Kochani, witajcie w tym ważnym dla mnie dniu, bo od kiedy zaczęłam pisać bloga moje wirtualne urodziny są dla mnie tak samo istotne jak te prawdziwe :)). Dziś mijają dokładnie dwa lata odkąd opublikowałam pierwszego posta. Tak Kochani, to dopiero dwa lata, chociaż ja czuję się jakbym była z Wami całą wieczność :))). Długo zastanawiałam się jak ten urodzinowy wpis ma wyglądać... I uświadomiłam sobie, że jeszcze nie napisałam Wam skąd taka nazwa - Wielkie Małe Pasje. Poniekąd nazwę mojego bloga zawdzięczam mojej kochanej mamuni - kobiecie o ogromnej pasji twórczej i życiowej. Od małego mama uczyła mnie i brata, że w życiu trzeba mieć PASJE, gdyż one dodają nam skrzydeł, rozwijają nas, wzbogacają, umacniają poczucie własnej wartości, są odskocznią od szarości, a przede wszystkim dają ogromną możliwość wyrażania siebie. PASJA to słowo, które ciągnie się za mną od małego i cieszę się, że mam tak cudowną mamę, po której odziedziczyłam twórcze predyspozycje 💗. Kolejne dwa magiczne słowa: WIELKIE i MAŁE. Mam taki zwyczaj, że zaraz jak coś zrobię wysyłam zdjęcie robótki mojej mamie. Chwilkę później mama dzwoni i zawsze mówi „Córeczko cudo! Jesteś dla mnie WIELKA (...)". A dlaczego MAŁE? Bo w otchłani codzienności i ogromnej ilości obowiązków, pasje są moją MAŁĄ przestrzenią, światem, do którego chętnie uciekam :). Kiedy te trzy magiczne słowa, tak istotne dla mnie, połączy się wychodzi nazwa - WIELKIE MAŁE PASJE 💗. Teraz już wiecie Kochani skąd taka nazwa mojego bloga :))).
Osobą, dzięki której jestem tutaj - w blogowym świecie jest mój mąż 💗. Od wielu lat namawiał mnie na blogowanie, a ja jak uparty osioł broniłam się zaparcie. Ciągle znajdowałam milion powodów i wymówek pt. „Dlaczego nie pisać bloga" :))). Aż pewnego dnia mąż wrócił do domu i zapytał się po raz tysięczny: „Założyłaś bloga?". Oczywiście, że nie założyłam :)). Mąż usiadł przy komputerze, coś tam postukał, po czym bardzo surowym tonem i ze złowrogą miną powiedział do mnie „Siadaj. To jest blogger, zakładaj bloga. Koniec wymówek" :))). Kurka, był wówczas taki poważny, że aż słów mi zabrakło :)))). Ale jestem jemu ogromnie wdzięczna 💗. Dziś wiem, że te wszystkie blokady były głupie i bezpodstawne :)). Oj, książkę mogłabym napisać o różnych, niekiedy śmiesznych sytuacjach z moim blogowaniem :))).
Po dwóch latach wiem, że pisanie bloga nie miałoby sensu, gdyby nie WY - Moi Kochani Czytelnicy 💗. Dziękuje Wam z całego serca, że jesteście i zaglądacie do mnie. Dziękuję wszystkim, bez wyjątku - i tym blogującym, i nie blogującym, małym i dużym, Paniom i Panom - WSZYSTKIM!!! Chcę abyście wiedzieli, że doceniam i ciesze się z każdych Waszych odwiedzin, każdego życzliwego komentarza - nawet takiego bardzo króciutkiego, z każdych wyrazów sympatii i życzliwości. To bardzo budujące i motywujące :)). Dziękuję! Ciesze się ogromnie, że dzięki blogowaniu poznałam tyle cudownych, wspaniałych, życzliwych Osób. Dotarło do mnie, że takich pozytywnie zakręconych jest nas całkiem spora gromada :))). Fajnie, że mam Was!
Jak urodziny to i malutka imprezka - Candy :)). I tutaj wyjaśniam tytuł posta :)). Kochani, zawsze organizując zabawy losuje kilka Osób. Tym razem, że jako są to drugie urodziny wylosuje dwie osoby - stąd 2x2 :))). Pierwszej Osobie wyślę malutkiego skarpetkowego aniołka, w uroczych żakardowych spodenkach i wiosennej stylizacji :)). Aniołek jest zawieszką więc można powiesić go w dowolnym miejscu, a przyszłościowo nawet na choince :)). Druga Osoba dostanie skarpeciaka niespodziankę, ale również będzie to zawieszka aniołek w spodenkach :)). Jakoś ostatnio naszło mnie na spodenkowe, malutkie anielice :))).
Po dwóch latach wiem, że pisanie bloga nie miałoby sensu, gdyby nie WY - Moi Kochani Czytelnicy 💗. Dziękuje Wam z całego serca, że jesteście i zaglądacie do mnie. Dziękuję wszystkim, bez wyjątku - i tym blogującym, i nie blogującym, małym i dużym, Paniom i Panom - WSZYSTKIM!!! Chcę abyście wiedzieli, że doceniam i ciesze się z każdych Waszych odwiedzin, każdego życzliwego komentarza - nawet takiego bardzo króciutkiego, z każdych wyrazów sympatii i życzliwości. To bardzo budujące i motywujące :)). Dziękuję! Ciesze się ogromnie, że dzięki blogowaniu poznałam tyle cudownych, wspaniałych, życzliwych Osób. Dotarło do mnie, że takich pozytywnie zakręconych jest nas całkiem spora gromada :))). Fajnie, że mam Was!
Jak urodziny to i malutka imprezka - Candy :)). I tutaj wyjaśniam tytuł posta :)). Kochani, zawsze organizując zabawy losuje kilka Osób. Tym razem, że jako są to drugie urodziny wylosuje dwie osoby - stąd 2x2 :))). Pierwszej Osobie wyślę malutkiego skarpetkowego aniołka, w uroczych żakardowych spodenkach i wiosennej stylizacji :)). Aniołek jest zawieszką więc można powiesić go w dowolnym miejscu, a przyszłościowo nawet na choince :)). Druga Osoba dostanie skarpeciaka niespodziankę, ale również będzie to zawieszka aniołek w spodenkach :)). Jakoś ostatnio naszło mnie na spodenkowe, malutkie anielice :))).
Jeżeli macie ochotę przygarnąć malutkie skarpeciaki to serdecznie zapraszam do Zabawy :)). W paczce znajdą się jeszcze inne rzeczy, ale to już niespodzianka :)).
Oto zasady:
1. W komentarzu do tego posta wyraź chęć udziału :).
2. Jeżeli masz taką możliwość będzie mi miło, jeśli umieścisz u siebie na blogu, fp. itp. podlinkowany banerek :)). Ale nie jest to konieczne, nic na siłę :).
3. W zabawie może wziąć udział każdy Czytelnik mojego bloga :))
4. Możliwa wysyłka również zagranicę
5. Zapisy trwają do 6.03.2020. Po tym terminie opublikuję posta z wynikami :)
Kochani, jeżeli macie ochotę zapisać się, to śmiało :))). Każdy jest zawsze u mnie na blogu mile widziany oraz o każdej porze dnia i nocy zapraszam Was bardzo serdecznie w moje twórcze progi :)). Na tym właśnie mi zawsze zależało - aby Wielkie Małe Pasje były przyjaznym miejscem w sieci, a każdy odwiedzający mój rękodzielniczy świat czuł się dobrze, swobodnie, zapomniał na chwilkę o kłopotach i troskach, a wychodząc z niego miał na twarzy wielki uśmiech :))). I mam nadzieję, że tak właśnie jest :))).
Kochani, posyłam Wam mnóstwo urodzinowych uścisków! Idę delektować się poranną kawą i kawałkiem domowego ciasta na śniadanie - w końcu dziś mam blogowe urodziny, kto by kalorie z rana liczył :))).
4. Możliwa wysyłka również zagranicę
5. Zapisy trwają do 6.03.2020. Po tym terminie opublikuję posta z wynikami :)
Kochani, jeżeli macie ochotę zapisać się, to śmiało :))). Każdy jest zawsze u mnie na blogu mile widziany oraz o każdej porze dnia i nocy zapraszam Was bardzo serdecznie w moje twórcze progi :)). Na tym właśnie mi zawsze zależało - aby Wielkie Małe Pasje były przyjaznym miejscem w sieci, a każdy odwiedzający mój rękodzielniczy świat czuł się dobrze, swobodnie, zapomniał na chwilkę o kłopotach i troskach, a wychodząc z niego miał na twarzy wielki uśmiech :))). I mam nadzieję, że tak właśnie jest :))).
Kochani, posyłam Wam mnóstwo urodzinowych uścisków! Idę delektować się poranną kawą i kawałkiem domowego ciasta na śniadanie - w końcu dziś mam blogowe urodziny, kto by kalorie z rana liczył :))).
Justyna
Happy birthday blogger dear Justyna!
OdpowiedzUsuńCongratulations on these two years of creativity in your beautiful and inspiring blog that is always a pleasure to visit.
I wish you many more.
I loved reading about how you started this adventure and of course I would love to participate in your raffle.🤗
A big hug from Spain.
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńz okazji urodzin przesyłam życzenia przede wszystkim spełnienia marzeń i radości z twórczości:)
Pani prace są przepiękne. A ich podziwianie w błyskawicznym tempie poprawia nastrój. Brawa za kreatywność:) Wszystkie dziewczyny w moim domu są urzeczone
Pani pracami.
Z przyjemnością zapisuję się do zabawy. Niestety nie jestem blogerką i nie mam możliwości umieszczenia banera.
Ale bardzo serdecznie pozdrawiam
Monika
Justyna, поздравляю с Днем рождения твоего блога!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji blogowych urodzin:* Dla mnie też blog jest ważnym miejscem, więc doskonale Cię rozumiem;)
OdpowiedzUsuńCudownie mieć blisko siebie osoby, które Cię wspierają i motywują!!! Cieplutko się na serduchu robi:) I podziękuj mężowi w moim imieniu, bo dzięki niemu świat ujrzał Twoje pasje!!!
I na koniec - zapisuję się do Ciebie na urodzinowe Candy:) Nie wiem, co z banerkiem z przyczyn technicznych.
Miłego świętowania:*
Oj !Justysiu ,jak do Ciebie nie zaglądać ,jak tu tyle ciepła ,serdeczności i życzliwości!!! Mama ma rację-jesteś WIELKA! Pozdrawiam i życzę samego dobra z okazji urodzin . Z przyjemnością zapisuję się do zabawy.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak pięknie napisałaś o okolicznościach założenia bloga i genezie nazwy! Wspaniale, że masz takie mocne i serdeczne więzi z mamą.:)Gratuluję dwóch latek, życzę ci wielu lat twórczego blogowania i nieustającego entuzjazmu, jakim promieniujesz na kartach swojego bloga i - na koniec - staję czym prędzej w kolejce, bo nie da się przejść obojętnie wobec twoich aniołków. Uściski!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego.To rzadkość aby mąż tak dopingował i szacunek dla męża. Tak pięknie to opisujesz. Zapisuję się do kolejki .Może uda się wygrać cudnego aniołka. Jak zamieszczę banera tego nie wiem. Nowa na blogerze i mało techniczna.
OdpowiedzUsuńJustynko wielkie uściski dla męża to raz bo Tobie kopniak w tyłek sie należy że biedna chłopina musiała tyle Cie namawiać. Tyle pięknych prac tworzysz i nie chcialaś światu pokazać?! No wiesz...ale dobrze że te nasze drugie połówki potrafia wesprzeć. Co prawda ja od samego poczatku z Toba nie jestem ale odkad trafiłam to przepadłam, zakochałam sie w Twoich pracach. Nawet jeśli ja bym przestała blogować to tu bym zaglądała bo takie cudne anioły to tylko u Ciebie znajdę. Ile razy gdy mam doła a tu pojawia sie taki piękny skarpeciak to od razu świat wydaje się piękniejszy i zza chmur wychodzi słońce. Zreszta skarpeciaki sa cudne ale ile jeszcze innych prac wspaniałych robisz. Dzięki Tobie zmobilizowałam sie i uszyłam sama pierwszego skrzata i mikołaje skarpetkowe. Ciesze się że jestes tu z nami. A aniołeczek z rozdawajki cudowny więc chętnie stanę w kolejce. Piękne masz hiacynty, oj musi ten aniołek przy nich czuć się jak w raju. Ściskam serdecznie😀
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i życzę dalszych twórczych sukcesów 🎉😘🌸
OdpowiedzUsuńno Kochana, gratuluję zacnej 2! i życzę wielu inspiracji, weny i zdrówka, żeby pozwalało na tworzenie :) Oczywiście zgłaszam chęć zabawy i porywam banerek, bo Twoje skarpeciaki są cudowne. buziaki!
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej rocznicy . Z wielka ciekawością i uwaga poczytała historie założenia i nazwę. Masz super mamę i męża, tylko pozazdrościć. Justynko, życzę Ci jeszcze wiele lat blogowania, rozwijaj swoje Pasje a ja z wielka chęcią będę do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńJednego Aniołka od Ciebie już mam , więc byłoby nie w porządku gdybym się ustawiła w kolejce do kolejnego. Niech się tym razem poszczęści komuś innemu.
Ściskam i raz jeszcze składam serdeczne życzenia.
Jak pierwszy raz zajrzałam na Twój blog, to zastanawiałam się skąd taka nazwa: jak "wielkie" może być "małe"? Dziś otrzymałam odpowiedź na moje rozmyślania:)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na blogowe Urodzinki!
Chętnie ustawię się w kolejce po Aniołka, może zechce przyfrunąć i do mnie:))
Banerek wklei mi moja córcia, która przyjedzie na weekend, bo ja technicznie nie ogarniam:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Justynko, ja ogromnie się cieszę, że dwa lata temu mąż tak stanowczo podsunął Ci pomysł założenia bloga:)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie czuję się wspaniale. Zaglądam zawsze z ogromną przyjemnością i ciekawością oraz podziwiam wszystkie prace. I sycę się zawsze pięknem, jakością, smakiem artystycznym w Twoich pracach... ciepłem słów w postach... szacunkiem do czytelnika i tym wrażeniem - odczuciem, że jesteś mile widziany, jak bliska koleżanka. Gratuluje Justynko, tej drugiej rocznicy. Cieszę się, że masz tak Kochaną Mamę, serdecznie ja pozdrawiam:) Twoje aniołki-skarpeciaki maja niezwykłą energię, bo zawsze wywołują uśmiech, gdy się na nie patrzy. Do mojego nie tylko ja się uśmiechałam, ale wszyscy patrzący na moją choinkę goście. Będę nieskromna i stanę w kolejce po aniołka drugorocznicowego w spodenkach:))) Przesyłam moc buziaków😘😘😘
Najlepsze życzenia z okazji drugich urodzin bloga, nieustającej weny do dalszego tworzenia. Podziwiam Twoje laleczki od dawna więc z wielką przyjemnością zapisuję się na candy :)
OdpowiedzUsuńJustynko gratuluje z całego serducha, choć i ja mam wrażenie że znamy sie o wiele dłuzej:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace od zawsze;) dlatego bardzo chętnie stanę w kolejce, może sie uda?choć wiem, ze kolejka będzie bardzo długa:)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki (za siebie;)
Buziaki
Justynko, Justynko... Ty tu zrobiłaś taki piękny, radosny i urodzinowy wpis, a ja przez Ciebie teraz łzy wylewam. A zaczęły płynąć gdy przeczytałam o tym, jak wysyłasz zdjęcia swojej pracy Mamie. ja robiłam tak samo, od razu wysyłałam swojej Mamusi zdjęcia, a zanim jeszcze je obejrzałam to już dzwoniłam się pochwalić co planuje, co robię, co zrobiłam... i w druga stronę było tak samo. Jak bardzo mi teraz tego brakuje, jak bardzo brakuje mi mojej Mamusi... minęło już tyle miesięcy a to wciąż tak samo mocno boli :(
OdpowiedzUsuńAle przecież to ma być Twój radosny dzień, więc cieszę się ogromnie że jednak ten Mąż Cię "zmusił" do założenia tego bloga. Cieszę się, że ja do Ciebie tutaj trafiłam. Cieszę się, że Ty jesteś z nami i bądź jak najdłużej. Masz talent, tworzysz przepiękne rzeczy, a czego się nie dotkniesz zamieniasz w arcydzieło. Niech wena twórcza nigdy Cię nie opuszcza i nie brakuje sił i chęci do dalszego tworzenia. Ja jestem zauroczona Twoimi skarpeciakami i zawsze i wciąż będę stawać w kolejkę po nie, więc sie zapisuję na Twoje rozdanie :)
Justysiu, z całego serca gratuluję Ci drugiej rocznicy bloga i mam nadzieję, że jeszcze długo, długo będziesz nam pokazywać, co pięknego wyszło z Twoich zdolnych łapek. A Twojemu mężowi dziękuję, że zmobilizował Cię do założenia tego bloga.
OdpowiedzUsuńTrochę mi głupio, bo ostatnio wygrałam u Ciebie gnomka, ale nie mogę się oprzeć i ustawiam się w kolejce po skrapetkowego aniołka.
Ściskam z całych sił.
Justynko, i ja bardzo dziękuję, że jesteś. Dzięki Tobie uzmysłowiłam sobie , że zwykła skarpetka może być niezwykła i ma magiczną moc. To właśnie Twoje Anioły mnie zwabiły do Ciebie na bloga i przepadłam z kretesem. A później zachwycało mnie już wszystko co tylko pokazywałaś.Jesteś niesamowicie kreatywną, ciepłą osóbką o ogromnym serduchu i wielkiej życzliwości do ludzi. Nigdy się nie zmieniaj i trafiaj na tak samo życzliwych ludzi. Ściskam Cię mocno urodzinowo.
OdpowiedzUsuńOczywiście ustawiam się w kolejce po tego słodziaka, może tym razem i do mnie uśmiechnie się szczęście.
Justynko, Kochana gratulacje należą się Twojemu MĘŻowi za to, że Cię w końcu namówił na założenie bloga, bo o ileż uboższy w piękne Aniołki i kolory byłby świat bez Twojej PASJI! Kochana życzę Ci wielu pięknych chwil w blogosferze i nieustającej weny! wspaniałych przyjaźni i ogromu czasu na przyjemności:) Ustawiam się w kolejce i zabieram banerek do siebie! pozdrawiam Ciebie i Męża>>:)
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że mąż zmobilizował Cię do założenia bloga i że dzięki Temu mogłam poznać taką zdolną, ciepłą i optymistyczną osobę! Moja mamcia też nauczyła mnie podstaw haftu, szydełka i drutów, za to jestem Jej wdzięczna. Doskonale Cię rozumiem, że pierwszym krytykiem jest zawsze mama lub inni bliscy, u mnie teraz córcia.
OdpowiedzUsuńGratuluję Justynko drugich urodzin, chociaż wydaje mi się że znam Cię dużo dłużej:) Twoje Aniołki szturmem zdobyły blogowy świat;) Ostatnio jeden z nich trafił do mnie i chociaż chciałabym mieć cały anielski chór, to tym razem powstrzymam się, dam szansę innym. Banerek jednak powieszę, niech wszyscy poznają Twoje wspaniałe prace;)
Jeszcze raz gratuluję Justynko i pozdrawiam ciepluteńko:)
Chętnie wezmę udział w candy,wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy,banerek jest na blogu,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBiorę udział w Candy bez żadnego ale :D Kochana, gratulacje i kolejnych tylu, a nawet więcej!
OdpowiedzUsuńGratuluję Twojemu Mężowi, że skutecznie namówił Cię do blogowania. :)
OdpowiedzUsuńTobie gratuluję podjęcia tego wyzwania, bo dzięki tym dwóm decyzjom możemy podziwiać cudowne mini dzieła sztuki. :)
Twoje laleczki, aniołki są przecudnej urody i oglądanie ich to istna uczta dla oczu.
Życzę wszystkiego dobrego i lepszego, a przede wszystkim radości tworzenia i przyjemności blogowania.
Pewnie wyczerpałam limit szczęścia w zabawie Choinka 2019, ale z przyjemnością stanę w kolejce, bo nigdy nie wiadomo, czy los uśmiechnie się dwa razy z rzędu. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Wszystko u Ciebie jest dokładnie przemyślane, nawet nazwa bloga :) Gratuluję Ci dwóch lat blogowania, szybko zleciało i życze wielu, wielu kolejnych :) zachwycaj na dalej swoimi jedynymi w swoim rodzaju laluniami :) Życzę Ci ciągłej weny twórczej i odkrywania w sobie coraz to nowych talentów :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj W-z na stole i wirtualnie razem z Tobą częstuję sie poranną kawką i ciachem :)
Z przyjemnością staję w kolejce po laleczkę :)
gratulacje! dwa lata to naprawdę coś, ale co najważniejsze - nie przestawaj tworzyć i o tym pisać :) oczywiście bardzo chętnie stałabym się posiadaczką jednego z Twoich skarpeciaków
OdpowiedzUsuńJustynko gratuluję dwóch lat blogowania, całe szczęście, że mąż był w tej kwestii tak stanowczy, powiem Tobie, że nie wyobrażam sobie blogowego świata bez Twojej uroczej osoby. Cudny aniołek zawieszka, ja dzisiaj chwalę się przesyłką od Ciebie. Jak ślicznie ci zakwitł hiacynt. Ostatnio zostałam obdarowana przez Ciebie więc będę tylko trzymać kciuki, szczególnie za jedną osóbkę, która trzymała ostatnio za mnie kciuki- bardzo pomogły. Buziaki
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Justynko, życzę Ci aby Twój blog obchodził jeszcze wiele wiele rocznic, a Twój zapał i pasja tworzenia nigdy się nie kończyły! Twoje prace są cudowne :-) Cieszę się, że masz tak ogromne wsparcie bliskich w tym co robisz, bo to bardzo ważne :-) Pozdrawiam serdecznie, ściskam mocno i oczywiście biorę udział w Candy :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wielu kolejnych lat blogowania. Niech pisanie postów sprawia Ci taką samą przyjemność, jak tworzenie tych wszystkich pięknych prac :).
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością zgłaszam się do Zabawy, banerek za chwilę wrzucę na swoją stornę.
Pozdrawiam serdecznie!
zawsze podziwiam, jak Ty robisz tak idealnie te twoje cudniaste laleczki?! Wszystkiego najlepszego z okazji 2 latek!Z chęcią zgłaszam się do zabawy, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla dwulatki. Jeszcze wiele lat przed Tobą do pełnoletniości, a wiec życzę nie ustającej weny i wytrwałości w blogowaniu. Nigdy nie brałam udziału w żadnym candy, a więc może czas kiedyś spróbować i przyłączyć się do zabawy.
OdpowiedzUsuńAleż piękna historia bloga, bardzo przyjemnie mi sie ja czytało i z racji urodzin gratuluje i zycze kolejnych rocznic i chwil niezwykle tworczych i radosnych, tak wlasnie, radosnych :) chetnie wezme udział w Twojej zabawie bo wlasnie czytając Twojego posta zamarzyła mi sie aniołowi choinka ale jak nie dopisze mi szczęście to napisze Justynko do Ciebie e-mail :) jeszcze raz sto lat !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Justynko (spóźnione ale z serca płynące) Ten cudowny blog niech trwa 100 lat !!! ...albo i dłużej. Aniołki w spodenkach - zachwycające ...jak każda Twoja praca :-) Serdecznie pozdrawiam i przesyłam urodzinowe buziaki :-)
OdpowiedzUsuńJa przesyłam dwa zestawy gratulacji. Pierwszy dla Twojego wspaniałego męża bo gdyby nie on nie byłoby dziś świętowania:) Drugi zestaw Justynko dla Ciebie - za pasje te duże i te małe. Ten blog to nie tylko miejsce w którym można podziwiać cudne, skarpetkowe maleństwa, to mały świat w którym emocje się udzielają. Potrafisz tak pięknie pisać, że ciepło się robi na serduchu i człowiek nabiera przekonania, że wszystko jest możliwe.
OdpowiedzUsuńNie potrafię się oprzeć pokusie więc ustawiam się w długiej kolejce. Banerek oczywiście zabieram. Duża buźka na wiele kolejnych lat!
Jaka piękna okrągła okrągła rocznica:) wszystkiego kreatywnego i skarpetkowego :D obyś miała jak najwięcej czasu na swoje wielkie małe pasje :)
OdpowiedzUsuńDołączam do zabawy, w wolnej chwili porwę banerek, teraz na telefonie nie mam jak podpiąć go u siebie :) na komputerze się tym zajmę :)
Justynko całkiem niedawno,Ty składałaś mi piękne życzenia na roczek blogowania, teraz role się odwróciły..haha:)Kochana drugie urodziny to piękna rocznica ! Życzę Ci wiele dziecięcej radości z tego co robisz, nieustającej pasji twórczej .Twoje prace cieszą nasze oczy i niech tak będzie zawsze ! Bardzo się cieszę, że trafiłyśmy na siebie w tym blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńBrawa dla męża, że skutecznie tupnął nogą w temacie bloga...tu jest Twoje miejsce <3
Banerek zabieram i z przyjemnością ustawiam się w kolejce po skarpeciaka .
Serdeczności ślę :*
Justynko;) Z okazji drugich urodzin bloga, życzę Ci, abyś wytrwale dążyła do celu i zachwycała obserwatorów swoim WIELKIM talentem;)Gratuluję i pozdrawiam Cię gorąco, życząc przy okazji miłego weekendu;)
OdpowiedzUsuńGratuluję drugich urodzin bloga. To dobrze, że jesteś i cieszysz oczy cudnymi pracami. Ja już mam cudo od Ciebie więc nie wezmę udziału w zabawie. Może uda się komuś kto jeszcze nie ujrzał ich na żywo. Banerek owszem umieszczam. Pozdrawiam cieplutko:):):)
OdpowiedzUsuńJustynko Kochana! Z całego serca gratuluje Ci tak pięknej rocznicy! Cieszę się niezmiernie, że Twój Mąż wykazał się tak wielką stanowczością i nie odpuścił. Uwielbiam Twój blog, Twoje przepiękne skarpetkowe Anioły. Z przyjemnością i radością czytam każdy wpis i podziwiam każde zdjęcie. Jesteś tak wszechstronnie uzdolniona, że zachwycam się każdą pracą, która wyszła spod Twoich dłoni. Serce, radość, życzliwość i dobroć są w każdym najmniejszym nawet drobiazgu! Jestem szczęśliwa, że mogę Cię znać i wdzięczna za cudnego Anioła, którym mnie obdarowałaś :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluje rocznicy i życzę kolejnych równie pięknych lat!
Cieszę się Aniołkiem, którego od Ciebie otrzymałam, więc dam szansę tym, którzy jeszcze tego szczęścia w swym domu nie mają :-)
Uściski gorące :-)
Gratuluję urodzin bloga! Zgłaszam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńBanerek zabieram :)
Justysiu, dziękuję za tego posta. Tak miło dowiedzieć się jak powstawał czyjś blog. Masz wspaniałą Rodzinę, która Cię wspiera i mobilizuje do pokazywania nam Twoich prac. Dzięki nim wszystkim, blogowy świat zyskał kogoś wyjątkowego - Ciebie. Wspaniałe laleczki szyjesz, pięknie fotografujesz i pokazujesz nam swoje rękodzieło. Twój blog to uczta dla oczu i mojego wnętrza. Gratuluję Ci tych udanych lat blogowania, życzę kolejnych wspaniałych, mnóstwa czasu na realizacje pasji i nieustannej weny. Nieskromnie ustawiam się w kolejce do losowania, bo mam chrapkę na skarpeciaczka w spodenkach. Ściskam urodzinowo:))
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 blogowych urodzink! i zyczę sto lat!:), to dobrze ,że masz wsparcie w mężu to bardzo ważne przy naszych pasjach, niestety wiele dziewczyn nie może się tym pochwalić.
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy dlatego z wielką przyjemnością staję w tej kolejce. Było by miło na zywo zobaczyć takiego aniołka, pozdrawiam serdecznie :)
Gratuluję. Cieszę się, że mogę dołączyć do życzeń oraz ustawić się w tej długiej kolejce. Może tym razem uśmiechnie się do mnie szczęście. Życzę Ci wielu cudownych skarpeciaków oraz cudownych chwil w gronie wirtualnych, blogowych duszyczek 😘
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Też od dziecka lubiłam różne rękodzielnicze prace i do dziś mówię mamie "mam, to po Tobie" ;).
OdpowiedzUsuńHistoria zakładania bloga i "groźna" mina męża mnie rozbawiły. Ale nie chciałaś po dobroci, to "siłą" zmusił Cię do założenia bloga i chwała mu za to :).
Fajnie, że napisałaś nam skąd nazwa Twojego bloga :).
Życzę Ci kolejnych twórczych lat na blogu :).
Na candy chętnie się zapiszę :).
Justynko z całego serca bardzo, bardzo serdecznie gratuluję Ci tych 2 lat i życzę kolejnych tak twórczych i wspaniałych postów :) Blogowy świat jest piękny, wirtualnie poznajemy wspaniałych ludzi, którzy nas wspierają, zawsze rozumieją i jak trzeba pomogą. Ja jestem w tym świecie troszkę ponad rok i cieszę się, że dołączyłam do tej blogowej rodziny :) Życzę Ci dalszych twórczych, pełnych pomysłów lat i dalej zachwycaj nas swoimi cudownymi pracami :)
OdpowiedzUsuńChętnie wezmę udział w zabawie.
Justynko, życzę Ci kolejnych twórczych, wspaniałych lat blogowania! Zawsze z przyjemnością czytam Twoje posty i podziwiam przecudne prace.
OdpowiedzUsuńOczywiście chętnie wezmę udział w zabawie. Pozdrawiam :)
Justynko gratuluje! To już drugie urodziny. Wiesz o czym to świadczy? To znak, że nie brakuje Ci wytrwałości, a Twoje pasje mimo upływającego czasu nadal są ważnym elementem twego życia! I właśnie tej wytrwałości, determinacji i wspaniałych projektów tobie życzę na dalsze lata :) Chętnie przyłączę się do świętowania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję URODZIN Bloga :) Uwielbiam tu zaglądać i uwielbiam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńDużo następnych takich urodzin :)
Chętnie wezmę udział w zabawie :)
O mało co, abym taką imprezę przegapiła:-) W sumie to jestem zaskoczona, że taka "smarkula" z Ciebie ale tym bardziej życzę Ci kolejnych lat blogowania, mnóstwa twórczych pomysłów i oczywiście czasu i sił na ich realizację. A aniołka z chęcią przygarnę, jakby co ;-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem i szczena na podłogę opadła. Te Skarpeciaki są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńZostaję u Ciebie do końca świata,obserwuję i życzę nieskończenie wielu inspiracji i pomysłów.
Zapisuję się do zabawy,chętnie przytuliłabym takiego aniołka. Na koniec zapraszam do siebie :)
Jeśli kliknęłam Usuń,to przez przypadek paluchem na telefonie 😡 i proszę nie usuwać mojego komentarza.
Usuń:))) Ewuś nic się nie usunęło, jest ok :)).
UsuńTaki wspierający i motywujący mąż to skarb :) Nie jestem z Tobą od samego początku istnienia bloga, ale i tak czuję, jakbyśmy znały się kupę lat :) Gratuluję Ci serdecznie tych drugich urodzin! Życzę Tobie i Blogowi, byście nadal tworzyli tak udany duet, niech klawiatura nadąża za myślami, niech igła nadąża za pomysłami, niech nitki się nie plączą :) Gorące urodzinowe uściski! Oczywiście z przyjemnością spróbuję szczęścia w urodzinowej zabawie.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Kochana
OdpowiedzUsuńMnie do blogowania namówiły Dzieci dawno temu. To było moje "okno na świat", a przez nie zaglądam także do Was blogowych Przyjaciół:)
Chętnie wezmę udział w Twojej zabawie:)
Życzę kolejnych miłych lat blogowania:)
Pozdrawiam gorąco:)
Banerek na blogu dodany pomyślnie 💕
UsuńKochana Justynko! Nie mogę uwierzyć, że to dopiero dwa lata! :) Bo przecież ten blogowy zakątek Internetu bez Ciebie jest nie do wyobrażenia! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci gratuluję! I życzę Ci kolejnych 22 lat co najmniej - a to z czystego egoizmu, bo uwielbiam tu do Ciebie zaglądać. :)
Z wielkim trudem powstrzymuję się przed zgłoszeniem - mam dwa cudne Skarpeciaki od Ciebie, to byłaby pazerność. :) Niech inni teraz mają szansę wygrać jakieś Twoje cudeńko. :)
Buziaki!
Fajnie, że tworzysz i dzielisz się tym z nami :) I ja chętnie stanę w kolejce po Twe cudne skarpeciaki.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego dobrego i wielu lat blogowania! Pozdrawiam serdecznie, Ania
Gratuluję 2 latku :) przed TOBA KOLEJNE jeszcze lepsze rocznice :) Ja się również zgłaszam bo takiego aniołeczka.
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 rocznicy i życzę wytrwałości w blogowym świecie. Czasem sie chce go prowadzić bez przerwy, czasem trzeba sobie zrobic przerwę ale wracać zawsze warto. W blogowym świecie jest mnóstwo fantastycznych, kreatywnych osób których nigdy byśmy nie poznali gdyby nie blogger. Aniłeczki cudne a ponieważ mam wnusię to i ja ustawię sie w długiej kolejce. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam. Zgłaszam sie do zabawy,
OdpowiedzUsuńGratuluję drugiej rocznicy! Życzę kolejnych twórczych lat. Chętnie ustawię się w kolejce bo pierwszy raz widzę takiego pięknego aniołka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji rocznicy blogowania. Zainspirowałaś mnie i chyba w maju gdy mija u mnie 10 lat blogowania tez zrobię post wspomnieniowy. Póki co staję na końcu w długiej kolejce i liczę na szczęście. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDwa lata minęły a Ty nie próżnowałaś. Tyle pięknych rzeczy nam pokazałaś. Podziwiam precyzję i pomysłowość Twoją. Życzę dalszego tak twórczego działania.Staję w kolejce po Twojego aniołka chociaż ona baaaaardzo długa.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNajlepszego :)
OdpowiedzUsuńOd ponad miesiąca prowadzę bloga i też jakoś nie mogłam się do tego zabrać, kojarzę Pani prace bardziej z facebooka, chyba dlatego, że jeszcze nie ogarniam tego całego bloogera.
Chciałabym podziękować za ten wpis i za te słowa, moja mama nie żyje od 8 lat, zawsze mówiła mi rób to co kochasz, a będziesz szczęśliwa- czasem o tym zapominam. Po tym wpisie wypisałam sobie to motto w widocznym miejscu w moim scrapkoncie. Dziękuję jeszcze raz za tą pasję, miłość, która aż bije z ekranu komputera :) Z chęcią oczywiście przygarnę aniołka. Pozdrawiam
Życzę wielu,wielu...jeszcze wielu lat blogowania :) Twoje skarpeciaki są unikatowe i cudne, i wszyscy by je chcieli co widać po kolejce ..też stanę na szarym końcu:) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJustynko dopiero kilka miesięcy pierwszy raz zobaczyłam Twoją pracę oczywiście aniołka i jak tu się nie zakochać jak widać że tworzysz od serca.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Justynko nieustannej weny twórczej i gumowej doby 😊
Wyrażam chęć udziału. Bardzo lubię rękodziełko, no i aniołki i je kolekcjonuję, więc taki robótkowy sprawi mi wiele radości, jeśli u mnie właśnie zagości. Gratuluję 2 Rocznicy i życzę wielu kolejnych oraz radości i wszelkiej pomyślności! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wszelkiego dobra dalej. Zgłaszam się i ja, gram o prezencik na imieniny córki, chętnie jej takiego aniołka podaruję, a nasza radość będzie podwójna. Trzymam kciuki za szczęśliwy los.
OdpowiedzUsuń