Witajcie Kochani! Piątek przywitał mnie gęstą mgłą, ale to nie zmienia faktu, iż cieszę się z tego dnia. Uwielbiam ten piąty dzień tygodnia i myśl, że przede mną kolejne dwa dni wolnego. Zaplanowałam je dość intensywnie, ale nie robótkowo. Co zatem planuję? Wielkie, jesienne porządki zarówno te domowe, jak i w przydasiach. Czasami robię takie gruntowne przeglądy tego, co mam. I jaka radość mnie ogarnia, kiedy znajduję piękną tkaninę, o której zapomniałam lub bajeczne koronki czy gipiury. Porządki obejmą również moje skarpety do szycia, a dzieciaki zadeklarowały już pomoc w ponownym ich policzeniu. Tak więc w następnym poście zdradzę Wam Kochani ile obecnie wynosi moja skarpetkowa kolekcja. Podejrzewam, że ta liczba mnie samą przerazi 😁. Moje porządkowe rewolucje zaczynam już dziś więc szybciutko pokażę Wam jeszcze jedną chustę.
To największa chusta, jaką dotychczas zrobiłam. Do jej wykonania wykorzystałam włóczkę Papatya Angora Cake kolor 602 (motek 200g/1100m). Wzór to tzw. przeze mnie klasyk autorstwa Karoliny Szydełko, a filmik instruktażowy znajdziecie TUTAJ.
Dziergało się koszmarnie!!! Włóczka ma w składzie, oprócz wełny i akrylu, angorę i to powodowało, że szydełko dość tępo wchodziło, czasami plątało się, a o łatwym pruciu nie było mowy. Szydełkowałam ją długo. Zaczęłam w grudniu zeszłego roku, a skończyłam dopiero trzy miesiące temu.
Pomimo tych małych trudności, warto było! Efekt końcowy jest cudowny i nieskromnie napiszę, że w rzeczywistości chusta wygląda bajecznie. Kolory pięknie przechodzą, chusta jest duża, ciepła, miękka. Zabrałam ją na wakacje, by chłodnymi wieczorami otulała mnie.
Chusta wspaniale kontrastowała z surowością krajobrazu La Palmy, przykuwając niekiedy uwagę innych spacerowiczów.
Autorem wszystkich zdjęć jest mój starszy syn, nasz najlepszy rodzinny fotograf 💖, i jak widać miał różne pomysły na uchwycenie jej uroku.
Kiedyś przeczytałam, że dzierganie chust uzależnia. I wiecie co, to prawda! Jak raz się zacznie to przestać już nie można. Szydełkowanie kolejnych chust to moje najlepsze lekarstwo na chłodne, jesienne wieczory 😊.
Kochani na dziś już kończę i zmykam do mycia okiem, które rozpoczynają moje weekendowe porządkowe szaleństwo. Chusta oczywiście wędruje na zabawę do Reni Polszczyzna i Rękodzieło
A Wam Moi Drodzy posyłam moc uścisków i serdeczności!
Justyna
Justynko udanych porządków, moje czekają na emeryturę a to już niedługo :-).
OdpowiedzUsuńChusta jest rzeczywiście bajeczna w pięknych cieplutkich kolorkach. I świetnie że doczekała się zakończenia .
Syn jak widać ma talent do fotografowania , ciekawe czy wyssał z mlekiem matki te zdolności :-)
Pozdrawiam i życzę dobrego weekendu. Myślę ze liczba skarpetek zbliży się do 500
Aniu, dziękuję kochana :)) Umiejętność uchwycenia chwili w kadrze, Oskar odziedziczył po moim bracie, który swego czasu robił niesamowite zdjęcia! Pierwszy dzień porządków zaliczony, okna czyste, a to już coś :). Buziaki!
UsuńGenialna chusta, piękne kolory. Bardzo podobają mi się zdjęcia zwłaszcza ostatnie i to, gdzie chusta leży na plaży. Tak w pierwszej sekundzie można pomyśleć, że to łąka, a za nią skałki, woda, fajowy pomysł. :) Pozdrawiam i życzę miłego sprzątanie, ciekawych znalezisk. Ja będę sprzątała szafę z ubraniami, bo tam tornado panuje już za długo. hehe Uściski. <3
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :)) Ja szafę zostawiam na niedzielę i jeśli Ciebie to pocieszy to też mam w niej małe tornado :))). Miłego weekendu i uściski!:)
Usuńjesień nadeaszła co widać chyab po naszych działaniach - co rusz któraś sprzata pracownie, przydasie i inne zakamarki :))
OdpowiedzUsuńchusta bajeczna Justynko i pięknie uchwycona w przyrodzie:)
pozdrawiam i owocnych znalezisk! :)
Basiu, dziękuję kochana :)). Chyba przygotowujemy się do zimy, podobnie jak zwierzątka tylko na swój sposób :)) Buziaczki!
UsuńŚliczne kolory ma ta chusta, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńMartynko dziękuję kochana!:) Buziaki!
UsuńI love your charles, Justyna!
OdpowiedzUsuńIf we lived closer one would be in charge in green and turquoise tones!
Hugs from Spain
Thank you dearly :)). It's nice to read such words. Hugs!
UsuńBajeczna chusta w bajecznej scenerii!! Zdjęcia artystyczne ,bobrze jest mieć osobistego uzdolnionego fotografa. Tylko pozazdrościć ! Zyczę szybkiego końca porządków.
OdpowiedzUsuń1
Dziękuje ślicznie :))! Oj dobrze, tylko fotograf nie zawsze ma czas :)) Buziaki i miłego weekendu :)) A moich porządków to końca nie widać!
UsuńYou look fantastic with the scarf, perfect and beautiful shots from your son. We can see that he has a talent in photograph.
OdpowiedzUsuńHugs
Evi thank you very much!!You are very nice :) Hugs!
UsuńPiękna jest ta chusta i na pewno cieplutka. Fotografie naprawdę udane, fotografowanie jest super i rozwija wyobraźnię. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLucynko dziękuję kochana :)) Ja bym jeszcze do plusów fotografowania dodała jedno - wyrabia zmysł :)) Buziaki i miłego weekendu!
UsuńI ja ostatnio mam bzika na punkcie porządkowania wszystkiego, może to jesień tak działa :)))
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta chusta Justynko i pięknie pokazałaś na zdjęciach jej urok.
Gorąco pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu!
Ewuniu, dziękuję ślicznie! :)) Chyba ta jesień tak działa, masz racje kochana :)). Uściski i również miłego weekendu życzę!
UsuńPrześliczna chusta!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, dziękuję bardzo :)). Buziaki kochana!
UsuńRzeczywiście bajeczna! I jej wygląd wynagradza trudy dziergania;))
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Ps. Owocnego porządkowania:)
Dziękuję Gosiu :)) Było ciężko, ale dałam radę :)). Buziaki kochana!
UsuńPS. Okna umyte, więc świat już lepiej widać :))
Justynko no ja też dziś myłam okna a teraz pięknie deszczyk po nich pada haha.
OdpowiedzUsuńPorządki robię od dwóch dni ale w kuchni jak narazie-chyba bum jesienny nastał na nie.
Zdjęcia są przepiękne ale chusta jest obłedna. Jestem ciekawa tej liczby skarpetek, obstawiam że z 400-500 będziesz miała....a może nawet więcej skoro tak je chomikujesz:-) Buziaki
Aguś dziękuję kochana! :)) Wielkie liczenie będzie w niedzielę i sama jestem ciekawa tej liczby :)). Moje okna już wołały „umyj nas” :))), tak brudne po lecie były. Zawsze jak jest chłodniej to dostaje powera na porządki :). Buziaki Aguś!
UsuńJustynko udało mi sie dziś po raz pierwszy od dawna drzemnąć w południe i śnilo mi sie ze tych skarpetek masz 1297 hihi aż jestem ciekawa czy sen był proroczy��
UsuńFantastyczna chusta! Rzeczywiście chusty wciągają, robię już czwartą;)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Justynko:)
Dziękuję Aniu :)) Już jestem ciekawa Twojej :)) Buziaki kochana!
UsuńDzianie i dzierganie uzależnia, to fakt :)))
OdpowiedzUsuńPiękna chusta i pokazana w pięknej scenerii. :)
Moje druty leżą i napoczęty szal też, aż mi żal...
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo :)) Trzymam kciuki by szal doczekał się dokończenia :) Uściski posyłam!
UsuńJustynko, chusta jest przepiękna, za każdym razem Twoje prace mnie zachwycają, jesteś wspaniała! Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńMaks dziękuję ślicznie:)) Bardzo mi miło, chociaż trochę zawstydziłam się :)) Miłego weekendu!
UsuńJustynko! Chusta jest przepiękna! Kolory cudowne. bardzo pasują do jesieni. Dopiero na zdjęciach z otuloną osóbką widać, jak jest duża:))) Wyobrażam sobie jak jest miła i cieplutka. Ten wzór jest cudny.
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, fajnie mieć tak zdolnego Fotografa. Jeśli porządki mogą być miłe, to właśnie takich Ci Justynko życzę. Sama bardzo lubię sprzątać, układać, myć bardzo brudne okna i potem czerpać radość z dobrze zrobionej pracy.
Ja obstawiam 375 skarpetek:)))
Izuniu, dziękuje kochana! Chusta jest baaaardzo duża, ale ta z kokonka od Ciebie będzie większa i to mnie cieszy :)))). Co do porządków to ja również nie narzekam, później fajnie i czyściutko jest w domu, można oddech złapać :)). Izuniu, nie wiem jeszcze ile jest skarpet, ale myślę, że dużo więcej. Mam ich cztery duże pudła wypełnione po brzegi! Zawsze obiecuje sobie, że już nie kupię nowych, ale to tylko takie gadanie :)). Buziaki kochana i miłego weekendu!
UsuńJustyś, przepiękna jest ta chusta, a Twój Syn to naprawdę utalentowany fotograf.
OdpowiedzUsuńA u mnie, wyobraź sobie, dzisiaj tak ciepło i słonecznie było, że wystarczył krótki rękawek.
Udanych porządków jesiennych.
Buziaczki.
Małgosiu, dziękuję kochana :))). Ale zazdroszczę Tobie tej dzisiejszej pogody! U nas dość długo mgła się utrzymywała, nawet młodszy syn śmiał się, że jest jak w horrorze :)) buziaczki i miłego weekendu!
UsuńPrzepiękna jest Twoja chusta i z pewnością mięciutka tak jak moja , która od Ciebie dostałam :) I jaką ma egzotyczna sesje zdjęciowa :)
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję kochana! :)) Jest bardzo miękka, choć troszkę gryzie; nie przeszkadza mi to jednak :)). Uściski!:)
UsuńZachwycam się chustą w cudnych kolorach. W moich kolorach:) Wspaniała i duża, a to ważne bo sprawdzi się w te chłodniejsze dni. Wspaniała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo Aniu :)) Serdeczności posyłam!:)
UsuńJustynko,podziwiam piękne wykonanie i modelkę 😊
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuje kochana :))) Buziaczki!
UsuńOh very nice post
OdpowiedzUsuńxx
Thank you very much :))
UsuńJustynko wielkie brawa dla Ciebie za kolejną super chustę i wielkie brawa dla Twojego syna za te cudne zdjęcia, ma chłopak talent, to ujęcie chusty w "locie" jest rewelacyjne. Miłych porządków Ci życzę, ja w swoich tez pomału robię kolejne porządki bo mam tego stanowczo za dużo i juz sie nie mieszczę przez co często robi sie balagan.
OdpowiedzUsuńLidziu, dziękuję ja oraz w imieniu syna :)). Lidziu, porządki już zrobiłam i zdecydowanie przejrzało. Masz rację, robi się bałagam jak wszystkiego jest za dużo :( Ja też mam problem z przechowywaniem. Buziaki kochana!
UsuńChusta jest obłędna, zjawiskowa :) przepiękne kolory! No i sesja fotograficzna, która dodatkowo podkreśla jej urok! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w porządkach! ;)
Justynko dziękuję kochana :)) Buziaki dla Ciebie!:)
UsuńChusta cudowna i dobrze ,że udało Ci się ją skończyć:) Również lubię wieczorami otulać się chustą .
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu trzeba zrobić porządki w "przydasiach " !
Beatko, dziękuję ślicznie!:) Teraz będzie coraz chłodniej więc chusta się przyda :) Uściski!
UsuńMasz całkowitą racje ,choc robota czasami koszmarna ale oczyszczajaca, sprzątanie w przydasieach przynosi wiele radości i częto zdziwienia, że mamy coś o czym zupełnie sie zapomniało:) Chusta w przepieknych kolorach, ale też w cudownych zdjęciach ujęta:) dziekuję za udział w zabawie i pozdarwiams erdecznie
OdpowiedzUsuńReniu dziękuję bardzo :)) Ściskam mocno!
UsuńPrzepiękna. Ten kolor zachwyca. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję bardzo!:) Serdeczności posyłam!
UsuńMiłego dziergania zatem, bo jesienne wieczory akurat na to hobby w sam raz😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie na miły weekend 🙋🌻
Morgana dziękuję ślicznie! To prawda, w długie jesienne wieczory dzierga się super :) Buziaki kochana!
UsuńChusta przepiękna, Justynko!
OdpowiedzUsuńA porządki... nic fajnego, ale po skończeniu zawsze ogarnia mnie radość i lekkość - miło potem usiąść z herbatką i podziwiać efekty :-)
Pozdrawiam serdecznie 😃
Iwonko, dziękuję ślicznie!:)) Dokładnie mam tak samo, kiedy posprzątam :)) I ten zapach czystości :)). Buziaki!
UsuńPiękna chusta!!! Kolory i jej wielkość zachwycają! Ja mam w planach zrobić dla siebie taką dużą, ale wciąż muszę te plany przesuwać "na potem". Ale może mi się uda przed świętami zrealizować mój pomysł. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego porządkowania rękodzielniczych skarbów:))
OdpowiedzUsuńAlinko, dziękuje kochana! Duże chusty dzierga się długo więc trzymam kciuki by udało się Tobie szybciutko skończyć :) Buziaki!
Usuńurocza chusta i pięknie kontrastuje z czarną plażą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko bardzo :)) Dlatego właśnie to miejsce wybraliśmy na sesję :) Buziaki!
UsuńAle cudna chusta, a jakie piękne zdjęcia. Przyglądam się i podziwiam całą sobą.
OdpowiedzUsuń:)) Marysiu jesteś kochana! Dziękuję za te ciepłe słowa!:) Ściskam!
UsuńI chusta, i zdjęcia wspaniałe. Zwłaszcza to, gdzie targa nią wiatr. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)). Taki komplement od mistrzyni fotografii to dla mnie zaszczyt :) Ściskam mocno!
UsuńPiękna chusta i cudowne krajobrazy!!! Fantastycznie uchwycone piękne kolory chusty, fotograf artysta :DDD
OdpowiedzUsuńJoluś, dziękuję kochana!:) Buziaczki!
UsuńPiękną chustę zrobiłaś Justynko! Kolorki fajnie się rozłożyły a zdjęcia to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńSzydełko też potrafi do siebie przyciągnąć:)
Ja mojego ciasteczka jeszcze nie naruszyłam ale pewnie będzie to coś drutowego:)
Cieplutko pozdrawiam:)
Bożenko, dziękuję kochana! Zawsze czekam na Twoją ocenę :) Podnosisz mnie na duchu :) Buziaki!
UsuńChusta w przepięknych kolorach :) zdjęcia zrbione po mistrzowsku, zwłaszcza ostatnie, świetnie uchwycona lekkość chusty i piękno krajobrazu. U nie mycie okien zaplanowane na ten tydzień, codziennie po pracy po jednym oknie :), no, zobaczymy bo z planami jest różnie :) Pozdrawiam i serdeczności przesyłam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję kochana! A wiesz, że to ostatnie zdjęcie to było tak przez przypadek zrobione :)) Ja już okna umyłam, ale oczywiście deszcz padał dziś. Buziaki!
UsuńPodziwiam Twoją chustę! Ja jeszcze nigdy nie zrobiłam chusty, chociaż regularnie dziergam coś na szydełku. Koniecznie muszę się poprawić w temacie chust ! Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńUleńko bardzo dziękuję!:)) Koniecznie spróbuj, tylko pamiętaj - dzierganie chust wciąga :) Uściski!
UsuńŚliczna!! Wspaniałe kolorki!
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję kochana :)) Buziaki!
UsuńWspaniała chusta
OdpowiedzUsuńAgnes dziękuje bardzo :) Uściski!
UsuńBeautiful.
OdpowiedzUsuńjanicce.
Thank you :))
UsuńPrześliczna chusta, ogrom pracy i cudny efekt. Naprawdę podziwiam <3
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię serdecznie Justynko :)
Aguś dziękuję kochana :)) Namęczyłam się przy niej okropnie, ale ciesze się, że efekt podoba się Tobie :)). Buziaki!
UsuńOj, o tym uzależnieniu to ja coś mogę powiedzieć :D. Mam w swoich włóczkowych zbiorach (może lepiej żebym nie liczyła ile mam różnych motków) taką włóczkę, ale w nieco innej kolorystyce. Może kiedyś też powstanie z niej chusta, a może szal ... .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;).
Kasiu więc trzymam kciuki by ten szal lub chusta powstały :)). Buziaki!!!
Usuń..prześliczna chusta! ..cudownie zrobiona.. podziwiam i doceniam pracę włożoną w jej wykonanie..
OdpowiedzUsuńzdjęcia są urocze, a chusta wspaniale się prezentuje w plenerze i fantastycznie ożywia kolorami surowy pejzaż :)
- pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo za tyle ciepłych słów i tak miłą wizytę :)) Pozdrawiam serdecznie!:)
UsuńCudna chusta, w przepięknych kolorach. Bardzo pięknie się prezentuje na czarnej plaży, pięknie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJustynko dziękuje bardzo :)) Uściski!
UsuńPodziwiam Twoje chusty - są obłędne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)) Miło mi to czytać :) Buziaki!
UsuńОчень нежная и легкая шаль! Сын очень хороший фотограф.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrawiam serdecznie!
Usuńczy włóczka bawełniana nie byłaby lepsza? na razie nie dziergałam z niej kocyka tylko małe próbki ale wygląda obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście i włóczki bawełniane nadają się na dzierganie odzieży, chociaż w przypadku chust lepsze są według mnie mieszanki np. bawełna i akryl :)) Wyroby typowo bawełniane są głównie na wiosnę i lato, a mi zależało na chuście ciepłej :)). Musisz spróbować, z jakiej włóczki będzie się Tobie dobrze dziergało i nosiło :)) Ja najbardziej lubię wełnę i akryl, a najlepiej ich połączenie :). Serdecznie pozdrawiam!:)
UsuńBardzo piękne kolory. W sam raz na jesień.
OdpowiedzUsuńIdealnie dobre kolory! Ta wełniana chusta jest bardzo kobieca, i z pewnością idealnie ogrzewa, gdy zrobi się trochę chłodniej. Każda kobieta powinna mieć taką w swojej garderobie.
OdpowiedzUsuń