Majowe migawki

Witajcie Kochani! Maj jest już za nami, ale jak wiecie był to mój miesiąc przerwy od blogowania zatem z małym opóźnieniem pokażę Wam dziś majowego aniołka :). To maluszek  uszyty i podarowany od serca :).

Aniołek jest zawieszką, w stonowanych kolorach i jak zapewne już zauważyliście w wersji minimalistycznej. No cóż, i takie laleczki zdarza mi się szyć, chociaż osobiście wolę te w wersji na bogato :)).

Jego ubranko zrobione jest ze skarpet niemowlęcych z najnowszej wiosenno - letniej kolekcji :)). Uwielbiam te maleństwa! Wbrew pozorom szyje się je dłużej niż większe lalki, wykończenie jest trudniejsze i bardziej precyzyjne, ale ich urok wynagradza mi wszystko :).

Cieszę się bardzo, ponieważ w ostatnim czasie miałam ogromną przyjemność uszyć siedem maluchów dla Justynki z bloga Trzeci Pokój :). Relację z naszej Wymianki możecie zobaczyć właśnie na blogu Justynki (TUTAJ), a u mnie troszkę później, ponieważ niektóre z pięknych justynkowych czekoladowników (plus karteczka) nie trafiły jeszcze do właścicieli :). Niemniej jednak dziękuję Tobie Justynko jeszcze raz 💗.

Kochani dziękuję Wam za obecność i każdy pozostawiony komentarz. Bardzo mi miło i cieszę się, że macie czas by w te piękne słoneczne dni do mnie zajrzeć :))).

Moc uścisków,

Justyna

PS. Dziękuję również za udział w mojej małej zabawie z okazji niedawno obchodzonego Dnia Dziecka. Super czytało się te wszystkie anegdotki :). Dzieciaki są niemożliwe :))). Decyzją mojego dwuosobowego, dziecięcego jury niespodzianka pojedzie do  Mamelkowa. Starszego syna rozbroiła anegdota o "listonoszu", a druga młodszą pociechę - reakcja "To Wróżki Zębuszki na serio nie ma?" :))))

Gosiu gratuluję kochana i proszę o kontakt w sprawie wysyłki :).