Witajcie Kochani! Do świąt Bożego Narodzenia pozostało już niewiele czasu, zatem wypadałoby pokazać Wam kilka skarpeciaków :)). To będzie taki post zbiorczy, ponieważ nie tylko zbliża się magiczny świąteczny czas, ale również koniec pierwszego półrocza co dla mnie (a raczej w mojej pracy) oznacza jedno: papierologia, dużo papierologii, pomiędzy lepieniem pierogów a wypiekami :)). Do tego czuję, że rozkłada mnie jakiś wirus, chociaż tak łatwo nie poddaję się - walczę z nim dzielnie, nie mam czasu na chorowanie :)).
Te trzy skarpeciaki uszyłam na prezent ze skarpet w moim ulubionym rozmiarze (do szycia) 18 - 20. Jak zapewne zauważyliście mają one zawieszki, przez co mogą posłużyć jako choinkowe ozdoby :).
Aniołki pięknie pachną za sprawą aromatycznie ozdobionych czapeczek. Gdybym miała opisać zapach świąt to zdecydowanie wymieniłabym połączenie goździków, cynamonu, anyżu, suszonej pomarańczy...
Beżowy aniołek to komplet ze świątecznym wiankiem, który zrobiłam ze styropianowej oponki obrobionej bawełnianym sznurkiem. Starałam się by kolorystyka była identyczna :)).
Kochani życzę Wam spokojnego przedświątecznego czasu i do zobaczenia wkrótce :).
Justyna









Aż zazdroszczę temu komuś kto dostanie ten komplecik, bo szczerze powiem że ten Aniołek podoba mi się najbardziej. Szyjesz piękne rzeczy i jesteś jedyna jaką znam w tym świecie blogowym, kto szyje ze skarpet.
OdpowiedzUsuńJustynko pocieszające jest to że niedługo ferie i jakoś przebrniesz przez tą papierologię.
Zdrowych i Wesołych Świąt Ci życzę !!
Pozdrawia
Znakomite prace Justynko, a aniołek z ostatniego zdjęcia skradł moje serce. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń