Witajcie Kochani! Po krótkiej przerwie wracam do Was, choć nie wiem, z jaką częstotliwością będą pojawiały się teraz posty. Szyję i intensywnie działam twórczo (co baaaardzo mnie cieszy 😃), przez ostatnie miesiące spełniłam również jedno ze swoich twórczych marzeń - prowadziłam kółko plastyczne i niestety na blogowanie mam coraz mniej czasu. Chociaż dużo się działo, dzieje i od września będzie działo nie porzucam moich Wielkich Małych Pasji 💗. To tak króciutko tytułem wstępu żeby usprawiedliwić swoją dłuższą nieobecność :)). Przy okazji bardzo dziękuję Reni 💖 za troskę!
Lalka nie jest dużych rozmiarów, wypełniłam ją ziarnami zbóż więc jest to typowa Ziarnuszka :). Zrobiłam ją z naturalnych tkanin (len, bawełna) i tym razem postawiłam na ciekawszą fryzurkę - warkocza zaplecionego z naturalnego lnu.
motanka prześlicznej urody, brakowało mi Twoich Justysiu postów-dzisiaj jest i cieszę się- a to oznacza że jest ok!!
OdpowiedzUsuńPiękna praca.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę uczestnikom warsztatów, na pewno dasz radę i bedzie supet. To czarodziejskie lalki. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńAquestes nines són encisadores, m'agraden molt. Molta sort en la teva nova etapa
OdpowiedzUsuńPetons
Fakt dawno Cię tu nie było, ale sprawy ważne i ważniejsze. Super że robisz to co lubisz, gratuluję warsztatów. A Motanka cudna jak wszystkie Twoje lalki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Thanks for sharing a new job, Justyna.
OdpowiedzUsuńI'm glad you took advantage of your break and that you're going to lead those workshops. Bravo!!!
Your students will be lucky to have you!
A hug from Spain
Cieszę się że jesteś i od razu zazdroszczę veny twórczej która u Ciebie zagościła.Motanka przemiła, sympatyczna .Marzenia się spełniają, kursanci mają super wykładowczynię.Buziaki.
OdpowiedzUsuńFantastyczna Ziarnuszka. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warsztaty dadzą wiele radości Tobie i uczestnikom. :)
Pozdrawiam ciepło.
Motanka - ziarnuszka cudna Justynko. Te laleczki bardzo mnie interesują:) Lniane włoski śliczne.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wszystkie Twoje plany i ściskam mocno:)
Cudowna słowiańska laleczka. Ta chustka na głowie wpisuje się w jej rodowód. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJustynko, motanka cudna. Moje spełniają swoje zadanie , co ogromnie mnie cieszy i jeszcze raz Ci za nie dziękuję. Niech i ta piękność roztacza swą magiczną moc😘
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś... Wspaniała motanka. Cieszę się Justynko z Twoich sukcesów i życzę kolejnych.
OdpowiedzUsuńPiękna motanka Justynko. Pozdrawiam serdecznie😀
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka. Fajnie, że Twoje postanowienia się spełniają. Trzymam kciuki za warsztaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŻycie biegnie za szybko i nie zawsze możemy wszystko ogarnąć. Śliczna motanka, przecudnie wykonana, chociaż powiem Ci, że trochę przerażają mnie te lalki bez twarzy;) Pozdrawiam Justynko:)
OdpowiedzUsuńTa Motanka jest tak pełna pozytywnej energii... te radosne kolory... nie można nie uśmiechać się na jej widok :) :) :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że spełniasz się twórczo i dobrze się z tym czujesz :) niech wszystko układa się po Twojej myśli!
Jaka ładna ta lala. Kolorowa i letnia :-).
OdpowiedzUsuńJaka cudowna Motonka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJustysiu, cudowna motanka, tylko Ty potrafisz tak tworzyć.
OdpowiedzUsuńUściski - Małgosia X
Śliczności!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa laleczka 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńCudowna Motanka- na pewno ma w sobie wiele Twojego ciepła i uśmiechu:) Bardzo się cieszę,że wróciłaś;) buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczna!!! Wspaniałe kolorki!!
OdpowiedzUsuńNie stresuj się, na pewno w miłej atmosferze przekażesz ludziom troszkę tajników Twojej sztuki. ;-)
OdpowiedzUsuńJustynko, piękna i te słodkie kolory...:))
OdpowiedzUsuńWspaniale, że jesteś :) i że ciągle działasz (jak zwykle na wysokich obrotach). Uściski
OdpowiedzUsuń