Witajcie Kochani w tym jakże serduszkowym dniu! :)). Ferie dobiegły końca więc powracam do Was wypoczęta, ze zdwojoną weną twórczą i mnóstwem blogowych zaległości :))). Nie wiem, czy uda mi się je nadrobić, ale dwutygodniowy reset dobrze mi zrobił, zwłaszcza że odpoczywałam z rodzinką nad Bałtykiem :)). Pogoda dopisała, nastroje również więc wyjazd uważam za bardzo udany :). Już tęsknie za spacerami brzegiem morza... Poniżej zdjęcie zimowego Bałtyku z cudowną tęczą w tle - pierwszy raz zimą widziałam :).
Powracam do Was również z porcją kolejnych prac, a jako że dziś 14.02 to na blogu zrobi się "miłośnie" :)). Chociaż z tą miłością to nie taka oczywista sprawa. Ma różne oblicza. Miłością możemy darzyć min. Boga, rodzinę, przyjaciół, zwierzaki, przyrodę i siebie samych :)). Wszystko zależy od pojemności naszego serca, zdolności odczuwania głębszych uczuć oraz tego co tak naprawdę rozumiemy przez to piękne słowo, jakim zdecydowanie jest MIŁOŚĆ :))).
Dawno nie pokazywałam Wam swoich haftów zatem czas na miłosną prezentację xxx :)).
W tych zakochanych liskach i ja zakochałam się bezgranicznie. Wzór znalazłam na Pinterest i z tego co zauważyłam pochodzi z jakiejś hafciarskiej gazetki. Musicie przyznać, że cudowne są!!! Delikatne, pełne uczuć, dostojne. Na pewno jeszcze je wyhaftuję, ponieważ ten hafcik trafi docelowo na bombkę :).
Drugi haft to malutki aniołek z miłosnym przesłaniem oprawiony w brelok, który powędrował do mojej mamci :)).
Wzór od Rebecca Spencer. Sama z kolei dobierałam kolorki, a napis LOVE to również moja twórcza inwencja :). Oby dwa hafty inspirują w nowym wyzwaniu Szuflady - MIŁOŚĆ. Kochani niezależnie czy obchodzicie Walentynki, czy też nie - ja Wam wszystkim z całego serca w dniu dzisiejszym życzę dużo miłości, ciepła i bliskości każdego dnia 💗.
Na koniec jeden z moich ulubionych cytatów z Kubusia Puchatka:
- Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ?
- Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.
💗💗💗
Moi Drodzy z całego serca dziękuję Wam również za tak dużo pięknych życzeń pod urodzinowym postem
(KLIK)! Wzruszyłam się bardzo czytając je 💗. Dziękuję również, że zechciałyście przyłączyć się do zabawy - bardzo mi miło i cieszę się ogromnie :))! To dla mnie znak, że po tych czterech latach nie macie jeszcze dosyć mnie wraz z całą bandą skarpeciaków :)). Obiecałam, że w Walentynki opublikuję wyniki i słowa dotrzymuję :). Nie przedłużam już. Z przyjemnością ogłaszam, że tegoroczny, urodzinowy skarpeciak pojedzie do...
Diano, serdecznie Tobie gratuluje i proszę o kontakt mailowy (znajdziesz go
TUTAJ) w sprawie wysyłki nagrody :)).
Diana, congratulations to you and please contact me by e-mail (you can find it HERE) regarding the shipment of the award :)).
Ponieważ chęć udziału w zabawie wyraziło dużo Czytelników postanowiłam wylosować i nagrodzić skarpetkową niespodzianką jeszcze jedną osobę :))):
Tobie również serdecznie gratuluję i proszę o kontakt mailowy (znajdziesz go
TUTAJ) w sprawie wysyłki nagrody :)).
💗💗💗
Miłego dnia Wam życzę, do zobaczenia wkrótce :).
Justyna
Gratulacje dziewczyny, mascie piękne skarby.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńHafty wspaniałe, szczególnie te liskowe:) Aniołki też słodkie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom wygranej!
Dziękuję za życzenia i Tobie też Justynko życzę dużo miłości:)
Buziaki:)
No taki Bałtyk- bajka :) :) :) gratulacje dziewczyny :) a Twoje liski sa przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak , nie było mnie w twoje czwarte urodziny więc pozwól ze tą drogą złoże Ci serdeczne gratulacje !! Oby zdrowie Ci dopisywało i wena twórcza Cię nigdy nie opuszczała.
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie dokładnie spędzałaś te ferie, ale w Kołobrzegu na pogodę nie trafiłam ( Prawie) . Cięgle wiało i lało. Ale i ja miałam doskonały reset!!
Co do haftów to są urocze w sam raz na Walentynki, których niestety nie obchodzę.
Pozdrawiam
Justynko, liski są cudne! Śliczny wzór znalazłaś. Aniołek w breloku jest niesamowity. Twoja Mama zawsze będzie miała ze sobą w kieszeni czy torebce odrobinkę Twojej miłości. Czasami w serduchu się nie mieści taki ogrom:))) Nigdy nie byłam nad morzem zimą. Chciałabym też kiedyś je zobaczyć zimową porą. Ja zaczęłam właśnie ferie - resetuję się w domu:) Dzisiaj ze spaceru przyniosłam pierwsze bazie. I do nas zawitało przedwiośnie chociaż biało za oknem.
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
PS. Dziewczynom gratuluję z całego serca:)
Piękny Bałtyk w tle z tęczą, Justynko na pewno odpoczęłaś, hafciki piękne i wart zagospodarowania
OdpowiedzUsuńI am very happy that you enjoyed your vacation in such an idyllic place as the Baltic Sea, Justyna!
OdpowiedzUsuńThe embroideries are beautiful.
Congratulations to the brand new winners of your little angels.
Kisses and Happy Valentine's Day
Wspaniale, że tak dobrze wypoczęłaś Justynko :) Uwielbiam nasze morze i żałuję, że mam do niego tak daleko, ale za to każdy pobyt tam cieszy tym bardziej.
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom!
Uściski
Justysiu, dziękuję za zabawę, a Dianie i Edytce serdecznie gratuluję. Zakochane liski mnie zauroczyły.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Gratuluję Dianie i Edycie. Urocze liski. Wypoczynek w firmie wyjazdu jest czasem potrzebny, dobrze, że Tobie się udał.
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczyny!!! Ja też miałam dwa tygodnie resetu, ale w mniej urokliwym miejscu niż morze. Dziś za to dostałam w pracy w kość i tyle po odpoczynku ;)
OdpowiedzUsuńHafciki pełne uroku, brelok maleńki, ale ile w nim miłości.
Pozdrawiam serdecznie
Ojej, dziękuję serdecznie - bardzo mi miło, nie spodziewałam się.
OdpowiedzUsuńTaki reset jest dobry by sobie zrobić od czasu do czasu od swoich pasji, blogowania - znam to po sobie. Jedynie czego nie lubię po powrocie to nawarstwienia się zaległości, ale wtedy posty jakoś lepiej się pisze i szybciej wlatują :)
Jeszcze raz dziękuję <3 i pozdrawiam.
Piękne zdjecie z tęczą . Bałtyk o każdej porze zachwyca. Liski są urocze tak samo zawieszka. Gratuluję Dziewczynom ,które dziursko wygrały a Tobie Justynko przesyłam buziaka 😍. Dobrze,ze jesteś 😍
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafciki 😍
OdpowiedzUsuńŁadnie napisałaś o miłości, mam nadzieję, że i dla Ciebie był to wyjątkowy dzień:)
OdpowiedzUsuńHafciki śliczne, szczególnie te liski mnie wzruszyły. Gratuluję wylosowanym koleżankom a Ciebie Justynko cieplutko pozdrawiam.
Gratuluję dziewczynom wygranych.
OdpowiedzUsuńZakochane w sobie liski wyglądają uroczo. I te ich minki.
Niech miłość nigdy Cię nie opuszcza.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczne te oblicza miłości, lisie zwłaszcza. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wybranym. :)
Pozdrawiam ciepło.
Cudne hafciki :)
OdpowiedzUsuńDobrze że wypoczęłaś i do nas wracasz. :-). Hafcik lisków śliczny a aniołka tego też haftowałam tylko w wydaniu bożonarodzeniowym. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGratulacje! Cudowny hafcik z liskami- taki uroczy <3
OdpowiedzUsuńŚliczne są te hafty a liski to uosobienie miłości i czułości. Udanego weekendu u nas ferie rozpoczęły się właśnie w w
OdpowiedzUsuńWalentynki:)
Liski, w czułych uściskach wydlądają cudownie❤️
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn!
Pozdrawiam
Liski cudowne!!! Aniołek uroczy :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie tęcza, a u nas wczoraj była pierwsza burza w tym roku, grzmiało i nawet błyskawice były.
Gratulacje dla dziewczyn :)
Gratulacje dla dziewczyn!:):)
OdpowiedzUsuńJakie cudne zdjęcie Bałtyku!!! No jak z bajki!! Super, że miałaś okazję do odpoczynku i resetu:)
Śliczne rzeczy pokazujesz w tym poście:):)
Your embroideries are so beautiful, I love them all, but I specially like the one of the foxes. Oh my goodness!! I won!! I can't bealieve my luck, I've always admired your sock angels so much. Thank you, thank you!!!
OdpowiedzUsuńKisses
Gratuluje Szczęściarom ☺️☺️☺️ A hafciki Justynko urocze wykonałaś :) ciekawa jestem Twojej bombki ☺️
OdpowiedzUsuń