Jestem wybredna... wybredna jeśli chodzi o materiały i skarpetki do szycia. Zwłaszcza jeżeli chodzi o skarpetki. Wychodzę z założenia, że jak już coś kupować to dobre gatunkowo, bo niestety słaba jakość skarpet będzie widoczna w pracy i nie będzie tego pożądanego efektu. Dobra gatunkowo skarpeta jest bardzo istotna przede wszystkim podczas szycia ciałka lalki. Dlatego nigdy nie patrzę na firmę, wzór odgrywa drugorzędną rolę - istotna jest jakość. Zdarzyło się, że bardzo podobał mi się kolor, ale nie kupiłam właśnie ze względu na gatunek tkaniny. A więc jak kupuje skarpety do szycia lalek 😊? Po pierwsze patrzę czy jest to stopka, czy dłuższa skarpeta - ta ostatnia jest lepsza, ponieważ możemy ją na wiele sposobów wykorzystać. Po drugie sprawdzam jaka jest w dotyku - musi być delikatna i miękka, jak to kiedyś określiła moja koleżanka "taka milutka i przyjemna ". Po trzecie sprawdzam jaki ma splot - to bardzo ważny element bo od niego będzie w dużej mierze zależał efekt końcowy i czy jest troszkę rozciągliwa. Wówczas mogę oszacować wielkość lalki i zacząć dobierać inne dodatki. Po czwarte wzór, a dokładniej jak prezentuje się od spodu i po naciągnięciu. Jeżeli wszystko jest OK to kupuję, a jeżeli chociaż coś mi nie pasuje to rezygnuję . Może brzmi to skomplikowanie, ale mi wystarczy niecała minutka by zadecydować o dalszych losach nowej pary skarpetek 😀.
Ale w tym roku zrobiłam wyjątek! Kiedy byliśmy nad morzem, a każdy doskonale wie ile jest kramów z różnościami nad naszym Bałtykiem, synek zauważył te malutkie skarpetki pszczółki. Stanął jak zaczarowany i zawołał przejęty "Mamusiu, zobacz jakie znalazłem słodkie skarpetki dla Ciebie ! Kupisz je i uszyjesz pszczółkę?". Do tej pory nie wiem jak on je wypatrzył, bo tylko przechodziliśmy obok, ale dzieci mają jakieś "rentgeny" w oczach i dostrzegają znacznie więcej niż my dorośli.
Jego przejęcie i radość, że znalazł dla mnie śliczne skarpetki było tak wielkie, że nie mogłam ich nie kupić. Pomyślałam, że nawet jeśli okażą się słabej jakości po otworzeniu pudełka, to coś wymyślę i uszyję tą wymarzoną pszczółkę, dla NIEGO 😍. Jak widać słowa dotrzymałam i skarpetkowa Pszczółka powstała. Jest malutka, jak skarpetki z których je uszyłam i bez problemu mieści się w dłoni.
Same skarpetki nie były takie złe gatunkowo, ale troszkę musiałam pokombinować by Pszczółka wyszła sympatycznie. Całą pracę utrzymałam w kolorystyce skarpet. Oczy to przyszyte koraliki złożone z malutkich sześcianów, by chociaż troszkę przypominały oczy owada.
Do czapeczki przyszyty jest czarny tiul, dzięki czemu wyszedł mi jakby kapelusz. Oczywiście nie mogło zabraknąć kwiatka i niebieskich skrzydełek uszytych z filcu.
Pszczółka już skradła serce i na dobre zadomowiła się u nas. W końcu to wyjątkowa Pszczoła, bo powstała dzięki bystrym oczkom mojego synka...
Jest idealna!
OdpowiedzUsuńSympatyczna, słodka i wyjątkowa pod każdym względem - cudo:)
Dziękuję :)
UsuńJest obłędna!!! Za każdym razem myślę WOW teraz zrobiłaś najlepszą lalkę. A później robisz następną i znów jest super!!! Cudna!!!
OdpowiedzUsuń:)))) Gosiu bardzo dziękuję :)) Przesyłam uściski!
UsuńPrzesłodka jest Twoja skarpetkowa pszczółka :) nie mogę oczu oderwać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Pozdrawiam!
UsuńOh my goodness, this is so absolutely adorable!! I love it!! It makes me smile!! Have a great weekend!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Thank you Lisa :)) Big hugs, too:)
UsuńSuper, a dzięki zamówieniu tak szczególnej osoby jest tym bardziej wyjątkowa 😀
OdpowiedzUsuńOj tak Aniu, myślę, że gdyby nie syn to nie kupiłabym tych skarpetek :). Pozdrawiam!
UsuńPo prostu rewelacyjny Bzyczek! :)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję! Fajne określenie :)))
UsuńPszczółka jest fantastyczna, pełna wdzięku i uroku :) Polubiłam Twoje skarpetkowce :)
OdpowiedzUsuńP.S. śledzenie mail'em działa :)
Bardzo się cieszę :)). Super, że śledzenie przez maila działa :)) A ja jeszcze raz dziękuję za sugestię. Jak widać człowiek całe życie się uczy :). Moc uścisków przesyłam!
UsuńPrzesłodka pszczółeczka - dama, tak słodka jak miód.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊. Również pozdrawiam!
UsuńCudowna pszczółka:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję 😊!
UsuńWow prześliczna pszczólka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😊! Pozdrawiam!
UsuńNo po prostu brak słów - rewelacyjnie wyszła Ci ta Pszczółka. A jaka z niej dama w tym kapelutku z dodatkiem czarnego tiulu. Jest słodka, urocza i pełna wdzięku :-) Podziwiam precyzję wykonania wszystkich Twoich prac, odkąd trafiłam na Twojego bloga nie mogę wyjść z podziwu nad wszystkimi pracami jakie tu prezentujesz. U mnie w domu nikt nie uwierzył że laleczki od Ciebie są uszyte ze skarpetek a kiedy pokazałam Rodzinie Twoje prace na blogu - oniemieli z wrażenia :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i dziękuję za wakacyjny klimacik, jaki tu dzisiaj zastałam. Uściski!
Inko z całego serca dziękuję Tobie za te wszystkie miłe słowa :))). Aż brak mi dalej słów by wyrazić wdzięczność za docenienie mojej pasji i skarpeciaków :). Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twoich bliskich! Pozdrawiam :)
UsuńCudowna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOniemiałam z wrażenia i zachwytu, jest cudna :)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję :))
Usuń