środa, 9 grudnia 2020

Anieli w bieli :)

Witajcie Kochani! Do świąt Bożego Narodzenia coraz bliżej... U mnie przygotowania ruszyły pełną parą, nawet pierniczki już upiekliśmy i spokojnie dojrzewają czekając na ten wyjątkowy czas :). Ale o tym świątecznym przysmaku napiszę w innym poście przedstawiając jednocześnie bardzo apetycznego skarpeciaka, bowiem dzisiejszy wpis należy do przesympatycznej anielskiej rodziny składającej się z pięciu cudownych skrzydlaczy - mamy, taty i trzech braci :)). 

Aniołki uszyłam na prośbę pewnej przesympatycznej Osóbki, którą zresztą bardzo lubię więc odmówić nie mogłam :). Poza tym jeszcze nigdy nie szyłam anielskiej rodziny (i to tak licznej), tylko w białej tonacji, z odrobinką szarości. To było mega wyzwanie, ale dzięki niemu przypomniałam sobie ile tak naprawdę biel ma odcieni!:) Uszyć, to jedno, ale zrobić im zdjęcie to już był dla mnie wyczyn! Nie chciały małe łobuziaki pozować :)). Widać śpieszyły się do nowego domku :). Wybaczcie zatem za jakość zdjęć, w rzeczywistości wyglądają jeszcze ładniej i bielej :)). 

No dobrze, po wspólnej, rodzinnej fotografii czas na indywidualną prezentację :). Zaczniemy od najmłodszego z braci.


Teraz grzecznie przedstawi się średni braciszek:


I najstarszy z trójki małych, kochanych,  łobuziaków :).


Oczywiście nie może zabraknąć wspólnego, pamiątkowego zdjęcia do rodzinnego, anielskiego albumu :).


Jest jeszcze anielska mama i tata, filary rodziny.




Niestety nie było już czasu na zrobienie zdjęć tym wszystkim detalom, które aniołki mają :(. Chciały szybciutko polecieć do nowego domku. Wspomnę tylko, że są jeszcze kryształki, perełki np. w środku białych stokrotek u aniołka taty, ozdobione skrzydełka, dodatkowe kokardki, a pod spódniczką anielskiej mamy jest cudowna, błyszcząca, brokatowa biała halka :)). 


Aniołki bardzo się spodobały, widziałam nawet zdjęcie jak wyglądają już na ubranej choince i napiszę Wam szczerze, że aż łza w mym oku zakręciła się ze wzruszenia :)). Prezentują się wspaniale!!! To cudowne uczucie, kiedy moje małe skarpeciaki mogą być świąteczną ozdobą i z choinki spoglądać na domowników :). Mam nadzieję, że każdego dnia będą przynosiły im szczęście, a na twarzy uśmiech :). 


Do aniołków uszyłam jeszcze bielutkiego z nutką szarości gnomka, taki mały dodatek do kompletu, choć nie jest on do powieszenia :). Ale wiecie jak je uwielbiam więc nie mogłam się powstrzymać :).




❆❆❆

Ech... czekam z niecierpliwością na śnieg i marzę aby tegoroczne Boże Narodzenie było białe jak aniołki, które Wam dziś pokazałam. Tęsknię za taką prawdziwą, śnieżną, mroźną zimą... I za bałwanem, sankami i soplami lodu, które pięknie z dachów zwisały. Jak tak dalej klimat będzie ocieplał się to przyszłe pokolenia nie będą znały tych wszystkich śnieżnych zabaw i uroków :(. No, ale nie tracę wiary, może wymarzony biały puch jeszcze z nieba spadnie :).


Trzymajcie się zdrowo kochani,

Justyna







43 komentarze:

  1. Czytając tego posta zrozumiałam jedno-Twoja kreatywność nie zna granic!!!! Niby podobne ale jakże różnorodne ,niby białe a kolorowe bielą! Są cudowne a jak cudownie muszą wyglądać na choince w świetle lampek! Również tęsknię za białą mrozną zimą ,zimą mojego dzieciństwa .








    1

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna anielska rodzinka! Kojarzy mi się z kolędnikami:)) Pięknie to wszystko uszyłaś i ozdobiłaś! Tworzy przecudną aranżację.
    Gnomuś też super!
    Buziaki, też mi się marzy śnieg:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Justynko, śliczne aniołki! Rodzinka cudowna. Jak pięknie prezentują się w bieli. Cudo x 5:))) A!!! jeszcze gnomek - cudo x 6:)
    Podziwiam Twoje prace i tak bardzo się cieszę, że mam ich tak wiele u siebie. Dają mi dużo radości.
    Pieczenie pierniczków zaplanowałam na sobotę. Już czas:)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko już chyba wyczerpałam cały zasób słów zachwytu nad Twoimi lalami i jedyne co mi pozostało to powiedzieć- trwam w zachwycie :))) Anielska rodzinka cud miód. Gnomek jak zawsze uroczy, bez względu na kolor, każdy jeden ma w sobie to coś. Ech... wracam podziwiać. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anielska rodzina- no brak mi słów-klękajcie narody !!! Ja uwielbiam białe prace, a Twoje anioły to mistrzostwo świata :) Koniecznie zgłoś na zabawę np na blog DIY tam Twoje anioły będą w swoim towarzystwie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Justynko- jesteś niemożliwa- Twoje "tworki" są tak piękne, że ja zawsze nadziwić się nie mogę-coś wspaniałego! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna rodzinka i piękny gnom :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekna anielska rodzinka, zachwycająca. A gnomek jest ekstra :0)

    OdpowiedzUsuń
  9. Normalnie mnie zaczarowałaś tymi Aniołkami w bieli. Na moją choinkę też by pasowały bo mam całą w bieli. Justynko są przecudnej urody ta Aniołeczki. Rodzinka rewelacja. Zachwycam się nimi bardzo i fakt zdecydowanie kojarzą się z pięknymi białymi świętami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Justynko, są piękne , i cała rodzinka prezentuje się elegancko

    OdpowiedzUsuń
  11. They are wonderful all in the same tone but all different and with their own personalities.
    I have loved recreating myself in every detail.
    And the gnome is great too, Justyna.
    You have wonderful hands.
    The little angel that I won in your raffle is also part of my Christmas decoration.
    Hugs from Spain

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ biało się tu u Ciebie zrobiło :) Cudowny widok, cała rodzinka aniołków, z całą pewnością iście anielsko się na choince prezentują, znów przeszłaś samą siebie :) A gnomek skradł moje serducho - jest szałowy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Justynko, cudna anielska rodzinka❤️ jak zawsze zachwycasz kreatywnością i pomysłami. Mnie też się marzy taka prawdziwa biała zima i święta. Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za świąteczne życzenia ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę się na nie napatrzeć ! Są takie słodkie i śliczniusie:) Uwielbiam Twój styl:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oglądam każdego aniołka z osobna i każdy mnie zachwyca swoją innością. Widać, że szycie tych małych słodziaków sprawia Ci wiele radości bo w przeciwnym wypadku nie wyszłyby takie urocze. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anioły anielskie, magiczne, masz Ty talent.Biale Boże Narodzenie, marzenie, świat wygląda całkiem inaczej
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę, że każdy z nas tęskni za białym Bożym Narodzeniem :0) a z takimi aniołkami na choince to już szczyt marzeń :0) Do tego ten cudny gnom :0) Bajka poprostu :0)
    Pozdrawiam cieplutko Justynko :0)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przecudne aniołeczki Justynko, a gnomek jest super!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. A propos bieli - oko mi zbielało i chyba już nie odzyska barwy! Ja również trwam w zachwycie - i już słów nie znajduję, bo wyczerpałam słownik.:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Justysiu, biała anielska rodzinka jest cudowna. Myślę, że i gnomek do niej świetnie pasuje - jako daleki krewny:)
    A u mnie dzisiaj rano popadał wspaniały puszysty śnieg, co to był za widok!
    Przy okazji z całego serca dziękuję Ci za kartkę i życzenia, kochana.

    OdpowiedzUsuń
  21. WOW!!! Ależ cudowna anielska rodzinka!!! Napatrzeć się nie mogę!!! Gnomek jest przeuroczy!!!
    U nas też zrobiło się biało!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Justyś! Anielska rodzinka jest cudowna! Brak mi słów na wyrażenie zachwytu, dech w piersi mi zatyka:-)
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozpływam się w zachwycie nad anielską rodzinką oraz gnomkiem. Ze wzruszeniem oglądam zdjęcia i nie mogę się napatrzeć. Pozdrawiam milutko Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne anioły, biały to jeden z moich najulubieńszych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Justynko, wspaniałą uszyłaś rodzinkę i mogę sobie je wyobrazić jak wspaniale wyglądają na choince. Tym razem to jednak gnom ukradł moje serce. Słodki i uroczy z tym noskiem zaczerwienionym :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowna anielska rodzinka. Lubię kolory ale aniołki w bieli mają w sobie coś magicznego.
    U nas dziś sypie od rana i jest bajecznie pięknie. Może i święta takie będą?
    Uściski Justynko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękna anielska rodzinka! Szkoda, że nie masz zdjęcia tej choinki, musi być cudna z takimi ozdobami :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowna rodzinka! Każdy aniołek jest inny i ma w sobie mnóstwo wdzięku i słodyczy. Jestem nimi zachwycona Justysiu. Masz niesamowity talent :-) Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Justynko za każdym razem zaskakujesz pomysłowością,niby zwykłe skarpetki,a jednak niezwykłe,jak tylko wpadną w twoje zdolne łapki,to wyczarowujesz z nich cuda !!!
    Anielska rodzinka jest rewelacyjna,brak mi słów nad zachwytem ❤️
    Buziaki 😘 życzę Ci miłego dnia ❤️

    OdpowiedzUsuń
  30. Ach, jesteś czarodziejką;) wyczarowałaś wspaniałą aniołkową rodzinkę, ogromnie podoba mi się to, że całość jest w bieli... i widać, że każdy aniołek ma swój charakter :) będą wspaniałą pamiątką na długie lata...
    Ja także marzę o śniegu, ale najbardziej chciałabym śniegu ze względu na dzieci :) radość mojej Ewy z lepienia bałwana bezcenna; w zeszłym roku udało się tylko raz w ciągu całej zimy... :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Какие хорошенькие! И все разные! Спасибо, Юстина!

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękna anielska rodzinka :) Wszyscy podobni, a jednak różni. Na pewno otoczą opieką swoich domowników :) Gnomek jest absolutnie cudny! Chyba taki biały nawet ładniejszy od "skandynawskich" ;)
    Wczoraj wieczorem u mnie trochę posypało śniegiem. Akurat tyle, że dzieci ulepiły kilka śnieżek i usłyszały skrzypienie śniegu pod butami. Niestety dziś to już tylko wspomnienie. Moje dzieci coraz rzadziej widują śnieg. Dwa lata temu przeżyliśmy szok, bo przez połowę Bożego Narodzenia było biało ❄🎄 Buziaki, Justynko!

    OdpowiedzUsuń
  33. Me dan mucha ternura tus angelitos, todos preciosos! Y esos gnomos, lindos tambien!
    Besos

    OdpowiedzUsuń
  34. Są śliczne i na pewno przyniosą szczęście. Podziwiam dokładność z jaką sa wykonane. Mój uśmiecha się ze swojej półeczki do rodzinki:) Pozdrawiam serdecznie :)










    OdpowiedzUsuń
  35. Och, podziwiam, podziwiam ogromnie Twoje prace!!! Zachwytom nie ma końca!!!
    gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Rodzinka jest przecudowna, jestem pod wrażeniem jakie robisz cudeńka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Na pochwały Twoich pięknych skarpeciaków brakuje mi słów, więc sobie popatrzę i powzdycham...
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  38. Wspaniała anielska rodzinka :-).

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepiękne. I na choince muszą wyglądać po prostu bajecznie. :) Mój gnom też już puka z pudła, że pora go wystawić. :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Wspaniała rodzinka anielska. Jestem zachwycona perfekcją wykonania Twoich prac i wierną wielbicielką Twojego talentu:)

    OdpowiedzUsuń

Moi Drodzy! Bardzo dziękuję Wam za obecność, a także każdy życzliwy komentarz, który sprawia mi ogromną radość oraz motywuje do dalszego blogowania i tworzenia :).