Makowy czar

Witajcie Kochani! Jakiś czas temu w blogosferze zrobiło się tak pięknie i sielsko. A to za sprawą wielu cudownych prac, gdzie królowały maki :). I chociaż troszkę bardziej lubię chabry to jednak nie mogę zaprzeczyć iż czerwona barwa maków jest bardzo przyciągająca i zachwycająca :). Uwielbiam te czerwone punkciki wśród traw, łąk i zbóż. Jakby malarz pędzlem pokropił przyrodę. Chyba żadne inne polne kwiaty nie są tak malownicze jak one! Więc i ja urzeczona ich urodą zrobiłam makową szkatułkę  :).

Te malownicze maki na wieczku to serwetka. Tak bardzo mi się spodobała, że od razu zakupiłam całą paczkę :)). Nawet jeśli nie wykorzystam do decu, to będą zdobiły nakryty stół :). Szkatułkę pomalowałam farbami akrylowymi, przecierkę zrobiłam z farby kredowej, a zapięcie przeciągnęłam pastą do postarzeń w kolorze starego złota.

Małymi kroczkami uczę się nowych rzeczy, próbuje i kombinuje szukając swojego stylu. Pierwszy raz użyłam szablonu i wyszło mi :)))). Jak małe dziecko cieszyłam się :)). Motyw z szablonu jest po bocznych stronach oraz w środku szkatułki :).

Jak już widzicie Moi Drodzy, środek pomalowałam na zielono. To takie nawiązanie do łodygi maków :).  Poza tym chciałam troszkę te beże przełamać. 

I jeszcze tak pochwalę się, że moja makowa szkatułka wygrała  w czerwcowym konkursie „Polne Kwiaty” organizowanym na FB przez sklep https://zrobtosam-24.pl. Ciesze się ogromnie, ponieważ to moja pierwsza decu praca, która została doceniona i bardzo całej ekipie sklepu za to dziękuję!!!! To dla mnie ogromny kop motywacyjny i przeogromna radość :))).

Maki są tak piękne, malownicze, że do kompletu zrobiłam zakładkę do książki. Tak wygląda jedna strona,

a tak druga.

Pierwszy raz wyszły mi spękania :))). A to dzięki Ulci, Uli K., z boga Kulskowo - kolorowo, niteczkowo i nie tylko.... Kilka miesięcy temu Ula prowadziła warsztaty online na jednej z rękodzielniczych grup FB  - Razem z ITD Collection, właśnie na temat spękań jednoskładnikowych :)). Dzięki Uli dowiedziałam się jak prawidłowo używać preparatu, co i jak robić, a czego unikać. Zastosowałam się do wszystkich rad i w końcu moje spękania wyszły :)))). Ulcia, dziękuję bardzo za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem! Kochani jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam ten kursik. Znajdziecie go TUTAJ. Trzeba być tylko członkiem grupy, ale myślę, że to żaden problem dołączyć :)).

Jeszcze kilka zdjęć maków Wam pokażę :). I w wielkim mieście można je zobaczyć :)). Nasze piękne miejskie łąki wciąż mnie zachwycają :)).

Kochani dziękuję bardzo za odwiedziny, miłe słowa i za to, że zaglądacie pomimo letniego czasu :). Mam nadzieję, że Wakacje mijają Wam spokojnie i bezpiecznie. Cieszę się także, że skarpetkowa Syrenka tak bardzo Wam się spodobała, z wielką radością czytałam Wasze komentarze :)).  Dziękuję Kochani!

Moc serdeczności Wam posyłam!

Justyna