Witam Was Moi Drodzy! Jestem jeszcze na wyjeździe, ale korzystam z okazji, że mój komputer świetnie łapie WiFi i pragnę podzielić się z Wami co wypatrzyłam po pierwszym tygodniu pobytu w Gruzji 😊. Obecnie jesteśmy w Batumi, mieście o którym można książki pisać, i w jednym ze sklepów z pamiątkami wypatrzyłam SKARPETKI.
Miałam je kupić, chociaż jedną parę, ale były bardzo okurzone i stwierdziłam, że na siłę nie będę kupować. Nie miałam też do nich przekonania. Tak szczerze to napiszę Wam, że w ogóle nie ma tu ładnych skarpetek. Nawet dziecięce są jakieś "smutne". Jestem jednak czujna więc jak znajdę coś ciekawego i odpowiedniego do szycia to zakupię 😊.
Ale są za to piękne lalki w strojach gruzińskich. Kilka razy obok nich przechodziłam i nawet miałam kupić jedną pomimo wysokiej ceny, a tu niespodzianka... zajrzałam pod spódnicę, a one nie mają nóg!! Są jakby korpusy mocowane na podłużnej, drewnianej podstawce. Doznałam szoku bo czegoś takiego się nie spodziewałam. Szkoda 😞. Przechodząc Bulwarem wypatrzyłam bliższe memu sercu lalki!!!
To lalki uszyte z cienkich rajstop. Znam je doskonale, teoretycznie wiem jak je szyć, ale nigdy nie próbowałam. Znów zajrzałam pod spódniczki, tym razem by zobaczyć jak wygląda konstrukcja i powiem Wam szczerze, że pod spodem wyglądają mało estetycznie. Ale intrygują mnie - myślę, że jak przejdę obok nich jeszcze kilka razy to zakupię jedną 😃. Mam tylko nadzieję, że to zaglądanie lalkom pod spódniczki nie wejdzie mi w nawyk 😂😂😂. Póki co to twórcza ciekawość! Gruzja to niezwykły kraj, wzbudza we mnie różne emocje i niezwykłą ciekawość. A to nie koniec jeszcze pobytu...
Chciałabym się również pochwalić. W zeszłym tygodniu Kamelia autorka bloga http://kameliadolls.blogspot.com nominowała mój blog do Mystery Blogger Award. Kamelio z całego serca jeszcze raz dziękuję, bo chociaż lubimy inne lalki to zamiłowanie do nich zapewne nas łączy! Nie wiem jeszcze czy podejmę kontynuacji zabawy, ale jest mi ogromnie miło 😊. Jeżeli nie znacie bloga Kameli to zachęcam do odwiedzin (KLIK). Znajdziecie tam mnóstwo pięknych, kolekcjonerskich lalek na cudownych zdjęciach, w bajecznych stylizacjach, które Kamelia sama szyje!
I na koniec... Kochani bardzo Wam dziękuję za liczne odwiedziny, wspaniałe komentarze, które dodają mi skrzydeł i za to, że jesteście ze mną - witam nowych, wspaniałych Obserwatorów 💕. Pisanie bloga i dzielenie się cząstką swojej pasji nie miałoby sensu, gdyby nie Wy więc chciałabym odwdzięczyć się za Waszą obecność i obdarować kogoś SKARPETKOWĄ LALKĄ 😊. Nie jest to Candy więc banerka nie daję, a raczej krótkie pytanie dla wszystkich Czytelników bloga. A kto odpowie prawidłowo jako pierwszy, dostanie ode mnie skarpetkową laleczkę. No więc ...
Mój wianuszek z Polną Myszką dostał wyróżnienie w wyzwaniu Szuflady "Od Cyrkla ". Bardzo mnie to ucieszyło i wzruszyło bo wszystkie prace biorące udział były wspaniałe. A pytanie brzmi : Ile centymetrów ma Polna Myszka?
Dla podpowiedzi odsyłam do posta z większą ilością zdjęć (TUTAJ).
Ważne: odpowiedzieć może każdy czytelnik bloga, a lalkę wyślę w dowolne miejsce na Ziemi, byle dochodziła poczta 😁. Odpowiedzi wpisujcie w komentarzu , a jeżeli nie piszecie bloga dodatkowo wyślijcie odpowiedź na mojego maila handmadebyjustyna@gmail.com (ułatwi mi to kontakt z Wami w przypadku podania prawidłowej odpowiedzi). Ta osoba, która jako pierwsza poda prawidłowy wzrost Myszki dostanie ode mnie wyjątkowego skarpeciaka 😊. Mam nadzieję, że przyłączycie się do zabawy i pytanie nie sprawi Wam trudności. W przypadku, kiedy nikt nie trafi z odpowiedzią, wybiorę osobę, która była najbliżej podania wzrostu Myszki. A kto zagląda do mnie często, to wie jak mniej więcej jest z tymi skarpetkami 😊. Na odpowiedzi czekam do 18 sierpnia.
Pozdrawiam Was serdecznie ze słonecznej Gruzji, jeszcze raz dziękuję za wszystko i do usłyszenia!
Justyna
Hej :) skoro myszka jest z dziecięcych skarpetek, to pewnie ma ok 10 cm nie więcej :) tak typuję :) życze miłego wypoczynku :) a skarpety z Czaplinem wymiatają!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś za przyłączenie się do zabawy 😊. Wiem, te skarpetki są super, ale strasznie okurzone były i tylko to powstrzymało mnie przed kupnem 😑 Ale wypatruję jeszcze innych. Pozdrawiam!
Usuńwymyśliłaś super!! kocham twoje lalki i bardzo chciałabym jedną mieć! Może mi się uda!?Użyłaś małej dziecięcej skarpety, myślę 7-8cm.Dla mnie też jest ważne wykończenie na i pod ,jesteśmy dokładne! Pozdrawiam i dużo niezapomnianych chwil w pięknej Gruzji(życzę z całego serca)!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i przyłączenie się do zabawy 😊 Oj tego jeszcze nie wiem czy się uda 😉. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńZazwyczaj hurtowo robiąc lalki niestety nie dbają o to co pod spódnicą, bo zazwyczaj nikt tam nie zagląda a raczej tak się ludziom zdaje, bo ja też pod ubranka zaglądam (tylko zabawkom oczywiście :P)Ile może mieć ta myszka hymm a dam, że 12cm
OdpowiedzUsuńDziękuję za przyłączenie się do zabawy 😊. To prawda z tą hurtową produkcją. Te lalki były nawet mało stabilne. Mialam wrażenie, że jak lekko zawieje to przewrócą się 😕. No szkoda, ale trudno. Dobrze, że nie tylko ja zaglądam lalkom pod ubrania 😁. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńTo ja obstawię 9 cm.
OdpowiedzUsuńMyszki są malutkie:)
Miłego pobytu w Gruzji!
Dziękuję za przyłączenie się do zabawy 😊. Zobaczymy ile ta myszka ma...😉. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJak to mówią ładna miska jeść nie da - nie zawsze to, co ładne z zewnątrz, ma piękne wnętrze, a odnosząc do lalek to brak nóg jest nie do przyjęcia.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia ile cm ma myszka, ale wydaje mi się, że nie jest malutka, obstawiam 11 cm.
Udanego odpoczynku Justynko.
Dziękuję Lenko, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. Jest mi bardzo miło! Mądrze napisałaś, moja prabacia tak zawsze powtarzała. A brak nóg u lalek jakoś mi wyjątkowo przeszkadzał. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńJa obstawiam 8,5 cm.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego wypoczynku :)
Bardzo dziękuję 😊. Cieszę się, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńNie mam pojęcia;) może 12,5 cm?
OdpowiedzUsuńPs. Poproszę więcej fotek z wakacji:)
Dziękuję Gosiu za udział w zabawie 😊. Jak wrócę i trochę ogarnę kilka spraw to zapewne wrzucę więcej zdjęć 😉. Będę musiała tylko jakoś logicznie je poukładać. Pozdrawiam!
Usuńfajnie przeczytać o pierwszych handmade'owych wrażeniach z Gruzji - teraz sama zacznę sprawdzać lalki także od podszewki ;-)
OdpowiedzUsuńciężko ocenić jak duża jest Myszka, ale spróbuję - czy to 14cm?
Bardzo mi miło, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. Dla mnie to była cenna lekcja, żeby jednak dokładnie sprawdzać co się kupuje. Chociaż Pani w sklepie była zdziwiona. Pewnie nikt wcześniej nie zaglądał lalkom pod spódniczki 😁. Szkoda, że tak wyszło bo były naprawdę piękne. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńThe dolls without legs have cute faces and beautiful dresses. I think the lovely lady mouse is about 11 cm? Have a nice time, and good luck with sock hunting :-)!
OdpowiedzUsuńI'm very pleased that you joined the fun 😊. Yes, these dolls are beautiful, but unprofessional performance ruined the whole effect. It is a pity 😕. Best wishes!
UsuńA tam, strzelę sobie 15,5 cm. Chyba nie było jeszcze takiej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko fajne te lalki nawet bez nóg, no ale szkoda, szkoda.
Będzie więcej zdjęć z Gruzji?
Dziękuję Aniu, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. To prawda są piękne, no ale ta świadomość, że nie mają nóg nie dałaby mi spokoju. Myślę, że jak wrócę to jeszcze troszkę zdjęć wrzucę 😊
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Moja ulubiona cyfra to 7, ale samo siedem to pewnie za mało więc postawię na 17cm :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta mysia do zakochania się, uwielbiam te Twoje skarpetkowe laleczki i cudownie by było mieć takiego słodziaka w domu :)
Super zdjecia pokazałaś, człowiek nie wszędzie może być, ale chociaż sobie trochę zdjęć pooglądam co tam mają :) Miłego dalszego wypoczynku Ci życzę :)
Dziękuję Lidziu za udział w mojej zabawie 😊. Zdjęć mam sporo, po powrocie muszę je uporządkować i na pewno coś jeszcze wrzucę 😉. Chociaż napiszę Tobie szczerze, że i tak najładniejszy jest nasz kraj i Bałtyk 😊. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńThose socks are so fun!! And the dolls are beautiful!! How strange they don't have legs!! I hope you have a wonderful time and I also hope you post more pictures of your trip!! Safe travels!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Thank you Lisa for visiting 😊. For me these dolls without legs were strange. The first time I met with such a situation. After returning home I will definitely put more photos. Regards!!!
UsuńWitaj Kochana - ale miło poczytać coś ciekawego u Ciebie. Wiem że wakacje i czas odpoczynku ale widzę że wcale nie przeszkadza Ci to w śledzeniu naszych blogowych poczynań i super:-))) Założę się że w całym Batumi nie znajdziesz tak pięknych i perfekcyjnie uszytych Laleczek jak Twoje - próżno szukać :-))) Te, przedstawione na zdjęciach są bardzo ładne ale jak piszesz brak im nóg - i w jednej cały ich urok prysł :-( Ja już mam od Ciebie te cudowności i pozwól że dam szansę innym, choć przyznam że bardzo mnie kusi by zamieścić tu tę magiczną liczbę :-))) Ale jednak powstrzymam się a wszystkim Uczestnikom, walczącym o Twoją Laleczkę życzę powodzenia w zabawie :-))) Tobie przy okazji serdecznie gratuluję wyróżnienia w Szufladzie - jak najbardziej zasłużone i cieszę się że Dziewczyny z DT doceniły Twój talent i niepowtarzalność :-) Ślę moc pozdrowień i uścisków!
OdpowiedzUsuńOj - przeskoczyłam jeden wyraz - miało być ... I w jednej chwili cały ich urok prysł :-))))
UsuńInko Droga, z całego serca, dziękuję, że tak oceniasz moje lalki ❤❤❤. Nawet nie wiesz jak mi miło 😊. Wczoraj był tutaj kiermasz i na jednym stoisku też sprzedawali lalki takie w trampkach i dużymi głowami jakich teraz pełno. Miałam nawet kupić, ale mąż powiedział " daj spokój szyjesz ładniejsze. Uszyjesz sobie lepszą". I wtedy pomyślałam znów o Twoim pięknym komentarzu ❤. Dziękuję! A poza tym chyba "umarłabym " z ciekawości gdybym do Was nie zajrzała 😂, tyle się dzieje...A mi już tęskno za domem i szyciem 😕. Choć jest super to odliczam dni do powrotu! Moc uścisków ! PS. Rezygnując z zabawy pokazałaś ogromną klasę i dobre serducho! Cieszę się, że masz moje skarpeciaki i wiedz, że jeszcze nimi Ciebie obdaruję 😉.
UsuńPolna myszka jest urocza. Ma 10 cm. Zgadłam?
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊. Bardzo dziękuję również za przyłączenie się do zabawy 😊. Na odpowiedź jeszcze troszkę trzeba poczekać 😉. Moc serdeczności ślę!
UsuńPiękne lalki tworzysz, są urocze :) Gruzja to bardzo ciekawy kraj, z przepyszną kuchnią, a te lalki które pokazałaś są cudne, tylko ciekawa jestem, jak robione są buzie tych lalek skarpetkowych. Bo mają przeurocze te buźki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dorota
Dziękuję za odwiedziny i komentarz 😊. Jest mi bardzo miło i cieszę się, że dołączyłaś do mojego grona😊. Co do tych lalek z ostatniego zdjęcia i ich buzi to nigdy nie szyłam takich, ale teoretycznie wiem, że modelowanie im twarzy polega na odpowiednim przeciąganiu nitek i ich ściąganiu. Kiedyś widzialam filmik i jak go odnajdę po powrocie to podeślę linka 😊. Pozdrawiam!
UsuńWidzę, że masz ciekawe wakacje!!! Baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że myszka może mieć 15 cm :)
Dziękuję Agnieszko😊. Miło mi, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. Pozdrawiam!
Usuńfajne fotki, do których bardzo ciekawy komentarz! a Twoje laleczki są o niebo ładniejsze:)) myszorek przesłodki:) może ma 12 cm? czekam na kolejną tak interesującą opowieść i pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBasiu bardzo Tobie dziękuję ❤. Cieszę się, że moje laleczki bardziej Tobie się podobają 😊. Dziękuję również za udział w zabawie 😊. Po powrocie zamieszczę więcej zdjęć, gdyż pomalutku rodzi się pomysł na posta, trochę innego niż cytowanie przewodnika po Gruzji 😉. Moc uścisków przesyłam!!!
OdpowiedzUsuńCo za wakacje! :) Gruzja musi być wspaniała :)
OdpowiedzUsuńNa takich straganach też chętnie oglądam różne pamiątki, rzeczy, rękodzieło, ale tak jak napisałaś - często spotyka mnie przykra niespodzianka... np. jeśli chodzi o decoupage to często widzę mnóstwo niedociągnięć, które psują pracę.
Jeśli chciałabym kupić lalkę to sądzę, że też zaglądałabym pod jej ubranko ;) ;)
Co do myszki - sądzę, że ma 14 cm :)
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Justynko za przyłączenie się do zabawy 😊. To prawda, niedociągnięcia psują cały efekt. Ja wychodzę z założenia, że jak coś robić to porządnie. No ale przy masowej produkcji nikt na to nie zwraca uwagi. Pozdrawiam!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJoasiu serdecznie zapraszam do zabawy 😊. Śmiało, jeszcze zostało kilka dni 😊. Pozdrawiam!
UsuńThis shop looks so cool!
OdpowiedzUsuńNatalie
https://www.lucyandtherunaways.blogspot.com
Thank you very much Natalie 😊 Big hugs!
UsuńBatumi, ech Batumi Herbaciane pola Batumi ...
OdpowiedzUsuńOd razu przypomniała mi się piosenka, którą śpiewały kiedyś Filipinki :)
Lalki piękne ale chyba robione są ,,na ilość,, nie na jakość ... szkoda.
Taką z pończochy dawno temu zrobiłam (to był jednorazowy ,,wybryk,,), chociaż krzywa i nieudolna ale córeczka ją pokochała.
Miłego pobytu w tym pięknym kraju :)
Dziękuję Danusiu! Wiesz mi też ta piosenka chodziła po głowie, jeszcze przed wyjazdem 😊. Super, że udalo się Tobie uszyć rajstopową lalkę 😍. Ja jeszcze nie próbowałam, ale całkiem sporo ich tutaj widziałam.Pozdrawiam!
UsuńA to zaskoczenie z tymi lalkami. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wakacje Ci się udadzą jak najlepiej! :)
To i ja się przyłączę - chyba odpowiedzi 10,5 cm jeszcze nie było? ;)
Dziękuję Kamelio za przyłączenie się do zabawy 😊. Wakacje udane, moc wrażeń, dzisiaj kupiłam nawet kilka par cudownych skarpet - w końcu znalazlam 😊, a nad ranem już powrót do domu ❤. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń13 cm? :)
OdpowiedzUsuń😉 Tego to jeszcze nie mogę zdradzić, ale bardzo dziękuję, że przyłączyłaś się do zabawy 😊
UsuńLindas bonecas.
OdpowiedzUsuńDiferentes.
bjs
Muchas gracias!Te invito otra vez! :)) Saludos!
UsuńMyślę,że myszka ma 12cm.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia😊😊
Joasiu jest mi ogromnie miło, że przyłączyłaś się do zabawy 😊. Pozdrawiam!
UsuńMiło mi się Ciebie czyta, czekam na kolejne newsy z Twego wyjazdu. A odpowiadając na pytanie to typuje że myszka może mieć 16,5cm wzrostu.
OdpowiedzUsuń