Witajcie Kochani! Styczeń zleciał szybciutko i nastał luty - miesiąc, którego wyjątkowo nie lubiła moja prababcia. Zawsze powtarzała, że jak przeżyje luty to będzie żyła i o ironio losu zmarła 12.02, a pogrzeb był w Walentynki. A jeszcze w tym roku luty jest „przestępcą” :)))). Taką nowinę przekazał mi mój młodszy synek, wracając ze szkoły. Bardzo przejęty oznajmił, że Pani w szkole powiedziała im, iż „w roku 2020 luty to miesiąc przestępczy” :)). Oczywiście na nic zdały się moje tłumaczenia, że chodzi o rok i miesiąc przestępny więc teraz jest to taka nasza rodzinna anegdota :). Sama nie mam nic do lutego, nawet go bardzo lubię, ponieważ już za tydzień rozpoczynamy ferie, a mój blog będzie obchodził urodziny :))). Przede mną chwilka wytchnienia, odpoczynku i wolnego czasu na pasje :)). A może i w ramach relaksu pomyślę o niebieskich migdałach :))? I właśnie z dedykacją dla wszystkich Dziewczyn lubiących marzyć stworzyłam taki niebieski komplecik jako inspirację do najnowszego Wyzwania Szuflady „Niebieskie Migdały".
Pomysł na jego stworzenie zrodził się bardzo spontanicznie. Początkowo miałam uszyć skarpeciaka w niebieskościach, ale kiedy robiłam porządki w jednym z pudełek znalazłam bardzo sentymentalne zdjęcie, a na nim ja i mąż 16 lat temu :)). Kompletnie zapomniałam o tej fotografii. Tak ciepło zrobiło mi się na sercu, że wszystkie piękne wspomnienia z naszego okresu narzeczeństwa powróciły.
W ręce wpadła mi jeszcze książka - pierwsza jaką za własne pieniądze kupił mi starszy synek, a było to wiele lat temu. I nagle zwykły dzień stał się dniem miłych, wzruszających wspomnień 💗, które warto pielęgnować.
Pomyślałam wówczas, że każda z nas ma takie sentymentalne przedmioty, dzięki którym możemy od czasu do czasu powspominać piękne chwile, pomarzyć, a przede wszystkim pomyśleć o niebieskich migdałach :)).
Teraz już wiecie Kochani, dlaczego zrobiłam szkatułkę i zakładkę do książki :))).
Do ozdobienia pudełeczka użyłam papieru ryżowego w piękne, niebieskie róże od Stamperii, folii Termoton w kolorze złota, farb akrylowych Maimeri oraz malutkich perełek do wykończenia wieczka :)).
Największą frajdę miałam podczas robienia kropek, a raczej ciapania :)). Nie wiem, czy bardziej szkatułkę ozdobiłam, czy siebie :))).
Zauważyłam też, że kiedy robię prace w decu to później bardzo źle się czuję, niekiedy przez kilka dni ledwo funkcjonuje :((. Niestety jestem alergikiem i astmatykiem więc zapach farb, lakierów, różnych preparatów, a przede wszystkim unoszący się pył od szlifowania nie sprzyja mi :((. Nie chciałam rezygnować z tego co lubię więc znalazłam rozwiązanie :)). Za namową i radą męża kupiłam na Allegro maseczkę przeciwpyłową z filtrami i teraz mogę szlifować ile tylko chcę, a pyły nie są mi straszne :)))). Jeżeli macie podobny problem, to koniecznie zakładajcie maseczki! Cena za jedną sztukę nie jest wygórowana (ja płaciłam ok. 4 zł), a efekt wspaniały :). Lakieruję, maluję, szlifuję bez konsekwencji zdrowotnych :)).
Kochani, dziękuję Wam za tyle miłych komentarzy i że znajdujecie chwilkę aby do mnie zajrzeć :)). Ciesze się, że jesteście, bo to dzięki Wam 💖 mój blog tętni życiem, a ja mam chęci by dalej pisać i tworzyć :)). Już dziś zapraszam Was bardzo serdecznie na kolejny wpis i moje wirtualne, blogowe urodziny :))).
Zauważyłam też, że kiedy robię prace w decu to później bardzo źle się czuję, niekiedy przez kilka dni ledwo funkcjonuje :((. Niestety jestem alergikiem i astmatykiem więc zapach farb, lakierów, różnych preparatów, a przede wszystkim unoszący się pył od szlifowania nie sprzyja mi :((. Nie chciałam rezygnować z tego co lubię więc znalazłam rozwiązanie :)). Za namową i radą męża kupiłam na Allegro maseczkę przeciwpyłową z filtrami i teraz mogę szlifować ile tylko chcę, a pyły nie są mi straszne :)))). Jeżeli macie podobny problem, to koniecznie zakładajcie maseczki! Cena za jedną sztukę nie jest wygórowana (ja płaciłam ok. 4 zł), a efekt wspaniały :). Lakieruję, maluję, szlifuję bez konsekwencji zdrowotnych :)).
Kochani, dziękuję Wam za tyle miłych komentarzy i że znajdujecie chwilkę aby do mnie zajrzeć :)). Ciesze się, że jesteście, bo to dzięki Wam 💖 mój blog tętni życiem, a ja mam chęci by dalej pisać i tworzyć :)). Już dziś zapraszam Was bardzo serdecznie na kolejny wpis i moje wirtualne, blogowe urodziny :))).
Moc uścisków posyłam i miłej niedzieli życzę!
Justyna
Nie jestem fanką niebieskości , ale ten komplecik mnie zauroczył. Jest idealny do rozmarzenia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJesteś wszechstronnie utalentowana Justynko, a wszystkie Twoje prace są estetyczne, perfekcyjne, dopieszczone. Wspaniały zestaw, który ma bardzo ważne przeznaczenie.
OdpowiedzUsuńLuty jest przestępcą... super! Może coś w tym jest, bo w porównaniu z innymi miesiącami, przestępny czy nie i tak kradnie parę dni;)
Buziaczki Kochana:) Za chwilę odpoczniesz:)
Очень красивые шкатулка и закладка!
OdpowiedzUsuńMimo, że niebieski nie jest moim ulubionym kolorem, to jednak nie da się ukryć, że i ja czasem myślę o niebieski migdałach :-) Komplecik cudowny, wywołuje nostalgię i wzrusza przywołanymi wspomnieniami :-)
OdpowiedzUsuńKochana doskonale rozumiem Twoje perypetie zdrowotne, też mam astmę, więc wiem jak trudno czasem funkcjonować!
Uściski :-)
Śliczne te Twoje decu wyrazy myśli o niebieskich migdałach 😍 My właśnie kończymy ferie i jutro znowu kierat ;) Styczeń zrobiłam spokojniejszy na blogu. Dopadł mnie kryzys wiary w moje umiejętności. Buziaki! Udanego świętowania blogowych urodzin :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny niebieski komplecik stworzyłaś! Zawsze zachwycają mnie Twoje prace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo gorąco:)
Śliczny komplet:)
OdpowiedzUsuńLuty to dla mnie ważny miesiąc w lutym urodziły się moje obie babki, mój mąż i moja córka. No masz nawet zapomniałam ,że w tym roku luty jest miesiącem "przestępczym" ;)) Kocham niebieski i marzenia o niebieskich migdałach. Śliczna tra kasetka i zakładka . Tez muszę używać maseczek gdy maluję farbami do szkła czy porcelany. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKocham czerwony, ale zaraz zanim granaty i niebieskości wszelkie, jeny Justynko ta skrzyneczka i zakładka są po prostu cudowne. Jak pięknie popryskana. Jeny jaki papier ryżowy ma Stamperia nie widziałam go, kocham ich papierki i papiery ryżowe:) I dziękuję za podpowiedź z maseczką, ja straszny alergik i prawie astmatyk. Taki dzień jak się znajdzie stare pamiątki to od razu piękniejszy jest :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! <3 Dobrze, że znalazłaś sposób na to, by móc dalej robić to, co lubisz bez negatywnych konsekwencji w postaci złego samopoczucia. Masz talent! <3
OdpowiedzUsuńJustysiu, uwielbiam niebieski kolor, więc Twój uroczy, sentymentalny komplecik mnie zachwycił. Piękne wspomnienia, miłe drobiazgi życia codziennego tak bardzo nadają kolorytu naszemu życiu, że warto je doceniać, przechowywać i pielęgnować.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
It's a beautiful set, Justyna!
OdpowiedzUsuńBlue is a relaxing tone and I have loved this decorative motif.
It is beautiful to take some time to create something nice!
Hugs from Seville
Jak dobrze, że znalazłaś Justynko rozwiązanie - maseczkę, bo prace w deku tworzysz piękne. Ta szkatułka i zakładka są śliczne. Niebieskie migdały - nazwa też bardzo mi się podoba:) Kolor zachwyca, motyw kwiatowy też - cudo:) Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw! folia termoton fantastycznie podkreśliła ten uroczy papier... :) cudnie wszystko wykończyłaś, jest bardzo gustownie! :)
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam sobie maseczkę do szlifowania ;) akurat byłam w aptece i kupiłam taką już zaawansowaną z wymiennymi filtrami, chyba nawet antysmogową :D :D
Cudowny komplecik Justynko, a w dodatku w pięknych kolorach.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńAj, kocham niebieski! :)
OdpowiedzUsuńJustynko, cudny komplecik stworzyłaś! patrzę i podziwiam:))
OdpowiedzUsuńTrzeba marzyć Justynko i warto pielęgnować dobre wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńWybrałaś przepiękny papier i cudnie go wykorzystałaś. Ten komplecik zachwyca delikatnością i pięknie się prezentuje. Dobrze, że znalazłaś sposób na alergię bo świetnie Ci to decu wychodzi. Czekam na kolejne cudeńka i gorąco pozdrawiam.
Jak pięknie napisałaś Justynko o wspomnieniach i bliskich sercu sprawach,aż się wzruszyłam !
OdpowiedzUsuńKomplet zachwycający stworzyłaś, a papiery naprawdę piękne. Jestem wielbicielką wszelkich niebieskości, więc zachwycam się podwójnie <3
Zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko :*
Justynko jaj ja lubie Cie czytać a jaszcze bardziej oglądać Twoje prace. Sa przrpielne i zawsze tak ladnie wykończone. Perfekcja w kazdym calu. Ten komplecik w niebieslosciach mnie zauroczyl. Zdolna jestes we wszystkich technikach i super ze znalazlas sposob na decu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe prace, w moim ulubionym kolorze :). Ta technika jest dla mnie tak samo zrozumiała jak wyższa mamtematyka, ale nie przeszkadza mi to w podziwianiu gotowych wyrobów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJustynko błękitna i kwiecista perfekcyjna sentymentalna pamiątką
OdpowiedzUsuńTakie puzderko może być schowkiem na nie jedno piękne wspomnienie.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Rewelacyjny komplet. Cudne te niebieskości. Wspominki piękne, tez mam kilka pamiątek.
OdpowiedzUsuńPiękna szkatułka i zakładka, ale najpiękniejsze są właśnie wspomnienia. Czasem jak mnie dopadnie gorszy dzień, to właśnie uciekam do miłych chwil i cieszę, że są i świat staje się piękniejszy :-) Cudny decoupage, przepiękny :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik i wspomnienia. Urzekły mnie te niebieskości, bo bardzo lubię kolor niebieski. A tak naprawdę czego Ty nie potrafisz zrobić?? Podziwiam Cię za talent wszelaki i serdecznie pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik. Te złote dodatki wspaniale pasują do całości. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJustynko pięknie to wszystko wykonałaś, efekt jest niesamowity :) Podziwiam Twoje dzieło i napatrzeć się nie mogę :) Również uwielbiam wspominać, oglądać zdjęcia i inne pamiątki sprzed lat :) Przesyłam pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńPo czerwonym bardzo lubię niebieski, zatem skrzyneczka podoba mi się ogromnie.:)Podziwiam, zwłaszcza że ta forma rękodzieła jest mi obca. Udanego tygodnia!:)
OdpowiedzUsuńThe blue composition is so magnificent!
OdpowiedzUsuńLove it!
Have a wonderful Monday :)
Piękne i w moim ulubionym kolorze💙🤗
OdpowiedzUsuńJestem tutaj na chwilkę, bo nadal osłabiona po operacji.
Przyszłam, aby podziękować za pamięć, życzenia i pozdrowienia🌷🤗
Serdeczności zostawiam moc☕😀💝
Osobiście nie lubię niebieskiego koloru ale twoje prace sa PRZEPIĘKNE.
OdpowiedzUsuńNiebieski zawsze działa na mnie kojąco, więc Twój kuferek wspomnień jak najbardziej przypadł mi do gustu! Śliczna zakładka!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Ps. Mam bardzo dużo niepotrzebnych mi kawałeczków materiałów, wstążek i tym podobnych przydasi, które może wykorzystałabyś do szycia skarpeciaków. Może przydałyby się Tobie? Wyślę za darmo, jakbyś chciała.
Serdecznie pozdrawiam:))
Małgosiu, dziękuje kochana, że o mnie pomyślałaś :))). Bardzo mi miło :))). Buziaczki posyłam!!!!
UsuńTo na dniach wyślę; może zrobię zdjęcia i wyślę Ci na e-maila. Mam też dużo guzików i nici, więc napisz mi czy też mogę wysłać:))
UsuńMałgosiu napiszę do Ciebie na priv 😊. Postaram się dzisiaj, najpóźniej jutro odezwę się 😊. Małgosiu jeszcze raz bardzo dziękuję ❤❤❤
UsuńCudne błekity i inne odcienie nieba :) Ta maseczka to nie jest zły pomysł. My własnie z Magdą malujemy jajka Wielaknocne i obie dzisiaj kaszlałyśmy i kichałyśmy. A wiesz, że moja śp babcia też zawsze powtarzała, ze jak listopad przeżyje to dalej już zleci i zmarła w listopadzie.
OdpowiedzUsuńMoja Babcia też zmarła 12 lutego, a Dziadzio 1 lutego...
OdpowiedzUsuńJustynko Twoje "niebieskie migdały" są fantastyczne, przepięknie ozdobiłaś te rzeczy. A z przestępczego miesiąca to tylko się cieszyć. Bo może to i jeden dzień dłużej do pracy, ale też i jeden dzień więcej na robótki :)
Cudowne Niebieskie Migdały:) Komplet prześliczny. A do tego urzekły mnie Twoje ciepłe wspomnienia:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Wspaniały komplecik. I niebieski co lubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny komplecik, prawdziwe niebieskie migdały.:)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie piękne prace Justynko:-)
OdpowiedzUsuńCudowny komplet, śliczne kolory i motyw 😍😍😍
OdpowiedzUsuńMasz uroczego synka 🙂
Kocham niebieskości, Twoje dzieła są cudowne!
OdpowiedzUsuńI ja zakupiłam maskę na takie okoliczności, bardzo sobie chwalę. :)
Do you understand there is a 12 word sentence you can speak to your partner... that will trigger intense feelings of love and impulsive attractiveness to you buried within his chest?
OdpowiedzUsuńThat's because hidden in these 12 words is a "secret signal" that fuels a man's instinct to love, treasure and look after you with his entire heart...
====> 12 Words Who Fuel A Man's Love Instinct
This instinct is so built-in to a man's mind that it will make him try better than ever before to love and admire you.
In fact, fueling this mighty instinct is absolutely mandatory to achieving the best possible relationship with your man that the moment you send your man a "Secret Signal"...
...You'll immediately notice him open his mind and soul for you in such a way he haven't experienced before and he will perceive you as the one and only woman in the universe who has ever truly interested him.