Witajcie Kochani! Kolejny wrześniowy tydzień za nami, a w powietrzu unosi się już zapach jesieni. Wraz z jej pierwszymi oznakami w lasach pojawiają się grzyby - w tym moje ukochane 🍄 MUCHOMORY 🍄. Na tle zielono brązowego krajobrazu ich kropkowane, czerwone kapelusze wyglądają obłędnie, niczym domki leśnych wróżek. Godzinami mogłabym się przyglądać nie wspominając już o robieniu im zdjęć. Zresztą już wielu razy wspominałam tutaj na blogu o moim muchomorowym bziku.
Od dawna chodziło za mną wyhaftowanie muchomorków, ale jakoś nie trafiłam na ciekawy (jak dla mnie) wzór, aż do momentu kiedy ujrzałam TEN :))):
Przepadłam, zakochałam się, musiałam go mieć :)). Nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś wzór tak mocno opanował moje twórcze myśli :).
Jego autorką jest
Maria Brovko i na początku troszkę się tego przestraszyłam bowiem wzory wspomnianej rękodzielniczki do łatwych nie należą pomimo świetnego, graficznego opracowania. Mnóstwo kolorów i trudne obszycia - zdecydowanie nie dla początkujących osób, chociaż zauważyłam, że w ofercie pojawiają się również znacznie prostsze.
Szczerze pisząc to nie wyszywało się go łatwo, ale moja miłość do muchomorów spowodowała, że xxx przybywało dość szybko, a wyłaniające się grzyby rekompensowały cały trud.
Upatrzony mam jeszcze jeden piękny muchomorkowy wzór, innej autorki, ale póki musi poczekać - teraz króluje u mnie farma skarpetkowych dyń w przeróżnej kolorystyce :).
Kochani ściskam Was mocno i spokojnego weekendu Wam życzę. My jutro wybieramy się do lasu. Mąż liczy na spotkanie z borowikami i podgrzybkami, a ja będę wypatrywała czerwonych punktów :))).
Do zobaczenia,
Justyna
Muchomorki piękne , super wzór! Zachwycona jestem perfekcyjnym wykonaniem a wiem co piszę bo sama dużo haftuję. Justysiu jesteś WIELKA!!!!
OdpowiedzUsuń1
What beautiful embroidery, Justyna!!
OdpowiedzUsuńThey are beautiful dear friend.
Kisses from Spain
Ale piękne muchomorki. Jak z bajki dla dzieci. No i, co najważniejsze, nikt się nimi nie zatruje. Jestem nimi zachwycona, Justysiu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPodziwiam osoby haftujące. Ślicznie muchomorki, masz wiele talentów Justynko. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam owocnej wyprawy.
OdpowiedzUsuńJak pieknie haftujesz Justynko, muchomorki perfekcyjne a ten którego obfocilas jest też cudowny.Obfitego grzybobrania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo fajny wzór :).
OdpowiedzUsuńJa tak od kilku lat szukam idealnego wzoru 4 pór roku...
U nas teraz brak grzybów ale wcześniej już byliśmy na pierwszych zbiorach :).
Śliczne muchomorki :)
OdpowiedzUsuńTakie piękne grzybki. Często je znajduję. Chyba mnie lubią? :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne muchomorki, ale Twoje chyba jeszcze lepsze niż te z lasu, bo przynajmniej nie są trujące, a i są piękniejsze. Udanego grzybobrania! Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńCo roku czekam na jesień, bo kocham te kolory, ten szelest liści, te grzybki własnie. Twoje muchomorki Justynko sa piękne, wcale się nie dziwię, że je kochasz :)
OdpowiedzUsuńCudny wzór wyszukałaś. Powodzenia w zbieraniu jutrzejszym przysmaków lasu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne muchomory. Mimo, że są trujące, ja kocham te grzyby. Są wyjątkowo piękne. A Twoje jeszcze piękniejsze. Pozdrawiam serdecznie :):):)
OdpowiedzUsuńświetny wzór, zupełnie nowy dla mnie i faktycznie ujmujący.
OdpowiedzUsuńPiękne haftowane muchomorki.
OdpowiedzUsuńSą tak piękne te Twoje muchomory, można zapomnieć , że to "zabójcy"😉. Super ! Miłej niedzieli😊
OdpowiedzUsuńPrzepiękne muchomorki :-) Są najpiękniejsze jeśli chodzi o przystrojenie lasu jesienią :-) Aczkolwiek wyczytałam, że są składnikiem również nalewek oraz maści... Jak wiele trucizn w odpowiednich stężeniach są lecznicze :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-) i powowdzenia na grzybobraniu :-)
Milujem hubárčenie a chodenie po lese. Tvoje muchotrávky sú krásne, okúzľujúce, wau.
OdpowiedzUsuńPrajem peknú nedeľu,
A.
Przepiękne muchomorki. Bardzo lubię wzory Marii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCUDOWNY haft! Wzór przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ten wzór "zawrócił" Ci w głowie:) jest obłędny! Wart pracy i czasu - muchomorki wyglądają jak malowane. Dawno nie widziałam tak niezwykłego haftowanego obrazka :) wspaniałe staranne wykonanie! Sama przyjemność patrzeć na taką pracę:)
OdpowiedzUsuńJaki delikatny, piękny wzór muchomorów. Bardzo mi się podobają, idealne do powieszenia w ramce.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Już wczoraj zobaczyłam te cudne grzybki na telefonie Justynko:))) Cudne! Tak, wzór jest śliczny.
OdpowiedzUsuńDyńki skarpetkowe? Nie mogę się doczekać kiedy je zobaczę:)
Dobrego tygodnia. Buziaki:)
quin brodat més bonic que has fet, m'encanta
OdpowiedzUsuńPtons
Justysiu, przepiękne te haftowane muchomorki.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego grzybobrania (niekoniecznie muchomorów).
Śliczne haftowane grzybki w kropki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Tej autorki to wyszywałam tylko jeden wzór i powiedziałam sobie że nigdy więcej, Kontury mnie wykończyły. Ale twoje muchomorki faktycznie są cudne !!! ciekawa jestem gdzie one w końcu trafią bo hafcik faktycznie jest świetny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Warto było się potrudzić bo hafcik wygląda cudownie. Taki jesienny ale uroczy Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft i wcale sienie dziwię, ze musiałaś go mieć:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniały obrazek wyczarowałaś, te cieniowania i szczególiki faktycznie mogły dać w kość i zniechęcić niejedną osobę. Ty Justynko poradziłaś sobie wyśmienicie! Cudo grzybki! Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór ,pięknie zrobiłaś, mnie by te kontury wykończyły, ale nie mówię nigdy , może kiedyś się pokuszę o jej wzór, ma wiele wiele pięknych
OdpowiedzUsuńTak Maria Brovko robi wymagające wzory ale warto się pomęczyć dla efektu końcowego i Ty Justynko potwierdzasz to że warto tyk pięknym muchomorkowym hafacikiem !!! Życzę wielu cudnych zbiorów grzybow i eksponatów muchomorowych, u nas póki co ani tego ani tego nie uświadczysz zbytnio.... uściski!
OdpowiedzUsuńRozumiem cię doskonale :) Czasem też coś zobaczę,chustę czy inną pracę i zachwyci mnie aż tak, by spróbować wykonać samemu, na zasadzie "muszę bo się uduszę" ;) Tylko twoje skarpetkowe cuda nadal i niezmiennie podziwiam:) Świetne haftowane muchomorki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne muchomorki wyrosły u Ciebie!!! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńJustynko, cudne muchomorki! pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńMuchomory też najbardziej lubię ze wszystkich grzybów:-) Haft jest piękny Justynko :-)Buziaki wysyłam :-)
OdpowiedzUsuńHermoso trabajo
OdpowiedzUsuńBesos
precioso tu blog te felicito
OdpowiedzUsuńWidać, ze je lubisz i one Ciebie też:) Bardzo urokliwy hafcik, jak żywe :)
OdpowiedzUsuńŚwietny obrazek, rzeczywiście wz9r oryginalny. Gdzie można zdobyć ten wzór? Już dawno nie haftowałam, lecz z przyjemnością bym coś takiego zrobiła. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń