Witajcie Moi Drodzy! Nawet nie wiem kiedy Maj tak szybko zleciał, mamy już Czerwiec... Ostatni tydzień spędziłam walcząc z anginą, ale nie będę narzekała na chorobę bo dziś mamy piękny dzień - Dzień Dziecka 😊.
Dla mnie to święto powinno nazywać się "Uśmiech Dziecka" bo nie ma nic piękniejszego niż prawdziwy, szczery, radosny uśmiech naszych pociech. To uśmiech, który dodaje energii i wywołuje w nas dorosłych wspaniałe emocje. Ja zawsze powtarzam: "radość moich dzieci jest moją radością, a ich smutki moimi smutkami". Uśmiech potrafi zdziałać cuda, ma wręcz terapeutyczne działanie. Bo czy nie jest miło, kiedy ktoś się do nas uśmiechnie, okaże choć maleńką życzliwość?
Znam ludzi, którzy mało się śmieją - właściwie to niewiele ich cieszy. Ciągle coś drążą, rozdrapują, analizują, nie potrafią cieszyć się dniem i tym co im los daje. Czy warto? Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć, ale wiem jedno - warto się dużo uśmiechać, odkryć w sobie dziecięcą radość i z głową pełną marzeń podążać przez świat. Bo tak będzie łatwiej, lżej, zdrowiej, a poza tym uważajcie - śmiech jest zaraźliwy więc taką "chorobę" warto rozsiewać!
Ja dużo się śmieje i równie dużo mówię, hihihi 😁, ale czy to oznacza że nie mam trosk i zmartwień? Mam, jak każdy z nas. Jednak pielęgnuję w sobie tą maleńką cząstkę dziecięcej radości bo ona pomaga mi przezwyciężać trudy dnia codziennego. Uśmiecham się dużo, do siebie samej, do bliskich, do ludzi tych znanych i mniej znanych, bo tak nauczyła mnie mama, tak uczę moje dzieciaki, a poza tym baaaaaardzo dawno temu odkryłam, że uśmiech ma MOC! Ogromną moc! I nie ważne, że od uśmiechu robią się zmarszczki mimiczne - to są najpiękniejsze zmarszczki i nie warto z nimi walczyć.
Wiecie, czasami jak czekam w kolejce do lekarza to obserwuję osoby starsze; niesamowite ile można wyczytać z ich twarzy. Niekiedy zerkam na wiekowe Panie i myślę sobie: "Jaka ona jest piękna pomimo swojego wieku i jaka musiała być radosna bo to widać po jej twarzy". I chciałabym, aby o mnie ktoś też tak pomyślał w dalekiej przyszłości...
Dla mnie to święto powinno nazywać się "Uśmiech Dziecka" bo nie ma nic piękniejszego niż prawdziwy, szczery, radosny uśmiech naszych pociech. To uśmiech, który dodaje energii i wywołuje w nas dorosłych wspaniałe emocje. Ja zawsze powtarzam: "radość moich dzieci jest moją radością, a ich smutki moimi smutkami". Uśmiech potrafi zdziałać cuda, ma wręcz terapeutyczne działanie. Bo czy nie jest miło, kiedy ktoś się do nas uśmiechnie, okaże choć maleńką życzliwość?
Znam ludzi, którzy mało się śmieją - właściwie to niewiele ich cieszy. Ciągle coś drążą, rozdrapują, analizują, nie potrafią cieszyć się dniem i tym co im los daje. Czy warto? Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć, ale wiem jedno - warto się dużo uśmiechać, odkryć w sobie dziecięcą radość i z głową pełną marzeń podążać przez świat. Bo tak będzie łatwiej, lżej, zdrowiej, a poza tym uważajcie - śmiech jest zaraźliwy więc taką "chorobę" warto rozsiewać!
Ja dużo się śmieje i równie dużo mówię, hihihi 😁, ale czy to oznacza że nie mam trosk i zmartwień? Mam, jak każdy z nas. Jednak pielęgnuję w sobie tą maleńką cząstkę dziecięcej radości bo ona pomaga mi przezwyciężać trudy dnia codziennego. Uśmiecham się dużo, do siebie samej, do bliskich, do ludzi tych znanych i mniej znanych, bo tak nauczyła mnie mama, tak uczę moje dzieciaki, a poza tym baaaaaardzo dawno temu odkryłam, że uśmiech ma MOC! Ogromną moc! I nie ważne, że od uśmiechu robią się zmarszczki mimiczne - to są najpiękniejsze zmarszczki i nie warto z nimi walczyć.
Wiecie, czasami jak czekam w kolejce do lekarza to obserwuję osoby starsze; niesamowite ile można wyczytać z ich twarzy. Niekiedy zerkam na wiekowe Panie i myślę sobie: "Jaka ona jest piękna pomimo swojego wieku i jaka musiała być radosna bo to widać po jej twarzy". I chciałabym, aby o mnie ktoś też tak pomyślał w dalekiej przyszłości...
Uśmiech jest magiczny, łagodzi napięcie i sprawia, że jesteśmy piękniejsi. Dlatego uwielbiam dzieciaki, wszystkie - niezależnie skąd pochodzą - za ich szerokie uśmiechy!!! A jak jeszcze zaczną wypadać im zęby mleczne, to już totalnie rozpływam się na widok "szczerbatych" uśmiechów. Właśnie teraz mój młodszy synek jest takim uroczym "szczerbatkiem" 😍
Kochani uśmiechajmy się - dużo, gdyż jak mówi mądre powiedzenie "ŚMIECH TO ZDROWIE"!! Już kilka sekund śmiechu dziennie poprawia dotlenienie organizmu, wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie, a i roześmiani ludzie są ponoć bardziej kreatywni 😄.
A Wam Kochane Dzieciaczki - małe, średnie, duże i bardzo duże życzę w dniu Waszego święta, abyście nigdy nie zatraciły swojej radości! Niech to będzie ta jedna, malutka cząstka dzieciństwa, z którą będzie kroczyć przez resztę życia!
Moc uśmiechów 😃😃😃!
Justyna
Justynko ,to co napisałaś to szczera prawda ,cała prawda i tylko prawda!! Uśmiech czyni cuda , podobnie jak życzliwość. Dla mnie jesteś WIELKA -moc pozdrowień!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :))) I moc uśmiechów posyłam w ten słoneczny poranek :)))
UsuńTo ja Ci przesyłam całą masę najpiękniejszych uśmiechów.🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂Niech ich moc będzie z tobą.
OdpowiedzUsuńA ja je Justynko baaaaardzo chętnie przygarniam :))))))).
UsuńJest taka piękna piosenka śpiewana przez Annę German " Uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj, na dzień szczęśliwy nie czekaj, bo czasu zabraknie nim uśmiechniesz się chociaż raz" Tekst pisałam z głowy, ale uważam, że przesłanie jesr wspaniałe i bardzo zgodne z tym co napisałaś. Śliczną kolorową, kwiatową lalę pokazujesz, cudo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dużo uśmiechu i radości życzę, nie tylko od święta :-)))))
Justynko dziękuję kochana :))) A piosenkę znam bardzo dobrze - to "Człowieczy los", moi rodzice słuchali Anny German :)). Jej przesłanie jest ponadczasowe :))). Zatem uśmiechajmy się :)
Usuńludzie , którzy kochają być nieszczęśliwi i niestety wiek nie ma tu wielkiego znaczenia. Są wiecznie naburmuszone dzieci , które gdy świat przestaje się kręcić w kolo nich od razu się naburmuszają. Ja lubię się śmiać choć życie często daje mi w kość ale zawsze powtarzam sobie 'nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło", Radość i uśmiech drugiego człowiek to najlepsza zapłata za wszystko. Pozdrawiam serdecznie:) A lalunia jak zwykle cudeńko:)
OdpowiedzUsuńLucynko mnie najbardziej to te dzieci naburmuszone przerażają i sama myśl jakimi dorosłymi się staną! Ale to wina nas dorosłych, że tak niekiedy je wychowujemy :(. Oj życie potrafi "popalić", ale warto uśmiechać się pomimo przeciwności losu :)))). Zatem posyłam :)))))
UsuńUsmiechaj się rano, usmiechaj wieczorem, usmiechaj przez cały dzień, do wróbli na dachu do życia do słońca i do mnie uśmiechnij się :)
OdpowiedzUsuńSkarpecianka wyborna, jak wszystkie Twoje szyjątka :)
Aguś jest rano, a ja uśmiecham się czytając Twój komentarz :))) I chyba o to chodzi w magii uśmiechu :)))))
UsuńBello Ángel.
OdpowiedzUsuńFelicitaciones perfecto trabajo.
Saludos cordiales.
Ysnelda muchas gracias! :) Saludos cordiales.
UsuńZawsze miałam uśmiech na twarzy, ale to też ma jeden minus. Jak masz naprawdę ogromny problem i nie masz siły by się uśmiechać, to wszyscy zaraz o tym wiedzą, bo są zbyt bardzo przyzwyczajeni do Twojego uśmiechu.Jednak zawsze warto się uśmiechać. Ja najbardziej lubię uśmiech dziecka , któremu dopiero wyżynają się pierwsze ząbki :) A Twoja lala to takie dziecko-kwiat :) Piękna :) Moc uśmiechów posyłam Justynko :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Moniczko, niekiedy trudno mieć uśmiech na twarzy... Oby jednak takich sytuacji było jak najmniej w życiu!! Uśmiech dziecka z pierwszym ząbkiem - bezcenny :)))). Ściskam i uśmiecham się do Ciebie szeroko :)))))
UsuńZupełnie się z Tobą zgadzam!!! Staram się być radosna każdego dnia, choć niestety czasem sił na to brakuje jak docierają złe wieści...
OdpowiedzUsuńUśmiech czyni cuda - przekonałam się o tym nie raz:)))
Dlatego też uśmiech dziś Ci ślę wraz z uściskami:)
Gosiu wiem, że czasami jest ciężko bo i mi niekiedy uśmiech znika. Ale ogólnie pisząc warto się uśmiechać bo nie ma nic gorszego jak zgorzkniali, ciągle narzekający ludzie, nie potrafiący cieszyć się z tego co mają. Znam niestety takich... Ściskam Ciebie i posyłam szeroki uśmiech :))))))).
UsuńShe's so beautiful!! I love her adorable hair and her gorgeous outfit!! Sending you lots of smiles!! Have a great weekend!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Lisa thank you very much :))) Big smile :)))))
Usuń😀
OdpowiedzUsuńAniu :)))))))
UsuńPiękny i jakże mądry post! Masz rację Justynko, uśmiech otwiera wszystkie serca i drzwi. Uśmiech dziecka to skarb, który trzeba chronić.
OdpowiedzUsuńPiękna lala.
Miłego dnia kochana:)
Aniu dziękuję bardzo :)))). Dzieciaki są niesamowite, a jak ich buzie się śmieją to jakby słonko świeciło :))). Słonecznej niedzieli Aniu!
UsuńJaka przepiękna laleczka. Urocza jest i taka kolorowa.Jak na nią patrzę buzia sama się uśmiecha.
OdpowiedzUsuńIzuniu dziękuję bardzo :)))). Zatem uśmiechniętej niedzieli Tobie życzę :)))))
UsuńUśmiech jest bardzo ważny, przełamuje wszelkie bariery, a śmiech to szczęście, którego nie potrafimy zachować tylko dla siebie:))) Uwielbiam roześmianych ludzi. Piękny post napisałaś Justynko.
OdpowiedzUsuńLaleczka w porciaszkach śliczna.
Radosnej niedzieli:)
Izuniu, a Ty pięknie podsumowałaś wartość uśmiechania się :)). Dziękuję kochana i ślę moc słonecznych uścisków :)).PS. Ja również uwielbiam roześmianych ludzi, dodają nam mnóstwo fajnej energii :)). Zresztą co tu ukrywać lubię się śmiać :))
UsuńWith his floral pants he looks very hippie and bohemian, Jystyna!
OdpowiedzUsuńA new exceptional job.
A hug from Seville
Isabel thank you very much :)). It is polish folk :)). Big hugs and have a nice day!
UsuńMasz rację, Uśmiech to najlepsze lekarstwo na wszelkie bolączki:) Ja zawsze szeroko uśmiecham się jak widzę u Ciebie nową laleczkę:) Tym razem też mnie nie zawiodłaś. Aniołek cudny i taki mocno dziecinny chyba przez te śliczne kolorowe spodenki.
OdpowiedzUsuńCieszmy się i uśmiechajmy jak najczęściej bo to daje nam radość życia:)
Przesyłam moc promiennych uśmiechów:)))
Bożenko dziękuję bardzo i cieszę się ogromnie, że mogę przyczynić się by pojawił się Twój uśmiech :)). Jest to dla mnie cenne! Zatem szeroko uśmiecham się do Ciebie i życzę słonecznego dnia!:))
UsuńLaleczka wywołuje uśmiech i do Ciebie Kochana ślę multum uśmiechów! 😊🤗
OdpowiedzUsuńMartynko dziękuję kochana i ja do Ciebie również ślę mnóstwo uśmiechów :))).
UsuńMasz racje Justynko, śmiech to zdrowie, choć coraz częściej widzę ludzi zamyślonych,bez uśmiechu na twarzy.
OdpowiedzUsuńJa zawsze staram się być uśmiechnięta,teraz moja młodsza wnuczka jest na etapie wypadania mleczaków,ten uśmiech jest teraz bezcenny 😊 przesyłam ci Justynko moc uśmiechów ♥️
Marylko dziękuję kochana :)). Mojemu synkowi właśnie wypadł kolejny ząb :)). Wygląda cudownie taki uśmiechnięty szczerbatek :). Marylko ja również zauważyłam, że ludzie mniej się uśmiechają. Chyba takie czasy nastały, a szkoda. Ściskam Ciebie mocno i oczywiście uśmiecham się szeroko!!!
UsuńPrzeczytałam Twój post i uśmiech pojawił się na mojej twarzy :) Dziekuję :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę Uleńko :). Cieszę się ogromnie :)). Uściski kochana!
UsuńJustynko, Twoje radosne podejście do życia jest cudowne. Tak jak Twoje laleczki - takie piękne rzeczy może tworzyć właśnie osoba z radosną, piękną duszą.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno i przesyłam serdeczne uśmiechy.
Małgosiu Kochana dziękuję bardzo za ten wspaniały komplement ❤. Oj bywa czasem ciężko, ale nigdy nie poddaje się. Staram się patrzeć przez "różowe okulary" :)))). Ściskam mocno i ślę moc słonecznych uśmiechów :))
UsuńCudowna jak zawsze 😍😍😍
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję bardzo:))). Buziaki dla Ciebie!
UsuńZachwycająca laleczka:)
OdpowiedzUsuńDanusiu dziękuję bardzo :)). Uściski kochana!:))
Usuń"Uśmiech, to taka krzywa, która wszystko prostuje", może nie wszystko, ale z pewnością wiele;-) Laleczka przesłodka i ma super folkowe porcięta. Ja na widok folku uśmiecham się zawsze:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOlu masz podobnie jak ja : też uśmiecham się na widok folkowych motywów :))). Bardzo fajnie zdefiniowalaś uśmiech, podkradam :))). Moc uśmiechu na codzień :)))
UsuńZnowu śliczna laleczka . Uśmiecham się gdy na nią patrzę :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję bardzo :))). Ja uśmiecham się do Ciebie :)))
UsuńJustynko usmiechnięci ludzie ponoć dłużej żyją. Lubie patrzeć na takie małe szczerbatki jak się śmieją. Mam wrażenie że od jakiegoś czasu młodzież rzadziej się uśmiecha bo nosy maja w telefonach, szkoda bo tyle radości im umyka z życia. Czyż nie warto uśmiechnąć sie do sąsiada mówiąc mu dzień dobry?-od razu milej się jemu zrobi że ktoś się cieszy na jego widok. Mój młodszy brat niestety jest z tych co uśmiechają się rzadko i nie ukrywam a szkoda bo zgryzota straszna z niego haha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-) A skarpecia panienka śliczna:-)
Aguś ja też to słyszałam więc mam nadzieję, że sprawdzi się :))). Co do młodzieży to masz rację, mam wrażenie że niewiele ich cieszy. Zresztą syn ma kilku takich kolegów "smutasów". A zwykłe "dzień dobry" zanika, ludzie udają że nie widzą siebie. Ech, smutne. Ja za to posyłam Tobie kochana mnóstwo uśmiechów:)))
UsuńKolejne cudo, na widok którego sama uśmiecha mi sie buzia, a co dopiero dziecka:)
OdpowiedzUsuńFolkowe gatki?! cudne tylko dlaczego nie ma tego cudownego motylka w Polszczyźnie?
jeszcze można:)
Miłego tygodnia, pozdrawiam
Reniu dziękuję bardzo kochana:)). Oj chyba zapomniał Motylek pofrunąć do Ciebie na zabawę :))). Przesýłam uściski i moc uśmiechu!:)))
UsuńŚliczny motylek, tylko gdzie on zgubił swój uśmiech? ;)
OdpowiedzUsuńMoni dziękuję Tobie bardzo :)). Chyba ze zmęczenia uśmiech znikł :))). Buziaki!
UsuńOch , jaka ona urocza:)
OdpowiedzUsuńMadziu dziękuję bardzo :))). Uściski kochana!
UsuńZa każdym razem kiedy oglądam Twoje Skarpetowce to się uśmiecham :)
OdpowiedzUsuńno i zgadzam się, że usmiech działa cuda, odczarowuje rzeczywistość a ponuraków zmienia w przyjemniaków :)
Let's smile zatem ! :) :) :D
:
:))) Fajne Basiu, więc let's smile :))). Podoba mi się, piwinno to być motto na koszulkach :))). Ściskam mocno i uśmiecham się do Ciebie szeroko!:)))
UsuńNie wiem jak Ty to robisz ale zawsze jak czytam co napiałaś to rogal mi z buzi nie schodzi. Uwielbiam Cię czytać i oglądać Twoje skarpetkowe laleczki one zawsze wywołują u mnie radość i wzruszenie.
OdpowiedzUsuńNigdy się nie zmieniaj Justynko !!!
Pozdrawiam
Aniu kochana, a ja uśmiecham się do Ciebie szeroko i szczerze za ten piękny komentarz :)). Postaram nie zmieniać się, ale jakby co, to tupnij na mnie nogą :)))). Ściskam Ciebie kochana mocno!
UsuńNo nie można się nie uśmiechnąć patrząc na Twoje uszyte cudeńka😊
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kochana :))). Milion uśmiechów posyłam!:)))
UsuńUsmiech nic nie kosztuje a jest bezcenny. Piękny wpis , z którym się całkowicie zgadzam. Lubię i to bardzo do Ciebie zaglądać , do tej krainy piękna - cudownych robótek i pogodnych słów.
OdpowiedzUsuńBożenko dziękuję bardzo :)). Twoje słowa wzruszyły mnie i wywołały mój szczery uśmiech::))). Jeszcze raz dziękuję ❤. Uściski kochana!
UsuńCzuję się "zarażona" bo Twoje lale Justynko zawsze powodują, że się uśmiecham :) Z uśmiechem jest łatwiej, nawet gdy mamy akurat pod górkę a uśmiech dziecka to dar bezcenny.
OdpowiedzUsuńPiękny post, jak zwykle mnie wzruszyłaś.
Ściskam Cię mocno!
Ewuniu dziękuję bardzo :)). No właśnie z uśmiechem jakoś łatwiej iść pzez życie i ludzie inaczej nas postrzegają. Więc uśmiechajmy się ile tylko się da :))). Ściskam mocno Ewuniu!
UsuńOlá!
OdpowiedzUsuńEsta passando muito rápido o tempo, já estamos em junho!!
Linda a bonequinha, amei as perninhas coloridas!!!
Um amor
Olá Amigo! :) Muito obrigado por palavras gentis :)). Saudações!
UsuńSerdecznie zapraszam Ciebie do wzięcia udziału w mojej zabawie :) -> http://ladyveroniquesavage.blogspot.com/2019/05/na-opolskiej-scenie.html
OdpowiedzUsuń:))). Dziękuję za zaproszenie :). Pozdrawiam!
UsuńPięknie napisałaś...uśmiech jest zaraźliwy oj tak, a ja często uśmiecham się do ludzi, kwiatków i motylków...tak już mam :D
OdpowiedzUsuńKolejną cudowna laleczkę stworzyłaś...piękna jak zawsze, masz wielki talent :)
Moc ciepłych pozdrowień ślę 💜
Gosiu dziękuje bardzo :)) Warto wiedzieć, że jest nas więcej uśmiechających się szczerze :)). Buziaki!
UsuńKolejna laleczka budzi mój zachwyt! I jak się nie uśmiechać widząc takie cudeńka? Ja też od dawna dołączyłam do uśmiechających się do niemalże wszystkich. Pozdrawiam z wielkim uśmiechem:))
OdpowiedzUsuńAlinko dziękuję bardzo kochana :)) i uśmiecham się do Ciebie z samego rana :))).
UsuńLaleczki ze spodenkami to chyba jeszcze u Ciebie nie było? ;);) świetnie wygląda taka kreacja! bardzo oryginalnie! :)
OdpowiedzUsuńCo do śmiechu - zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś :) też uważam, że te zmarszczki mimiczne to po prostu piękna sprawa! :) i że warto mieć w sobie dziecięcą radość, że dzięki temu w życiu łatwiej dać sobie radę z wieloma przeciwnościami... :)
Buziaki dla Ciebie!!!
Justynko dziękuje kochana!! :)) Z takimi spodenkami to rzeczywiście jeszcze nie było :))). Niektóre zmarszczki są wspaniałe, ciekawe tylko czy będę tak uważała w wieku 70 lat :)))). Buziaki!
UsuńPodoba. I się Twój wpis. Sama jestem ciągle uśmiechnięta od ucha do ucha. Nie znaczy to oczywiście, że zawsze jest tak kolorowo, lecz widzę, że uśmiechem moźna zarażać innych i jest od razu przyjemniej. Laleczka jak zawsze cudowna.
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję bardzo!!!:) Uśmiechem warto zarażać :)) To bardzo dobrze robi :)) Ściskam mocno!!:)
UsuńTak śmiech to zdrowie, uśmiech czyni nas piękniejszymi :D a twoje laleczki za każdym razem wywołują radosny uśmiech na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńSady dziękuje kochana!!!:)) Uśmiecham się szeroko!:)
UsuńPrzepiękny wpis - i w kwestii treści, i tego, jak go zilustrowałaś swoim Skarpetkowym Aniołkiem. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana!!!:)) Moc uścisków i uśmiechów :))
UsuńNo mnie już brakuje słów... Cudaaaaaa!!!! Cuda!!!! ❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję kochana ❤❤❤. Buziaki dla Ciebie!
Usuń