piątek, 14 lutego 2020

Pierwszy w tym roku :)

Witajcie Kochani! Każdego roku już w lutym rozpoczynam wielkanocne robótkowanie, niezależnie od tego kiedy te święta obchodzimy - w tym roku przypadają dość późno, gdyż dopiero 12 kwietnia. Czas leci szybciutko zatem wychodzę z załóżenia, że lepiej wcześniej o pewnych rzeczach (czyt. dekoracjach) pomyśleć niż robić wszystko na ostatnią chwilę lub – co gorsza – nie zdążyć. W tym roku z wielkanocnych motywów królować będą u mnie przede wszystkim baranki, pisanki (mam pomysł na skarpetkowe i zobaczymy co z tego wyjdzie) oraz moje ukochane ZAJĄCZKI 😍. I właśnie dziś na bloga wskakuje mój pierwszy tegoroczny zajączek zawieszka :))).


Zajączek jest mały, ponieważ ciałko uszyłam z mojego nowego skarpetkowego nabytku - niemowlęcych skarpet wyprodukowanych we Francji. W dzisiejszych czasach to rzadkość, ponieważ ok 99% produktów opatrzonych jest metką „Made in China".  Jestem z siebie dumna, że takie perełki udało mi się upolować :))). 


Inspiracją do uszycia zajączka w takiej kolorystyce było dla mnie aktualne Wyzwanie w Klubie Twórczych Mam „Wielkanocne wariacje”. To cykl Wyzwań i jako zadanie w części 1 mieliśmy zainspirować się taką oto tablicą i stworzyć pracę w dowolnej technice: 

Źródło - Klub Twórczych Mam

Cudowne, delikatne, pastelowe kolory, w tym mój ukochany subtelny róż, oraz piękne motywy więc nie mogłam przejść obojętnie :))). Szyjąc zawieszkę wykorzystałam praktycznie wszystko z inspiracyjnej tablicy, czyli biel, delikatną zieleń, róż, motyw serca, kwiatów i oczywiście zająca :))). 



O ile ciałko zajączka uszyłam z nowej pary skarpet to ubranko w całości pochodzi z moich skarpetkowych ścinków i resztek :). Od jakiegoś czasu wykorzystuje je na lalkowe stylizacje przez co skarpeciaki (w tym zajączek) są tworzone w duchu EKO :))).


Jak już Wam Kochani wspomniałam zajączek jest wielkanocną zawieszką  i  w całości prezentuje się tak:


To, co najbardziej uwielbiam w motywie zająca to jego bardzo długie uszy 😍. Zawsze mnie rozczulają :)). Szyję je zawsze z filcu, ponieważ dzięki temu są bardziej plastyczne i można dowolnie układać :). Niestety skarpetkowe uszy takiej możliwości nie dają :(. Poza tym filc jest znacznie łatwiej cieniować :)). Poniżej zdjęcie typu: „A kuku, gdzie jestem?” :))).


A tutaj wiosenny wiatr lekko je podwiewa :))).


Zajączka posyłam na Wyzwanie do Klubu Twórczych Mam TUTAJ,


a z Wami Kochani żegnam się życząc miłego weekendu :))). Przede mną ostatni tydzień ferii i leniuchowania :)). Dziękuję Wam  z całego 💗 za przemiłe odwiedziny i  ciepłe słowa :)))). Do zobaczenie wkrótce :).



Uściski 😘,
Justyna



57 komentarzy:

  1. Jaki słodziak! Podziwiam Justynko Twoje zdolności. Wydaje mi się, że im mniejszy skarpeciaczek, tym trudniejszy do wykonania, a tu jest tyle detali że naprawdę musiałaś wykazać się niesamowitą precyzją. Trzymam kciuki, by wygrał w wyzwaniu:)
    Jak szybko minął ten tydzień:( Przecież dopiero co pisałaś że zaczynasz ferie, a tu już połowa minęła:(
    Wspaniałego odpoczynku Ci życzę i oby czas troszkę zwolnił:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się :) :) :) i jeszcze te uszka :) - bajeczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Кролик - настоящий красавец!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudeńko! Tyle delikatności i słodyczy w tak małym ciałku :-)
    W tym wianku i koronkach pasuje też jako prezent na ślub dla jakiś Królikowskich lub Zajączkowskich ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Justynko, jak dla mnie to bardziej urocza i delikatna królisia. Cudowna jest ta zawieszka, do zakochani i zacałowania. Po raz kolejny napiszę że jesteś wielką Mistrzynią w tym. co robisz. Każdy jeden detal, każdy jeden szczególik emanuje wielką pasją i ogromnym sercem, jakie wkładasz w swoje prace. Taka pastelowa królisia będzie najpiękniejszą ozdobą koszyczka lub stołu wielkanocnego. Długie uszy rozczulają na maksa a pyszczek - najsłodszy, jaki widziałam. Aż chciało by się takie cudo posadzić u siebie na stole wśród zielonej, młodej rzeżuszki.
    Wygraną w wyzwaniu masz już w kieszeni, jestem tego absolutnie pewna ;-)))
    Pozdrawiam gorąco i życzę udanego odpoczynku i mnóstwa wspaniałych wrażeń. Buziaki ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przesłodki zajączek, a jeszcze te uszka...:) Cudo Justynko. Życzę wygranej w wyzwaniu. Udanych Walentynek i miłości przez cały rok. Ściskam serdecznie i dziękuję, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  7. też ostatnio stwierdziłam, że muszę zacząc produkcję wielkanocną, bo się obudze z ręką w.. no ten :)
    cudowny jest! Nie wiem co mnie bardziej urzekło, nosek, czy uszka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaa! Jest boski. A ja myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczysz.;) Jeżeli bierzesz udział w konkursie, to trzymam kciuki za wygraną, bo się należy.:)Udanego ostatniego tygodnia ferii (ja już zapomniałam...)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny króliczek i te pastelowe kolory - obłędne.Długaśne uszy rozczulają. Piękna i mistrzowska w detalach praca. Justynko jesteś Wielka !Serdeczności ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka sama słodycz! Jest superaśny! W tych kolorkach jest mu bardzo twarzowo!

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie... to a ku ku mnie rozczuliło, w ogóle króliczek cały jest taki śliczny, uroczy i chciałoby się go tylko przytulać. Pięknie Justysiu zaczęłaś sezon świąteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. What a lovely rabbit, Justyna!
    It goes without saying that he has absolutely conquered me.
    Those flowers and their long ears ... are pure love.
    Have a happy weekend.
    Hugs from Spain.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale słodziak. Pyszczek ma taki kochany. Przepiękna praca i cudowne kolory

    OdpowiedzUsuń
  14. Słodziutka jest :) Cudna delikatna kolorystyka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Justynko, rewelacyjny ten twój zajączek. A jak pięknie wpisał się w naszą tablicę inspiracyjną! Gratuluję i dziękuję za udział w zabawie Klubu Twórczych Mam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Justynko, jestem zachwycona! Zajączek jest przepiękny. Masz niesamowite pomysły.
    Miłego dalszego leniuchowania. Ja już nie pamiętam, ze miałam ferie:)
    Ukochy 🧡

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudny zajączek! <3 Fajnie, że wcześniej bierzesz się za przygotowywanie dekoracji, później pewnie będą inne sprawy na głowie, np. wielkanocne wypieki. ;)
    Pięknego weekendu! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Justysiu, ten zajączek (a raczej to chyba zajączusia) jest prześliczny i przesłodki. Jaką dobrą i wrażliwą duszę trzeba mieć, żeby tworzyć takie rzeczy!
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacja! Zakochałam się w Twoim zajączku Justynko. Jest taki słodki! :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. PRZECUDOWNY!!! I właśnie te uszy urzekły mnie najbardziej!!! Delikatny, pastelowy... IDEALNY:) Będzie wspaniałą dekoracją.
    Uściski i dla Ciebie:*
    U nas ferie zaczynamy dopiero od poniedziałku:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Co za słodziak :) mam ochotę wytarmosić go za te jego urocze uszy ;) śliczny maluszek! Ma przepiękne pastelowe kolory... oczy same mi się śmieją do niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wybacz, że to powiem, ale zajączek jest najładniejszy! Aniołki sa pękne, ale ten zajączek ... <3 <3.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dolcissimo questo coniglietto!
    Splendido!
    Un abbraccio
    Maria

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny, pastelowy zajączek Justynko - jest równie rozczulający jak Twoje aniołki.
    Zaciekawiłaś mnie tymi skarpetkowymi pisankami więc czekam na prezentację.
    Ściskam Cię bardzo mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  25. No szczenę zbieram z podłogi, boziu jaki słodziak, jakie cudeńko, ty masz złote rączki Justynko i wielki talent, czekam na baranka na blogu :) Buziaczki kochanie :) <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny. Jak dla mnie to czarna magia, to Twoje szycie ze skarpetek, ale afekt podziwiam szczerze :-) Podziwiam więc dalej i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudowny zajączek,myślę że już wygrałaś to wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Oczarował mnie tek króliś!!! Prześliczny!!! Podziwiam i pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak zwykle padłam. Justynko myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczysz, a tu proszę!!! Jesteś Mistrzynią skarpeciaków, Twoje projekty zachwycają mnie za każdym razem. Zachwyca kolorystyka i mistrzowskie wykonanie. Powodzenia w wyzwaniu życzę, choć myślę, że nie dajesz konkurencji żadnych szans.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. Zajączek jest słodziaśny no i faktycznie czas powolutku pomyśleć o następnych świętach. Jakoś zawsze mam problem z wielkanocnymi ozdobami a to pewnie dla tego,że odkładam to na ostatnią chwilę a potem wiadomo szybko zazwyczaj znaczy niebyt dobrze. Podziwiam zająca i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękności, z laleczki na laleczkę coraz bardziej zachwycają*-*

    OdpowiedzUsuń
  32. Zajączek cudowny. Ile w Tobie twórczej inwencji i cierpliwości w wykonaniu słodziaków. Prawdziwe artystyczne cudeńko. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ słodziak Justynko z tego długouchego:-) Taka prawdziwa, wielkanocna wiosna pelna uroczych detali. Pozdrawiam i życzę miłego leniuchowania:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wspaniałości tworzysz 😍

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny w takich pastelowych kolorach. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  36. Śliczności!!! 😍 Zakochałam się w jego uszach i rumieńcach. Od razu zachciało mi się wiosny :) Zazdroszczę Ci jeszcze tygodnia ferii, bo my już kolejny tydzień w reżimie szkolnym ;)
    Miłego tygodnia, Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  37. Kochana
    Ja na Twoim blogu wciąż się powtarzam.
    Jest tak od samego początku, od pierwszego tutaj wejrzenia:)
    Ale, to z zachwytu, podziwu dla Twojego talentu i pomysłowości:)
    Zajączek delikatny, subtelny, misternie, idealnie wykonany:)
    Pozdrawiam serdecznie na kolejne miłe dni:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Justynko Kochana! No zakochałam się! Na zabój! Zajączek rozczulił mnie totalnie i mięknę na widok tego uroczego pyszczka i cudnych dłuuugich uszu...
    Powodzenia w wyzwaniu!
    Buziaki niedzielne :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Non jaka słodka i nad wyraz urokliwa królicza damusia:)
    Justynko nie wiem jak Ty to robisz, ale jestem pod wrażeniem tych skarpetkowych śliczniści!
    Pozdrawiam serdecznie 😘

    OdpowiedzUsuń
  40. Cóż za słodki króliś:))))) Słów zachwytu mi już brak. Mistrzostwo!!! Dobrego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  41. 100x "Och i Ach jakie to piękne!"

    OdpowiedzUsuń
  42. Justynko, szczęka opada...cudnie uroczy i słodki zajączek! podziwiam ciągle i na nowo...czekam na pisanki w Twoim wykonaniu! pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam :)
    ...Kto by podejrzewał, że te słodkie maleństwo jest ze skarpetki...!

    OdpowiedzUsuń
  44. Jaki słodziak! Napatrzeć się nie mogę. :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wielki ukłon za Twoje prace, które robisz są cudowne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Cudny zajączek! Słodkie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Cudowny słodziak!!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. Justynko jesteś mistrzynia skarpeciaków. Cudny zajączek, taki delikatny a uroczy. Słodziak zauroczył mnie. Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  49. Co jeden skarpeciak to piękniejszy, zajączek jest cudny, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  50. Your Affiliate Money Printing Machine is waiting -

    Plus, making profit with it is as easy as 1, 2, 3!

    Here is how it all works...

    STEP 1. Input into the system which affiliate products you intend to promote
    STEP 2. Add PUSH BUTTON traffic (it ONLY takes 2 minutes)
    STEP 3. Watch the system grow your list and sell your affiliate products for you!

    Are you ready to start making money?

    The solution is right here

    OdpowiedzUsuń
  51. Przepiękny! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam

    OdpowiedzUsuń
  52. Ojaaaa normalnie sie zakochałam w tym króliku jest przecudowny <3. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam.

    OdpowiedzUsuń
  53. Your Affiliate Profit Machine is waiting -

    And getting it running is as easy as 1 . 2 . 3!

    Here is how it works...

    STEP 1. Choose affiliate products you want to push
    STEP 2. Add some PUSH button traffic (it takes JUST 2 minutes)
    STEP 3. Watch the affiliate system grow your list and sell your affiliate products on it's own!

    Are you ready??

    Click here to launch the system

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).