałam wiadomość od pewnej nastoletniej dziewczynki, która jak się okazało regularnie czyta mojego bloga i tak spodobał jej się zając z mojego tutorialu JAK SZYĆ RĘCZNIE? JAK UNIKNĄĆ PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW? Wskazówki dla początkujących. Część 2. Tutorial Wielkanocnego Zająca, że postanowiła uszyć takiego samego i wysłać mi jego zdjęcie. Za zgodą samej małej artystki i jej rodziców publikuję jego zdjęcie 😊. Przyznacie sami, że jak na pierwszą robótkę ZAJĄC wyszedł CUDOWNY! Piękny ścieg, praca estetyczna
i tak naprawdę wyjątkowa. Jest mi bardzo miło, że wśród czytelników mojego bloga są tak młode osoby, a moje prace są dla nich inspiracją. Jestem wzruszona i szczęśliwa. Dziękuję jeszcze raz za to wspaniałe zdjęcie i jak widać rośnie nam nowe pokolenie cudownych rękodzielników. A ja życzę Tobie Mała Artystko, aby to kiełkujące ziarenko zaowocowało piękną pasją do rękodzieła, a w przyszłości kto wie... może to ty będziesz pisała bloga, a twoje prace będą moim źródłem inspiracji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).