środa, 23 października 2019

Na ludową nutę

Witajcie Kochani! Czas pędzi jak szalony, już mamy końcówkę października. Nawet nie wiem, kiedy minione dni uciekły. Chociaż teraz mam chwilkę wytchnienia, bo młodszego synka dopadły pierwsze wirusy i siedzimy w domku. Za oknem ciągle jest złota, słoneczna, piękna polska jesień, ale niektóre drzewa są już „golaskami” 😁. Czas zatem na ostatni wspólny spacer - dziś pójdziemy ponownie odpocząć i zrelaksować się do lasu. Nie wiem, czy to już tradycja, czy łut szczęścia, ale znów miałam piękne spotkanie - tym razem z malutką ludową dziewczynką i jej zaczarowaną skrzyneczką.


O tym, że kocham las pisałam już wiele razy, ale nie pisałam Wam jeszcze, że niedawno odkryłam uroki spacerowania po nim z samego rana. Jest wówczas cudownie!! Promienie słońca przebijają się przez konary drzew, oświetlając poranną rosę. Zwierzęta i owady jakby jeszcze zaspane zaczynają swoją pracę, stukot dzięcioła co jakiś czas zagłuszany jest pięknym, porannym śpiewem ptaków.  Raz zdarzyło nam się (bo zawsze spaceruje z mężem), że sarny wybiegły nam na drogę spoglądając z lekką dezorientacją. Pewnie pomyślały „Co oni tu robią tak wcześnie?”. Spacerujemy, oddychamy świeżym powietrzem, robimy zdjęcia, a ja szukam idealnego miejsca do sesji moich prac 😊.


Czasami długo to trwa. Szukam przede wszystkim malutkich zagajników porośniętych mchem poniewaz to na nim moje lalki najlepiej się prezentują. Przypominają mi wówczas maleńkie leśne duszki i nagle przez chwile robi się bajkowo. Uwielbiam mech, a jeszcze bardziej chodzić po nim - to taki leśny, miękki dywan.


O urokach lasu nie będę jednak już pisała, by nie powtarzać się z poprzednich postów, ale wspomnę kilka słów o tej malutkiej laleczce, która odbyła długą drogę do swojego nowego domku w Szkocji.


Jest to jedyna lalka, jaką dotychczas uszyłam, której pomysłodawcą był mój starszy syn. Pod koniec sierpnia jechał na obóz językowy do Szkocji i przez kilka dni miał wraz z kolegami nocować u szkockiej rodziny. Pomyślałam więc, że trzeba jakiś drobny prezent z Polski tym życzliwym ludziom podarować. To syn zasugerował, abym uszyła folkową lalkę, nawet razem ze mną przeglądał tkaniny i ostatecznie wybrał piękną bawełnę w kaszubski wzór.


Wspólnymi siłami i naszą burzą mózgów dobraliśmy dodatki, kolorystykę i ustaliliśmy ogólny wygląd lalki. Miało być lekko, sielsko, dziewczęco i delikatnie 😊. Oprócz tego zależało nam, aby lalka miała w sobie taki element od serca, coś, co autentycznie będzie kojarzyć się z naszym  polskim krajobrazem. I do głowy wpadło mi jedno słowo - ZBOŻE! Poszliśmy na spacer i z pobliskiego pola zerwaliśmy kilka kłosów. A jak zboże to i kwiaty polne - cudowne maki i chabry. Jednym słowem miałam już pomysł na ozdobienie chustki 😀.



Jak zapewne zauważyliście Moi Drodzy lalka ma długi, blond warkocz. Kolor miał nawiązywać do kłosów zbóż, a długość... no cóż, mam słabość do bardzo długich warkoczy u lalek 😁.


Całej sesji bacznie przyglądał się pewien mały, ale jakże pożyteczny mieszkaniec lasu. Czyż nie jest piękny? Uwielbiam żuki leśne za ich pracowitość i porządki 😍.


Wracając do tematu... lalka jest mała, ma zaledwie 15 cm więc postanowiłam, że dorobię coś jeszcze, najlepiej do kompletu. Miałam małe pudełko, kilka serwetek z motywem kaszubskiego haftu i powstała oto taka skrzyneczka:



Decoupage nie jest techniką, w której często tworzę, więc napracowałam się ogromnie - zwłaszcza że chciałam uzyskać efekt taki troszkę postarzany. Wykorzystałam więc farbę beżową, zieloną, brązową i do postarzeń. Farba podkładowa była w cudownym kolorze Linen numer 9005 firmy Cadence. Wspaniały, naturalny, ciepły odcień - uwielbiam go i polecam!



Cały komplet bardzo spodobał się obdarowanej rodzinie, syn powiedział mi, że byli wręcz zachwyceni tak oryginalnym prezentem. A  mnie ta informacja ucieszyła ogromnie, gdyż zawsze bardzo stresuje się czy moje rękoczyny spodobają się Obdarowywanym oraz, czy dotrą do nich w stanie nienaruszonym, wiadomo różnie w dalekiej podróży bywa. Tak już mam...


Na koniec jeszcze  kolaż,


ponieważ ten folkowy komplecik z kaszubskim motywem chciałabym posłać na zabawę do 


Kochani mam nadzieję, że dotrwaliście do końca 😊. Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny, tyle pięknych komentarzy pod poprzednim postem  i cieszę się, że mam nowe Czytelniczki bloga - Kasiu, Irina💖. Żegnam się z Wami i jednocześnie zapraszam na kolejnego posta - tym razem nie skarpetkowego 😀,


Uściski, 

Justyna



59 komentarzy:

  1. Piękna laleczka, jak i skrzyneczka :) Cudna sesja i te kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna laleczka :) pięknie oddaje klimat Polski :) powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludowe laleczki zbieram, mam tylko 4😊
    Twoja cudna, a prezenty od serca zawsze najbardziej trafione💜
    Ja obdarowuję przetworami swoich dobrych ludzi spotkanych na mojej drodze🤗
    Dziś też zapakowałam taki slodko- mocny napój z 🍓 nutką do Krakowa😊
    Serdeczności zostawiam 🌞🍁☕🏵️

    OdpowiedzUsuń
  4. Здравствуйте! Мне очень нравится ваша куколка! Настоящая красавица!

    OdpowiedzUsuń
  5. Napatrzyć się nie mogę na te cudowności :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam folkowe klimaty, kwiaty polne no i korale, z którymi prawie się nie rozstaję!!! Wszystko to ma Twoja Piękność ,więc jak się w niej nie zakochać! Prezent -Piękność plus skrzyneczka-wspaniały, polski i od serca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczny prezent, cudny komplet i taki od serca. Zyczę powodzenia w konkursie :-) A jesień też piękna i u mnie , powala kolorami i słońcem. jesiennie ciepłe uściski przesyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny pomysł syna. :) Skrzynka jest śliczna, ale lalka mnie zachwyciła. Jest dla mnie idealna pod każdym możliwym względem. Wiadomo było, że zachwyci, jakiż to oryginalny prezent, jaki piękny, choć tu nawet słowo 'piękny' wydaje mi się za małe. Wzór, zboże, kwiaty, warkocz, wszystko idealnie dopasowane. <3

    Bardzo lubię chodzić po lesie jesienią, namówię kogoś, by ze mną z rana poszedł. Chcę zobaczyć i poczuć, to co opisałaś w tym poście. :) Baaardzo serdecznie pozdrawiam i życzę dużej dawki radości Ci i Twojej rodzinie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Justynko ja to już nie wiem jak się zachwycać Twoim laleczkami. Bo są piękne wszystkie i wszystkie bardzo pomysłowe. A pomysł na prezent rodem z Polski był świetny. Zarówno skrzyneczka jak i laleczka musiały się spodobać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny, Polski akcent podarował Twój synek gospodarzom ze Szkocji. Bardziej słowiańsko być nie mogło. Zborze, nasze polne kwiaty, blond warkocz i kaszubskie wzory. Cudo, cudo, cudo Justynko :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku jaka śliczna, i taka w sumie podobna do mnie :D Zdecydowanie tak, skradła moje serce i utożsamiam się z nią! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna blondyneczka i piękna skrzyneczka Justynko.:) Dobry gust po Mamie ma Twój Syn.:) Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w wyzwaniu.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna lala, cudne pudełeczko... obdarowani zachwyceni i nie dziwię się. Uwielbiam spacery, te po lesie i parkach najbardziej :). Pozdrawiam i serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. These two jobs form a beautiful couple, Justyna!
    I really like the almost summery headdress and the decoupage color explosion on the aged box.🤗
    Happy Wednesday
    gGreetings from Spain.

    OdpowiedzUsuń
  15. PRZECUDOWNE prezenty! Wiesz jak lubię folkowe klimaty, więc zachwycam się podwójnie! Wianuszek ze zbożem i polnymi kwiatami są strzałem w dziesiątkę:) Wspaniały pomysł na obdarowanie obcokrajowców!!! Skrzyneczka również zachwyca!!! Widać w obydwu pracach ile tam serca, czasu i trudu włożone! Ale efekt jest oszałamiający!!! Postarzana skrzyneczka niczym pamiątka po ukochanej Prababci!!!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Justynko - bajka :-))) Jestem wprost oczarowana Twoimi pracami. Przepiękny komplecik stworzyłaś i bardzo dobrze połączyłaś motywy ludowe w obu technikach. Prace prezentują się wspaniale, jak zawsze dopracowane w najmniejszym szczególe a przede wszystkim tworzone sercem, co jest ich najlepszym atutem. Dziękuję za kolejny wspaniały, jesienny spacer i za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy. Ściskam mocno i przesyłam gorące pozdrowienia ze słonecznego Krakowa :-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały pomysł na prezent Justynko. Laleczka jest prześliczna i pięknie wystrojona a skrzyneczka dopasowana idealnie. Jesteś perfekcjonistką więc nie musisz się obawiać, że coś się nie spodoba :) Chociaż - ja Cię rozumiem bo też tak mam. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdyby komuś się nie spodobało to, co robisz.. Nie, no nie ma takiej opcji. Przepiękna cudnie ubrana i przystrojona laleczka, świetna szkatułka, prezent niezwykle trafiony.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lalka i do tego śliczna skrzyneczka to super podarunek . Ja też zawsze denerwuję się czy to co robię będzie się podobać. ostatnio tak się denerwowałam kiedy po raz pierwszy w życiu brałam udział w aukcji dobroczynnej "a czy się spodoba. a czy ktoś wylicytuje itp." dla tego rozumiem dobrze twoje lęki;) . Lalunia jest prześliczna jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękna folkowa lala,taka bardzo polska i ten warkocz-cudo.Pięknie zapakowałaś lalę w tą skrzyneczkę.
    Wspaniały prezent z Polski .
    Serdeczne uściski

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ piękne prace!!! A laleczka z tym warkoczem zjawiskowa!!! Podziwiam przeogromnie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Justysiu, za każdym razem wydaje mi się, że to najpiękniejsza laleczka, jaką widziałam, a potem... potem pokazujesz kolejną i ona znowu jest najpiękniejsza. Cudna, przecudna jest ta polna panieneczka z pszenicznym warkoczem. Wspaniały prezent i nie dziwię się, że obdarowani byli zachwyceniu.
    Ściskam mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla synka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna laleczka. Skrzynka również prezentuje się ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uroczy prezent przygotowałaś!!! Polski i od serca! Każda Twoja laleczka zachwyca, a ja wciąż się zastanawiam czy jest jakiś temat, z którym nie zechcesz się zmierzyć? Chyba nie!!! I tak trzymaj Kochana!
    Ściskam wirtualnie:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny zestaw z ludowym motywem. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękna ludowa laleczka, Justynko! Daliście jej swoim pomysłem swojski styl. Warkocz jest świetny! Bardzo mi się podoba skrzyneczka z kaszubskim motywem. Uzyskałaś piękne postarzania. Sprawiają wrażenie, że skrzyneczka "pracowała" na nie latami niekorzystnych warunków przechowywania :)
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  27. To fakt, twarz pędzie jak szalony. Jeszcze niedawno lato gościło, atu już koniec października.
    Lala jest cudna, skrzyneczka również.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiem jak można by było nie zachwycić się tą cudowną lalą. Twoje zamiłowanie do szczegółów i detali sprawia, że każda lala jest perfekcyjnie dopracowana i zapiera dech w piersi. A tej panience niesamowitego urok daje dłuuugi warkocz i fantastycznie przystrojona chusta! Skrzyneczka jest obłędnie wykończona i sprawia, że całość to fantastyczny prezent!
    Udany z Was duet - Ty i syn :-)
    serdecznie pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  29. Justynko laleczka w pełni oddaje klimat naszego kraju, cudna jest,a jakie ma śliczne kolale -:) i ten warkocz, pięknie !!!
    Skrzyneczka również pełna uroku, wspaniały prezent zrobiłaś :)
    Buziaki dla Ciebie 😘

    OdpowiedzUsuń
  30. Justynko, Ty się martwisz że komuś może się nie spodobać Twoja praca? Nie ma takiej opcji!
    Każda jedna zrobiona przez Ciebie rzecz, a już szczególnie te lale, są fantastyczne. Ta dzisiejsza ma w sobie tyle uroku... od razu widać, że ona "nasza" polska :) I do niej jeszcze śliczna skrzyneczka do kompletu. Piękny prezent przygotowałaś.
    A spacery po lesie to ja uwielbiam, mam las niedaleko domu, kiedy byłam w nim co dzień i zapuszczałam się w jego najdalsze zakątki, mogłabym tam przebywać godzinami. Ale tak było kiedyś, potem niemądrzy ludzie zaczęli wyrzucać tam jedzenie i zeszły się dziki, po dwóch takich spotkaniach z nimi oko w oko zaprzestałam tych wędrówek. Czasem jak się odważę tam wejść, to tylko po brzegu lasu... i tak mi żal że nie mogę iść dalej, ale nie będę ryzykować, tym bardziej że tam są też lochy z małymi. Miłego dnia Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  31. ..lala jest cudowna, niezwykła i ma duszyczkę!.. fantastycznie dobrane wszystkie detale, dopracowane szczegłóły - cudeńko! ..przeuroczy złoty długi warkocz, kłosy zboża, kwiaty chabry i maki.. śliczna sukienka z kaszubskim motywem - wszystko jest znakomite! ..i oczywiście pudełeczko jest przepiękne.. w tym co robisz widać włożone Twoje Serce Justynko.. zdjęcia są przepiękne :)
    ..Twój prezent jest taki niezwykły i wyjątkowy :)

    - pozdrawiam najserdeczniej :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No to się ktoś na wyspach ucieszy :) taki prezent to gratka prawdziwa :) piekny folkowy komplecik :) trzymam kciuki za zabawę :) pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wspaniały pomysł na prezent a laleczka wyszła cudownie jak zawsze kochana :* Piękny motyw, za każdym razem jak na nią spojrzą pomyślą o naszym kraju :) Warkocz i zboże wspaniale się prezentują. Skrzyneczka idealnie pasuje do laleczki i jest równie piękna :) To był bardzo miły gest z Waszej strony i nie dziwię się, że rodzina był zachwycona.
    Też kocham leśne spacery a z rana wszytko wygląda inaczej, kiedy przyroda budzi się do życia :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś mieszkałam niemalże w lesie i wiem o czym piszesz. Las jest najpiękniejszy o poranku i ptaki wówczas śpiewają najpiękniej. Lala przecudnej urody, a skrzyneczka cudeńko. Nic dziwnego, że się tak podobała. Prezenty od serca cieszą najbardziej. Pozdrawiam cieplutko:):):)

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękna laleczka! Musisz częściej współpracować z synem, bo ma naprawdę niezłe pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  36. Wspaniałe prezenty, wcale się nie dziwię, że się spodobały. :)
    Laleczka jest cudowna.
    Jeśli zaś chodzi o spacery po lesie, to ja też wyszukuję podobnych miejsc. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepięknie ich obdarowałaś - współpraca z synem zaowocowała na 200% - musicie częściej działać razem ;-)
    fantastycznie dopasowane pudełko do lali - zachwyciłam się po raz kolejny i dziękuję Ci za cudowny spacer po Waszym lesie :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przecudne prace Justynko wykonałaś. Laleczka jest wspaniała - będzie na pewno przypominać obdarowanym o Polsce.
    Super, że masz taką dobrą wieź z synem.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ręcznie wykonany prezent to zawsze strzał w dziesiątkę, tym bardziej taki piękny. Wciąż oglądam i zachwycam się poszczególnymi detalami laleczki. Justynko, jesteś bardzo zdolną osóbką, a do tego perfekcjonistką.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ależ cudna ta laleczka! Uwielbiam folk, ale on wcale nie jest łatwy w obróbce ze względu na swoje"bogactwo" Udało Ci się w punkt wykorzystać folkowy klimat i nie przesadzić, w każdym razie mój minimalistyczny, co by nie było;-), gust jest oczarowany, folkową panienką przede wszystkim ale i skrzyneczka piękna:-)Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. Justynko, cuda!!! Ja zawsze laleczki Twoje będę wychwalała i czekała na nie z utęsknieniem.
    A ostatnio też wyczekuję skrzyneczek, bo są bardzo oryginalne i piękne. Piękną wybrałaś scenerię do zdjęć. Las o poranku jest niezwykły. A teraz z tymi mgłami wręcz bajkowy i tajemniczy.
    Zdrówka dla Synka i buziaczki dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Justynko, przygotowałaś naprawdę piękny i niepowtarzalny prezent!cudna laleczka i równie urocze pudełeczko, i to idealne połączenie wszystkich dodatków:))) pozdrawiam jeszcze słonecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  43. Justynko, jak zawsze u Ciebie cudeńka. Lalunia przepiękna, ale wchodząc do Ciebie innej się nie spodziewam :))) Pudełeczko też cudne, dopracowane i wypieszczone :D
    Ściskam Cię serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  44. LUDOWE wydanie - śliczne!!! I ten warkocz - super!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Jak zawsze świetna laleczka, jesteś mistrzynią w laleczkach, i zupełnie bezpodstawne są Twoje obawy czy praca się podoba! Spójrz na swój pasek, ile wyzwań wygrałaś! Wszyscy doceniają cuda jakie robisz! I każda z nas marzy o wygraniu u Ciebie takiej lalki.

    OdpowiedzUsuń
  46. Lalka jest przepiękna,no ja także marzę o takiej lalce,może kiedyś wygram.

    OdpowiedzUsuń
  47. Jestem zachwycona zarówno lalką jak i skrzyneczką. Niesamowity podarek dla szkockiej rodziny. Te wszystkie detale...CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja dopiszę się pod opinią PIĘKNA LALECZKA JAK I SKRZYNECZKA. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  49. Kashubian pattern is lovely and stunning. It's wonderful when the skirt of little girl match with her box. The girl is adorable with her dress and hair accessories. She must be very happy live in Scotland because they also love her.
    Congratulation to your son, glad to hear a young man learns foreign languages :)

    Have a wonderful day!
    A hug.

    OdpowiedzUsuń
  50. WSPANIAŁY zestaw prezentowy :) widać, że skrzyneczce poświęciłaś mnóstwo uwagi i pracy! Postarzania bardzo pasują :) Laleczka jest fantastyczna - zresztą jak zawsze! :) ślicznie dopracowana, jedyna w swoim rodzaju. Sesja zdjęciowa również jest super... piękne miejsce wybrałaś na fotki, światło po prostu było idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. I oczywiście dziękuję za przygotowanie tak oryginalnej pracy na wyzwanie w Art-Piaskownicy! :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Это замечательный подарок! Уверена, что те кто его получили, просто в восторге. Вы с сыном очень постарались.

    OdpowiedzUsuń
  53. Śliczna kaszubska laleczka i efektowne pudełko. Bardzo dziękujemy za dołączenie do zabawy na blogu Art-Piaskownica!

    OdpowiedzUsuń
  54. Przepiekny zestaw, jestem oczarowana laleczką <3 Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).