poniedziałek, 30 stycznia 2023

Dziadek do Orzechów

Witajcie Kochani! Pomalutku wracam do świata robótek i cieszę się z tego faktu ogromnie :). Z przyjemnością pokażę Wam zaległą pracę, czyli mojego ukochanego skarpetkowego Dziadka do Orzechów 💕. Wiecie kochani, że mam na ich punkcie totalnego bzika. Ten przystojniak nie jest jednak mój - uszyłam go dla mojej mamci jako bożonarodzeniowy prezent. Od kilku lat mamcia mnie prosiła i aż wstyd się przyznać dopiero teraz jej marzenie spełniłam. Idealnie pasuje do mnie powiedzenie "szewc bez butów chodzi" :).

Dziadek ma ponad 20 cm wysokości i stoi na specjalnym stojaku dla lalek. To była prośba mamci, ponieważ docelowo zajął miejsce na kominku i musi ładnie się prezentować :).


Uszyłam go w ulubionych bożonarodzeniowych kolorach mamci i moich (w tej kwestii mamy taki sam gust). Niestety tylko zdjęcia słabo wyszły, ponieważ w dniu sesji pogoda nie sprzyjała.




I na koniec jeszcze jedno zdjęcie całości :).


Nie zdążę Wam Moi Drodzy pokazać wszystkich zaległych prac świątecznych, chyba poczekają na kolejną okazję :). A w następnym poście będzie anielsko - dawno ich nie było :).

Dziękuję Wam kochani za odwiedziny, wszystkie miłe słowa i do zobaczenia wkrótce 😘!
Justyna

27 komentarzy:

  1. Szkoda, że święta Bożego Narodzenia tak szybko minęły jednak Twój orzechowy dziadek sprawia, że w dalszym ciągu jeszcze je mocno czujemy. Zapach choinki, pierników i prezenty. Twój prezent dla mamy jest wspaniały, dopracowany w każdym calu i na Mamy kominku będzie pięknie się prezentował🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Justynko. Jesteś mistrzynią w szyciu tych maleństw. Zawsze czymś zaskoczysz. Kiedyś zastanawiałam się jak robisz włosy aniołkom, futerko dla baranków. Teraz znowu się nad czymś zastanawiam. Cudny dziadunio. Pozdrowienia dla mamci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach tylko powzdycham..jaki on jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. No po prostu cudowny. Dziadek do orzechów jak z jakiejś najpiękniejszej baśni! Aż serce zaczęło mi szybciej bić z wrażenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tengo debilidad por los cascanueces, pero dejando eso de lado, me parece que te ha quedado de lo mas hermoso, adorable!
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  6. Bajkowy dziadek, stoi ładnie wyprostowany, kolorki cudowne nie dziwię się że mamcia zakochała się w nim.Buziaki .

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudo nad cudami!!! Robisz Justynko z tych skarpet perełki rękodzieła!! Szacun!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudno się zakochać się w takim przystojniaku. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Booooski!!!! Pierwszy raz takiego widzę, jest totalnie baśniowy, zachwycający. Te barwy, cały aż bucha atmosferą świąt i to tą właśnie baśniową, tą z bajek z książek najpiękniejszych. Podziwiam bardzo Twój talent, pomysłowość. <3 Pozdrawiam serdecznie. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziadek do orzechów - ja je również kocham Justynko. W tym też się zakochałam - jest cudowny. Na kominku musi pięknie się prezentować. Uszyłaś go wspaniale. Wszystkie szczególiki są śliczne.
    Jedyny, niepowtarzalny, justynkowy dziadek! Ach!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Justyś :-) Cieszę się, że jesteś :-) Brakowało mi Twoich wpisów :-) Dziadek do orzechów przepiękny! Z pewnością kominek u Twojej Mamy przyciągał uwagę, bo naprawdę prezentuje się obłędnie!
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. You already know that I adore the Nutcracker and seeing it in a sock version moves me deeply, Justyna!!!
    What a nice gift for your mom.
    Hugs and happy week

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow jest świetny, i jaki ma kultowy stojaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No ten dziadek jest superlaśny nie wiem czy da radę orzechom ale
    moje serce zdobył😁 Pozdrawiam serdecznie w deszczowy wieczór😊

    OdpowiedzUsuń
  15. que guapo, lucirá fantástico encima de la chimenea
    Bsos

    OdpowiedzUsuń
  16. Justynko jak chcesz pokazać wszystkie zaległe prace teraz to jak nic musisz je wsadzić do jednego posta, ale myślę że lepiej je będzie zatrzymać i poczekać na lepszą okazję.
    Co do Twojego Dziadka to jak zawsze ze skarpet jest cudowny i mamcia pewnie bardzo zadowolona z takiego prezentu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały dziadek, Justysiu. Wyjątkowy, no dla wyjątkowej osoby.
    Uściski ❤️
    Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  18. Justynko cudowny dziadek, ma tyle pięknych szczegółów, no i świetny pomysł z tym stojakiem dla lalek, piękne szyjesz te lalki Justynko, piękne 😀😃🙂

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny jest ten skarpetkowy dziadek. Twarzyczka urocza. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny dziadziuś Justynko. Buziaki wysyłam..Bożena z handmadeboni

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest przepiękny Justynko. Nic dziwnego, że mama tak bardzo chciała go mieć i że cieszy oko stojąc na kominku :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. CUDOWNY!!! Zadbałaś o każdy szczegół!

    OdpowiedzUsuń
  23. Fantastyczny dziadek do orzechów :) wspaniałe kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniały dziadek do orzechów <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow, wspaniały prezent. Musiał cudownie się prezentować na kominku u mamy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).