piątek, 2 października 2020

Jak zrobić JEŻA ze skarpetki. DIY/ How to make a hedgehog out of a sock. DIY

Witajcie Kochani! Pod koniec września miałam ogromną przyjemność wystąpić jako Gościnna Projektantka na blogu Świry Rękodzieła i jeszcze raz dziękuje całemu DT za taką możliwość :). 

Jak wiecie, kocham szyć ze skarpet, to moja największa pasja, zatem nie mogło być inaczej - specjalnie dla Czytelników wspomnianego bloga przygotowałam kurs na jeża zrobionego właśnie ze skarpety :)). Mamy już Jesień, a te sympatyczne małe ssaki to zdecydowanie jeden z jej symboli. Dziś z kolei tutorial wskakuje na mojego bloga, by również Moi Kochani Czytelnicy mogli spróbować swoich sił w szyciu ze skarpet, do czego bardzo zachęcam :))). Gotowi? :)


Zaczynamy! 😊


SKARPETKOWY JEŻ BRELOK - TUTORIAL




POTRZEBNE MATERIAŁY:

Jedna mała skarpetka (niemowlęca, najlepiej rozmiar 13 – 15 cm) w kolorze białym lub ecru, dwa czarne koraliki lub ewentualnie guziki, półperełki itp., mały pompon brązowy lub inny kolor, kawałek białego filcu, kulka silikonowa, mały motek włóczki, bawełniana tasiemka, metalowe kółko do breloków, klej na gorąco, nożyczki, nici, igła, szpilki, marker lub ołówek do zaznaczania na tkaninie (najlepiej tzw. znikopis).


SPOSÓB WYKONANIA


1.    Skarpetkę wywijamy na lewą stronę i ustawiamy w następujący sposób:




2.    Znikopisem rysujemy pyszczek jeżyka według poniższego wzoru.



3.    Mocujemy szpilkami i wycinamy nożyczkami wzdłuż zaznaczonej linii, zachowując niewielki odstęp od narysowanego kształtu.



4.    Zszywamy. Najlepiej ściegiem ręcznym stębnowym lub jak kto woli ściegiem za igłą bądź dzierganym (lub jakimkolwiek innym, byle było zszyte 😊).



5.    Po zszyciu wywijamy na prawą stronę i już widzimy lekko zaznaczony pyszczek 😊.

 


6.    Zaczynamy wypełniać kulką silikonową. Moja rada – nie żałujcie wypełnienia. Im więcej, tym lepiej, jeżyk nabierze ładnego kształtu. Wypełnijcie do momentu, kiedy kończy się pięta. Pozostałą część skarpety (ściągacz) obcinamy.

 




7.    Musimy zszyć widoczną dziurę, najlepiej fastrygą mocno ściągając bądź jakimkolwiek innym ściegiem, byle było zszyte 😊. Jeśli wyjdzie coś krzywo, nierówno nie martwcie się – ostatecznie będzie to miejsce zakryte.



8.    Ciałko już mamy. Czas na oczka. Przyszyjcie dwa koraliki lub guziki, a w wersji szybszej – przyklejcie dwie czarne półperełki.



9.    Zawieszkę. Kawałek bawełnianej tasiemki złóżcie na pół i przyszyjcie do ciałka. Moja rada - niestety bardzo często popełnia się podstawowy błąd wykonując breloki (niezależnie od techniki rękodzieła). Źle określamy środek ciężkości przez co zawieszki przechylają się na boki lub do tyłu albo za bardzo w dół. Aby tego uniknąć przed przyszyciem przypnijcie szpilkami tasiemkę do ciałka, podnieście do góry i sprawdźcie, czy jest prosto. Jeśli nie musicie spróbować w innym miejscu, do skutku 😊. Jeśli będzie ok, przyszyjcie.



10.  Kolce. Zrobimy je z włóczki, z malutkich pomponów. Kochani, nie będę w tym miejscu pisała Wam jak takie pompony samodzielnie zrobić, ponieważ mnóstwo kursów znajdziecie w Internecie, zwłaszcza na YouTube. Zajrzycie tam koniecznie. Pamiętajcie tylko, że Wasze pompony muszą być małe. Moja rada – jeśli już je zrobicie nic nie przycinajcie, nie wyrównujcie! Zrobimy to na samym końcu już po przyklejeniu wszystkich do jeżyka.



11.  Przyklejamy pompony klejem na gorąco (uważajcie, aby nie poparzyć się!). Zacznijcie od przyklejenia czterech pomponów wokoło tasiemki.



12.  Następnie przyklejamy zaznaczając linię głowy, później uzupełniamy tył. Spód jeżyka zostawcie gładki.


 


13.  Kolejny etap to przyklejenie małego pompona na czubku pyszczka, będzie podkreślony nosek 😊. Mój malutki pompon kupiłam w pasmanterii (sprzedawany na taśmie, na metry).



14.  Przedostatni krok to uszy. Jeże mają je malutkie więc takie musimy zrobić. Na białym filcu narysujcie dwa kółka, wytnijcie, zegnijcie w pół i przyklejcie jeżykowi pomiędzy pomponie kolce.





15.  Ostatni etap to drobne korekty. Teraz mając już wszystko przyklejone możemy wyrównać pompony. Przytnijcie je, nadając ładny kształt. Do tasiemki mocujemy metalowe kółko, a kto ma dodatkowo ochotę może jeszcze delikatnie pocieniować uszka i zrobić rumieńce 😊. A jak? Pokruszcie suchą pastele i delikatnie opuszkiem małego palca wetrzyjcie w uszy i jeżykową buzię.

 

GOTOWE!! 😊




Mam nadzieję, że kursik spodobał się Wam i powstanie mnóstwo pięknych, skarpetkowych jeży. Z niecierpliwością czekam na Wasze projekty! :) Linkujcie w komentarzu do tego posta lub prześlijcie zdjęcie na maila :)). Jestem bardzo ciekawa Waszych jeżyków :).


Moc uścisków, 

Justyna



57 komentarzy:

  1. Jaki fajny kursik na jeżyka :) Milusi pyszczek i całą reszta.
    Pozdrawiam Cię serdecznie Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Justynko, jeżyk przecudny. To taki prawdziwy symbol jesieni. Można je spotkać praktycznie już od wiosny, ale zawsze wyobrażamy sobie jeża w towarzystwie jesiennych jabłuszek, czy grzybów, szeleszczącego w dywanach spadłych liści :)
    Ściskam Cię serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny cudny skarpeciak !Przeuroczy jeżyk !
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje skarpeciaki zawsze wprawiają mnie w zachwyt połączony z podziwem - jak takie cudowności można zrobić ze zwykłych skarpetek :). Ale że ze skarpetki można zrobić jeża?!!! w życiu bym nie pomyślała! A tu proszę - najprawdziwszy kolczasty jeż i jaki sympatyczny w dodatku! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. I have to try, Justyna!
    It is so adorable !!
    I'm going to abuse your affection and generosity ... could you prepare a Christmas gnome tutorial? I
    loved yours from last year.
    Hugs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isabel, thank you dear very much :)). And what gnome is it about? Here is a link to last year's course :)). https://wielkiemalepasje.blogspot.com/2019/12/skarpetkowy-skrzat-diy-sock-gnome-diy.html

      Usuń
  6. Justynko Ty czytasz w moich myślach!, zastanawiałam się jak robisz te laleczki a ty śliczny jeżyk, muszę go spróbować zrobić według Twojego tutorialu :) Bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj joj joj, jakie słodkie kolczaste maleństwo. Jestem zakochana :*

    OdpowiedzUsuń
  8. O jeżu kolczasty! Jaki słodziak! Cudny :0)
    Dziękuję za tutorial :0)
    Serdecznie pozdrawiam :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jako mentalny jeż dziękuję również ♥

      Usuń
  9. Oj kusi mnie kusi ten jeżyk tylko troszke większy aby młody wział do szkoly na dekoracje. Ale troche sie boję. No zobaczymy. Super breloczek Justyś. Serdecznie pozdrawiam😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  10. Justynko! Jesteś genialna! Zachwycona jestem jeżykiem, jest taki słodki :-) A to ostatnie zdjęcie w towarzystwie grzybów! Poezja dla oczu :-) Dziękuję za kurs :-)
    Uściski Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  11. kusisz, kusisz, ale nie moge podjąć się tego wyzwania, doba się nie rozciągnie, pozdrawiam Cię Justynko

    OdpowiedzUsuń
  12. Obejrzałam dokładnie na blogu Świrów jest genialny a to ostatnie zdjęcie z grzybkami mnie zauroczyło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Super instruktaż i słodki jeżyk. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeżyk fantastyczny!!! Uwielbiam jesienne/leśne klimaty:) A jeżyk wpisuje się w nie idealnie.
    I super przejrzysty tutorial. Dziękuję za niego:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Justysiu, ale słodki jeżyk, już go podziwiałam na blogu Świrów.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjny kursik i uroczy jeżyk! Wyszedł do lasu i od razu znalazł grzybki;)
    Pozdrawiam Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Йшов по лісу їжачок. Глянь-і вже знайшов грибок!

    OdpowiedzUsuń
  18. W Twoim wydaniu każda skarpetka jak poczwarka przeobraża się w cudownego motyla :) śliczny jest ten jeżyk :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Que maravilla de trabajo. Gracias por el magnifico tutorial

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny ten jeż!!! Wspaniały czytelny kursik!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Na te pompony bym nie wpadła, byłam bardzo ciekawa jak to zrobiłaś. No cudny jest ten jeżyk, po prostu rewelacja! Miłego weekendu Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Podziwiałam już go na twoich gościnnych występach. Jeżyk jest fantastyczny Justynko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeżyk jest śliczny , a kursik bardzo zrozumiały i precyzyjny !!! Brawo ! Brawo ! A Ty jesteś niesamowita !!! Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeżyk jest przeuroczy, a tutorial - przejrzysty i zrozumiały. Nie pozostaje nic innego, jak zapisać Jeżyka na listę projektów do wypróbowania :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Zakochałam się!!! i to po raz kolejny zakochałam się w Twojej pracy Justynko. Chyba przerzucę się na maskotki i to będzie Twoja wina;) buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  26. Симпатичный ёжик! Как живой!

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny tutorial na jezyka :) Pozdrowionka Justynko

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo czytelny tutek, a jeżyk - bajka!:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Justynko, zaskakujesz za każdym razem, gdy zaglądam na Twojego bloga! cudny jeżyk:)) kurs bardzo fajny i czytelny, dziękuję Kochana i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Justynko, jeżyka podziwiałam już u Świrów (ależ to brzmi:P) Jest przeuroczy, a kurs świetny. Gratuluję!
    Skarpetkowa Wróżka z Ciebie. Ze zwykłej skarpetki wyczarujesz zawsze niesamowite cudo. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  31. Justynko cos pieknego ten jeżyk. Moja córcia i zięć mają fizia jeżykowego, nawet mają w domu jeża i kochają ją ( bo to dziewczynka ) bardzo bardzo. Tak się składa, że w listopadzie mają rocznicę ślubu, może uda mi się zrobić im takiego większego jeża na podstawie Twojego tutka <3 dzięki, i przepiękna robota <3 Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  32. Cuuuuudny jeżuś ale chyba nie potrafiłabym uszyć podobnie śliczne. Spróbuję choć za efekt nie ręczę. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przesympatyczny zwierzaczek!!! Kursik bardzo precyzyjny, tylko siadać i szyć jeżyka.
    Miłej niedzieli życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  34. que lindo trabalho !!
    felicidades.

    OdpowiedzUsuń
  35. Justysiu jesteś niesamowita w pomysłach i tworzeniu!! To chyba nazywa się iskra boża-Ty ją masz!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Podobny do "mojego" jeżyka, który często gości w moim podbalkonowym ogródku:))
    Śliczny! Dziękuję za kursik - może dla Basi, która lubi te słodkie stworzonka zrobię podobny?
    Serdeczności, Justynko!
    ps - kiedy ja wreszcie wyślę do Ciebie tę obiecaną paczuszkę?

    OdpowiedzUsuń
  37. Rewelacyjny jeż , super opis , na pewno nie jedna z niego skorzysta :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Do zakochania ten jeżyk!!! Cudny!!! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wow! Super prezentuje się ten jeż :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajny kursik na bardzo ładną maskotkę. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  41. Jeżyk jest przesłodki! Aż mam ochotę spróbować i zrobić takiego:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeżyk cudny, a kurs bardzo czytelny. Gratuluję. Wszystko, co pokażesz jest doskonałe. Pozdrawiam❤️❤️🌹

    OdpowiedzUsuń
  43. Ale fajny jeżyk! A samouczek bardzo starannie przygotowany.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. Swietny kurs i cudny jeżyk Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  45. Super kursik, a jeźyk śliczny. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Justynko jeżyk to taki słodziak, pięknie pokazałaś jak go zrobić, kiedyś na pewno skorzystam :)
    Buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  47. tak patrzę i nie wydaje się to trudne, ale to JEST trudne tak pięknie, czyściutko wykonac pracę! PODZIWIAM!!!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Jeżyk przepiękny jak z bajki

    OdpowiedzUsuń
  49. Boszszsz... jaki ten jeżyk jest uroczy! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).