Witajcie Kochani! Kwiecień "plecień" jest już wspomnieniem. Nastał maj, czyli jak dla mnie najpiękniejszy wiosenny miesiąc. Słonko przygrzewa, zieleń nabiera rozpędu, kwiaty rozpieszczają zmysły - jednym słowem jest pięknie :). Zabieram Was zatem na spacer, ale nie byle jaki. Będzie to wiosenny, romantyczny spacer wraz z moją kolejną solną panną - Dziewczyną z tulipanami.
Nieskromnie napiszę Wam, że jest to jedna z nielicznych figurek z masy solnej, która w całości podoba mi się i wyszła dokładnie tak jak chciałam. Chyba lepiąc ją miałam "szczęśliwy dzień" :)). Poniżej zdjęcie figurki zaraz przed wypiekiem :).
O ile Podróżniczkę (KLIK) malowałam farbami akrylowymi, to Dziewczynę z tulipanami pociągnęłam bardzo delikatnie farbami akwarelowymi. Kiedyś już pisałam na blogu jak nimi solne wypieki malować :). Na koniec posta umieszczę dwa linki odnośnie masy solnej dla zainteresowanych Czytelników :). Pokażę również wcześniejsze prace tak dla przypomnienia :).
Miało być delikatnie, zwiewnie, pastelowo a przede wszystkim romantycznie.
Kochani chciałabym bardzo Wam podziękować za tyle słów uznania pod moją poprzednią figurką z masy solnej :). Dodaliście mi skrzydeł i na pewno jeszcze coś w tej technice Wam pokażę :). Tymczasem pożegnam się z Wami na cały maj. Nie będzie mnie w blogosferze. Wprawdzie przygotowałam jeden post (opublikuje się automatycznie), abyście o mnie nie zapomnieli, a blog nie pokrył się grubą warstwą kurzu, jednak to będzie taki wyjątek z okazji Dnia Matki :). Z góry przepraszam moich nieblogujących Czytelników czekających na kolejne wpisy, a także Was blogowe koleżanki, ponieważ przez najbliższy miesiąc nie będę odwiedzała ani komentowała Waszych blogów. W tym roku maj jest dla mnie szczególny. Młodszy syn przystępuję do Pierwszej Komunii Świętej i jest to wyjątkowy czas. Poza tym przez cały rok nie było żadnych przygotowań, ciągle jakieś zawirowania, zmiany, żadnych konkretów, dużo niewiadomych, a teraz w maju nastąpiła gigantyczna kumulacja wszystkiego. Postanowiłam zatem, że najbliższy miesiąc poświecę tylko moim bliskim. Odkładam na chwilę bloga i wirtualny świat. Rodzina jest dla mnie najważniejsza. To jest ten moment by odpuścić, wyciszyć się, odpocząć, zdystansować. Aktywnie wrócę do Was w czerwcu :). Jeżeli są wśród moich Czytelników rodzice, którzy mają podobną sytuacją przed komunią dziecka to wiedźcie, że nie jesteście sami. Damy radę 💖.
Ściskam Was bardzo mocno, życzę pięknego, słonecznego maja i do zobaczenia w czerwcu :)
Justyna
💗💗💗
🥀 Obiecane linki do wcześniejszych wpisów odnośnie masy solnej:
Kilka słów o malowaniu masy solnej.
🥀 Troszkę moich prac z masy solnej, które w przeciągu trzech lat
pokazywałam na blogu :).
🥀 Kochani, zbliża się Dzień Matki. Jeżeli macie ochotę przygotować prezent własnoręcznie, a przy tym pobawić się masą solną to zachęcam do wykonania bardzo efektownego obrazka dla mamy :). Wprawdzie kursik przygotowywałam z myślą o Dniu Babci, ale na 26 maja również pasuje :)).
Znajdziecie go TUTAJ
A jeśli tak jak ja kochacie anioły to TUTAJ znajdziecie kurs jak wykonać bardzo prostego solnego aniołka (w wykonaniu można pominąć jesienną czapeczkę). Jestem pewna, że każda mama ucieszy z takiego opiekuna :).
Miłego tworzenia :))!
Zachwycające są Twoje solne panienki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Tulipanowa panienka cudowna.Jakas Ty zdolna , wszystkie panienki solne bardzo piękne.U nas Komunia w sobotę i w niedzielę, 4 grupy. Ile poszło indywidualnie to nie wiem .Nasz proboszcz ugodowy byleby zostały zachowane przepisy sanitarne.Pozdrawiam i nie stresuj się bo i dziecku się udzieli.
OdpowiedzUsuńJustynko panienka z tulipanami jest przepiękna. Zresztą wszystkie prace jakie nam pokazałaś są wspaniałe. Podziwiam i gratuluje talentu bo masz wszystko perfekcyjnie dopieszczone, każdy detal tutaj widać.
OdpowiedzUsuńCo do tej gorączki przed komunią to współczuję. Nie wiem po co to wszystko, kiedyś nie było takich wielkich przygotowań. Przecież to są dzieci i jeśli nawet idealnie nie wyjdzie to każdy zrozumieć powinien. Jak szedł Dawid do komunii to ostatni miesiąc po 2 razy się spotykaliśmy na próbach a jak Kuba już w innej parafii szedł to nawet długi weekend majowy musieliśmy poświęcić na przygotowania bo księdzu się nie podobało jak dzieci czytają, czy mówią jakiś wierszyk z pamięci. Na dwa dni przed komunią jeszcze wprowadzał zmiany a dzieci miały juz serdecznie dość. To ma być przeżycie duchowe dla każdego dziecka a nie szopka na 6+. Mam nadzieję że wszystko Wam wypali a synek będzie szczęśliwy z wyjątkowego dnia. Udanej imprezki życzę a przede wszystkim pogody, bo nas wiosna nie rozpieszcza w tym roku:-)
Justynko, śliczna i naprawdę romantyczna panienka. Te serduszka są uroczymi akcencikami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spokojnego, wspaniałego maja. Odpoczywaj od blogosfery i oby była piękna pogoda, abyś mogła się z rodziną nacieszyć spacerami lub po prostu oglądaniem wspaniałej zieleni.
Buziaki
Panienka zwiewna, eteryczna, śliczna :-). Udanego maja :-).
OdpowiedzUsuńJustynko Twoje masosolne panienki są tak samo urodziwe jak skarpeciaki :) zachwycam się :) Niech Wam się wszystko uda tego cudownego dnia :)
OdpowiedzUsuńJustynko, dziewczyna z tulipanami jest przepiękna. Jest delikatnie, zwiewnie, pastelowo i bardzo romantycznie:) Nigdy nie barwiłam swoich solniaków akwarelą, a jak widzę u Ciebie - efekt jest świetny.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje figurki z masy solnej bardzo mi się podobają. Twarz z foremki jest piękna i wspaniale się prezentuje z innymi odciskami z foremek, ale okrągłe, uśmiechnięte buźki są tak urocze, że od razu u mnie pojawił się podobny uśmiech:)
Justynko, ściskam mocno i trzymam kciuki za wszystkie Twoje majowe plany:))) Do czerwca!
Justynka, śliczne te twoje figurki, masz rację rodzina jest najważniejsza pozdrawiam i życzę wszystkich udanych planów
OdpowiedzUsuńLaleczka jest delikatna i śliczna. Już zapomniałam jak to dokładnie jest z tymi przygotowaniami do komunii bo minęło sporo czasu . Pamiętam, że byłam zabiegana bo praca i przygotowania czasami że sobą kolidowały. Powodzenia i do zobaczenia w czerwcu😊
OdpowiedzUsuńCuuuudowna laleczka! Dokładnie taka jak planowałaś - lekka, delikatna i romantyczna. Pomalowałaś ją wspaniale!
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałej uroczystości I Komunii Świętej. Dobrego spędzonego czasu z bliskimi. Ściskam mocno! Do zobaczenia w czerwcu!
Buziaki:*
Justyno cudna ta panienka. Lepienie z masy solnej wychodzi Ci równie pięknie jak szycie laleczek. To świetne prace. Dzięki za kursik, ale chyba odpuszczę bo wiadomo że akurat do lepienia to ja mam dwie lewe ręce.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na tej komunii na pewno wszystko się uda!! a tak przerwa od blogowania jest wysoce wskazana.
Pozdrawiam
Czy to szycie, czy lepienie, zawsze z Twoich rąk wychodzą śliczności.
OdpowiedzUsuńDziewczynka z tulipanami jest urocza.
Pozdrawiam ciepło.
Ale urocza❤
OdpowiedzUsuńJustynko, Ty masz złote ręce <3 Wszystkie Twoje prace, każda technika, w której tworzysz, rodzi zachwycające owoce. Panienka piękna, jak i wszystkie poprzednie <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness :)
Same piękności u Ciebie jak zawsze. U nas w tym roku też komunia. Wszystko niestety jest przeniesione na pierwszy tydzień września. Trochę też się obawiam, bo początek września zawsze jest trudny,a tu jeszcze komunia. Ale nic nie poradzę. Bo nawet nie wiadomo czego się spodziewać po obecnej sytuacji pandemicznej. Życzę Ci wszystkiego dobrego i sił do przygotowań tej pięknej uroczystości. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńCudna jest ta dziewczyna! Masz wielki talent.
OdpowiedzUsuńI love the delicacy and tenderness that this salt doll conveys, Justyna. First Communion is a fundamental date in the life of any person and must be enjoyed as a family. I'm sure he'll be happy that her mom pays attention to him.
OdpowiedzUsuńWe read in june
Hugs from Spain
Justynko, jak dla mnie jesteś Mistrzynią we wszystkim czego się chwytasz, a co widać na załączonych fotkach- cudowna dziewczynka!
OdpowiedzUsuńCo do reszty- dziwny mamy czas i wszystko stanęło na głowie, ale będzie lepiej:)
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia życzę:)
Justysiu, ta wiosenna panienia jest czarująca - słodka twarzyczka i wspaniałe loki zachwycają.
OdpowiedzUsuńKochana, trzymaj się w gąszczu tych wszystkich komunijnych przygotowań. Ściskam mocno.
Jaką ma śliczną twarzyczkę :)
OdpowiedzUsuńKażda praca piękna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna dziewczyna!! Cudnie ją wykończyłaś!!!
OdpowiedzUsuńJa mam już trzy komunie za sobą, na szczęście w normalnych czasach, ale i tak wiem jaki to intensywny czas.
Oby wszystko się wspaniale udało!!!
Przepięknie wygląda ta dziewczyna z tulipanami.
OdpowiedzUsuńPewnie, że rodzina najważniejsza. Pięknych uroczystości.
Pieknego maja.
Dziewczyna jest przepiękna! Aż sama zaczynam się zastanawiać czy nie usiąść z synkiem i pobawić się taką masą solną :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej uroczystości i wszystkiego dobrego!
Justynko! Zachwycająca panna! Jak zawsze wszystko starannie dopracowałaś i szczegóły zapierają dech w piersi :-) Szczęśliwego maja, pięknej uroczystości :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-)
Justynko zachwycam sie Twoja panienka , w ogóle nie wyglada ze jest z masy solnej, cud miod i orzeszki :) brawa dla Ciebie i chylę czoła bo wszystko co robisz jest dopracowane i przemyslane jak nalezy :):):) a młodszemu synkowi zycze wielkiej radosci w sercu z przyjęcia wkrótce Pana Jezusa i aby On przemieniał Twojego synka i towarzyszył każdego dnia! A Wam rodzicom rosnie radosci z tego ze Synek bedzie w dobrych rekach a takze miłych rodzinnych spotkan! Do napisania w czerwcu :) Moich trzech synow rok temu przyjęło 1 Komunie i był a takze nadal jest to niezwykły czas, wspolne rodzinne spowiedzi co miesięczne, wspolne Eycharystie... Tego Wam zycze. Przybliżania sie do Boga!
OdpowiedzUsuńCudowna panienka,zadbałaś Justynko o każdy szczegół,jestem pod wrażeniem twojego talentu !!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJaka wspaniała panienka! No na patrzeć się nie mogę, śliczna, idealna! Każdy szczegół dopracowany. Jestem pod ogromnym wrażeniem twojej pracy!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Justynko, za każdym razem gdy odwiedzam Twojego bloga jestem zachwycona każdą pracą! Dzisiaj nie inaczej. Cudna panienka🥰 Kochana dużo siły i zdrowia na ten wzmożony czas przygotowań 💖
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Slicznie wiosenna panna. Zachwycająca praca Justynko. Buziaki przesyłam 😘
OdpowiedzUsuńWspaniale sobie radzisz z masą solną a dzisiejsza dziewczynka jest chyba najpiękniejsza. Uściski Justynko:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna dziewczynka, robi ogromne wrażenie tym bardziej,że to masa solna. Uściski przesyłam, życzę spokojnego i udanego czasu przygotowań do ważnej uroczystości.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna solna panienka, bardzo romantyczna, delikatna, dziewczęca, świetnie wykonałaś całą pracę! :) widać, że sprawiła Ci mnóstwo radości:):)
OdpowiedzUsuńSpokoju dla Ciebie i Twojej Rodziny, wszystko na pewno uda się znakomicie, przerwa w blogowaniu czasem dobrze robi ;);) trzymaj się, buziaki :)
What a beautiful doll! I just love her hair and the expression in her eyes, she's so lovely!
OdpowiedzUsuńkisses
Wszystkie solne panienki są wspaniałe. Chociaż podróżniczka i tulipanowa panienka skradły moje serce:)
OdpowiedzUsuńWow, Dziewczyna jest idealna! ♥
OdpowiedzUsuńGdzieś mi umknęła dziewczyna z tulipanami, no jak mogła, taka śliczna! Zresztą, wszystkie twoje solniaczki są pełne uroku.:) Udanego maja ci życzę!
OdpowiedzUsuńWiadomo rodzina jest najważniejsza. Mam nadzieję, że na maksa wykorzystacie ten wspólny miesiąc :).
OdpowiedzUsuńJa w zeszłą niedzielę byłam na komunii u siostrzenicy :).
Dziewczyna jest przepiękna i jeszcze te tulipany, cudo :).
Pozostałe prace też śliczne i dobrze, że wróciłaś do masy solnej :).
Dziękuję za kursiki jak tylko znajdę czas, to może skorzystam :).
Przepiękne prace! Gratulacje :) Niestety ten nasz maj nie taki kolorowy i piękny jak byśmy od niego oczekiwali :) Liczymy na czerwiec! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prace z masy solnej!
OdpowiedzUsuńJakie one wspaniałe!!!!
OdpowiedzUsuń