niedziela, 10 stycznia 2021

Dama w czerni

Witajcie Kochani! Ostatnio wzięło mnie na rozmyślania o kolorach i naszych preferencjach z nimi związanymi. Z czego to wynika, co ma na to wpływ, że akurat takie, a nie inne barwy lubimy? Przeczytałam dużo artykułów z dziedziny psychologii oraz parapsychologii i wiecie co? Jeszcze bardziej pogubiłam się :)). Okazuje się, że wiele czynników na to wpływa i od bardzo dawna temat ten fascynował również naukowców. Prowadzono liczne badania, wysnuwano przeróżne teorie, ale jedno jest pewne - kobiety wolą barwy pastelowe, a mężczyźni jaskrawe :). Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, ponieważ ważną rolę odgrywa również czynnik kulturowy, indywidualnych doświadczeń oraz pozytywnych emocji kojarzonych z daną barwą. To tak w skrócie, mocno uproszczonym, ale nie będę  więcej rozpisywała się by nie zanudzać Was :). 

O tym jak różne preferencje kolorystyczne mamy, przekonałam się wielokrotnie szyjąc lalki. Perspektywa zrobienia skarpecianki w czerni z dodatkiem bieli początkowo sparaliżowała mnie... ze strachu. Nigdy nie szyłam tylko w takiej kolorystyce lalki. To był pierwszy raz :)). Bardzo zależało mi aby wyszło elegancko, a nie upiornie.

Wyobraźcie sobie, że nie miałam żadnej czarnej skarpety w swojej kolekcji liczącej ponad 800 sztuk :)). Właściwie to nawet czarnych dodatków nie miałam. Na szczęście wiedziałam gdzie ich szukać i po raz kolejny przekonałam się, że moje ulubione stacjonarne sklepy są niezawodne :).



Pomimo tych wszystkich obaw (zresztą niepotrzebnych) szyło się cudownie i z wielką przyjemnością. Jedyny mały minus - czarne skarpety i koronka „łapały” wszelkie paproszki i trudno było się ich pozbyć :(((.  Czyściłam, a one znów się pojawiały :((. Chyba właśnie dlatego nie lubię czerni :(.



Do kompletu uszyłam małą skarpeciankę - brelok, przełamując czerń brudnym różem. 



Laleczki pojechały do jednej z Projektantek Szuflady - Zosi „Licho nie śpi”, ponieważ jak już wspominałam Wam we wcześniejszym poście (TUTAJ), zorganizowałyśmy między sobą, świąteczną Wymiankę. Cała zawartość paczuszki bardzo się spodobała więc jestem mega szczęśliwa!:)


Kochani to już ostatni post z serii świątecznych Wymianek :). Już niedługo obchodzić będziemy  Dzień Babci i Dziadka :). Zapraszam Was zatem na kolejny wpis, może kogoś zainspiruję :)). 


Ściskam Was mocno, do następnego spotkania :),

Justyna

41 komentarzy:

  1. Mnie też od zawsze fascynowały kolory ! I miałam różne barwne "ery", kiedy to ubierałam się i otaczałam tylko jednym bądź dwoma kolorami. Przeszłam erę szarości, czerni,brązów, zieleni, beżu, granatu. Jednak ulubione kolory w większości są u mnie takie na stałe-zawsze powiem, że kocham zielenie a nie cierpię fioletów. Obecnie lubię złoty, srebrny, kremowy, pudrowe/zgasłe róże, czerwień, bordo, rudy/miedziany/cynamonowy/kamelowy/karmelowy i biały :)
    Czerni nie mogę używać, ponieważ mam trzy persy, każdy w innym kolorze, ale na czarnym każdy kłaczek widać najmocniej....

    OdpowiedzUsuń
  2. A już myślałam kochana że będziesz pisać o mnie "Czarnej damie" :)
    Laleczka jest śliczna i wyszła na prawdę elegancko. Świetne ma te wszystkie dodatki i super fryzurę. A maluszek jaki uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna wymianka, kolor czarny, jest bardzo elegancki, ale przeszłam na szary, popielaty i odcienie , /a to ze względu na wiek...../ Pozdrawiam Cię Justynko

    OdpowiedzUsuń
  4. Justysiu, laleczka jest bardzo elegancka i pełna klasycznego piękna. Prawdziwa z niej dama. To breloczkowe maleństwo tez bardzo urocze.
    Serdeczne uściski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem tak, dziwnie wygląda ta czarno biała lalka, aczkolwiek wyszło faktycznie bardzo elegancko. Zresztą u Ciebie i Twoich lalek wszystkie kolorki wyglądają cudnie. No cóż osobiście z a czernią nie przepadam , może dlatego że już 4 razy chodziłam w czerni przez rok. ( straciłam oboje rodziców, brata i teściową). Dlatego właśnie nie lubię się ubierać w czarne kolory. Ale w pracach rękodzielniczych toleruję ten kolor, choć jak mam wybór to wolę go zastąpić ciemnym szarym.
    Miło było zobaczyć kolejna Twoja laleczkę. Nie wiem jak to u nas jest ale zauważyłam , że nasze prace sa w pojedynczych egzemplarzach. Bardzo rzadko robimy coś identycznego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Czerń w Twoim wydaniu jest piękna.Bylo tak w moim życiu że było dużo żałoby i przyszedł moment że wszystko wyrzucilam.Po czasie i tak kupiłam czarna sp8dnuce.Pomarudzilam ale laleczki cudowne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszło super i bardzo elegancko!! Skojarzyła mi się z Hiszpanią, nie wiem dlaczego :)
    Breloczek też super!! Wspaniała wymianka!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Umiesz pięknie łączyć kolory. Śliczna laleczka wyszła i bardzo, bardzo elegancka. Ja osobiście bardzo lubię czarny.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście zupełnie inaczej wygląda lala w czerni, tamte były słodkie, ta jest elegancka. Przygotowałas wypasiona paczuchę.
    Pozdrawiam Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Warto było spróbować bo dama w czerni pięknie się prezentuje. Lubię kolor czarny a przy ładnym połączeniu z innymi kolorami wcale nie wygląda smutno. Brawo Justynko!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Justynko, aniołek w czerni jest równie piękny i tak jak napisała Nawanna - elegancki. Białe włoski rozjaśniają urocza buźkę. Maleństwo - breloczek cudowne. Wspaniały przygotowałaś prezent na wymiankę.
    Podziwiam! Ściskam Cię mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolory zaskakujące... ale Aniołek wygląda szalenie elegancko i szykownie! Klasyka w każdym szczególe!
    Piękna wymianka!
    Uściski Justynko :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mężczyźni kochają kolor niebieski przynajmniej ci odrobinkę starsi😁 Małe dziewczynki różowy a zbuntowane nastolatki czarny😊 Ja za czernią nie przepadam ale aniołek jest wyjątkowo śliczny pewnie jest coś w powiedzeniu ładnemu we wszustk8m ładnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne szyjątka Justynko. Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha, bardzo w moim guście Dama :) Wyszła elegancko, troszkę staroświecko (w pozytywnym sensie).
    Z kolorami to faktycznie dziwna sprawa, bo kiedyś lubiłam czerń, teraz do tego doszedł róż, fiolet i niektóre odcienie błękitnego. Jedno się nie zmienia - kolory, których nie lubię na swoich ubraniach :)
    Pozdrawiam serdecznie, uściski Justynko

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniołek i breloczek cudowny. Czarno-biały elegancja retro a drugi to słodziak. Super . Brawo Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Well, both of them have been beautiful, although I personally like the one that you have combined with old pink. When you are such a good artist, no color can resist you.
    Happy week, Justyna

    OdpowiedzUsuń
  18. Obie prace bardzo eleganckie i piękne :-) Ja lubię czerń, ponoć wyszczupla ;-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. I wyszło elegancko, stylowo :) na pewno nie "upiornie" :D myślę, że doskonale poradziłaś sobie z tym wyzwaniem :)
    I rozbawiłaś mnie stwierdzeniem,że w Twojej kolekcji nie było czarnych skarpet! ;);) Nie mogłam uwierzyć;);)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba jestem bardzo meską kobietą, bo pasteli u mnie nie znajdziesz, ale ja nawet niektóre meskie ubrania lubię, ot taki ze mnie dziwak;-)
    Twoje laleczki są jak zwykle fenomenalne! Obie są urocze i piękne, a ta w malutka w golfiku podoba mi się nieziemsko:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. No właśnie. Kto powiedział, że skarpeciaki mają być tylko w jasnych tonacjach? Przecież takie czarne damy prezentują się bardzo szykownie i elegancko. Dzięki białym i jasnym dodatkom wyglądają zjawiskowo:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Inna, nie znaczy gorsza:) Udała się i to bardzo:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyszło bardzo elegancko! Twoje skarpeciaki obronią się jak widać w każdym kolorze:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Justynko bardzo elegancka lala wyszła :) mimo ze mam w garderobie troche czerni, chyba ze względu na praktyczny jej użytek to w pracach dominują kolory.... z reszta w domu tez sie nimi otaczam, nie mam śni jednego czarnego mebla.... ale Twoje lale cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ładne są te czarne koroneczki na spódniczce aniołka. Jednak wolę Twoje pastelowe laleczki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo elegancka dama w czerni. :)
    Reszta wymianki też fantastyczna. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zaskakująco elegancka dama choć ja się na początku przestraszyłam. Wymiana chyba udana bo piękne prezenty poleciały od Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Twoje laleczki są zawsze perfekcyjne i dama w czerni też taka jest - ale jednak wolę inne barwy. Już maluszek podoba mi się bardziej. Co do ulubionych kolorów odkąd pamiętam, kocham czerwień. Choć miałam w swoim życiu również okres błękitny (jak Picasso;)). Przebogata wymianka!:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny komplecik lal uczyłaś... jak dla mnie to guwernantka ze swoją różową uczennicą :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniałą wymiankę przygotowałaś Justynko :) Laleczki rewelacyjne! Ja lubię czarny kolor... chociażniektórzy twierdzą, że czarny to nie kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie przepadam za czarnym, jest jakiś smutny i przygnębiający. Lalunia z breloczkiem jest urocza, swietna wymianka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja lubię czerń choć ktoś mi powiedział że tak jest bo nie kojarzy mi się z utratą kogoś bliskiego. Może i tak. Czerń jest elegancka i stanowi wspaniałe tło dla innych barw. Piękne te Twoje lale a ta mała wyjątkowo mi się podoba. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  33. Dama jest naprawdę przepiękna. Widać, że dałaś w nią wiele wysiłku. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Taka... Włoska ta laleczka wyszła ;0) Piękna!
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
  35. Both look adorable though the first one is so elegant!
    kisses

    OdpowiedzUsuń
  36. Prześliczna i dostojna dama!!! Zachwycająca!!!
    Pozdrawiam bardzo gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lala jak i brelok prezentuje się przepięknie!
    Wymianka bardzo udana, a na pewno druga strona był zachwycona:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  38. Czarnego koloru nie lubię i bardzo rzadko gości w mojej garderobie - jedynie spodnie akceptuję w tym kolorze.
    Natomiast Twoja laleczka jest bardzo elegancka, pasuje jej ten kolor!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przepadam za kolorem czarnym ale ta dama mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow, nie spodziewałam się, że w czerni twój skarpeciak może wyglądać tak wspaniale! Brawo :)

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).